Raport został przygotowany w oparciu o dane grupy M-Lab, w której skład wchodzą ośrodki badawcze Open Technology Institute, Google Open Source Research oraz PlanetLab z Uniwersytetu Princeton, zebrane z ponad 63 mln testów w 158 krajach świata.
W opublikowanym we wtorek zestawieniu Polska znalazła się na 36. miejscu na świecie pod względem szybkości połączeń internetowych i na 21. miejscu spośród 28 państw członkowskich Unii Europejskiej, z przeciętną szybkością połączenia na poziomie 14,88 Mb/s (megabitów na sekundę).
Jak wynika z analizy, najszybszym internetem na świecie dysponują mieszkańcy Singapuru (55,13 Mb/s), następnie mieszkańcy Szwecji (40,16 Mb/s - najszybciej w UE) i Tajwanu (34,4 Mb/s).
W Europie Środkowo-Wschodniej Polska wyprzedziła jedynie Chorwację (12,57 Mb/s, 24. w UE), dysponując ponad dwukrotnie wolniejszym internetem niż na najszybszej w regionie Łotwie (30,36 Mb/s, 4. miejsce w UE).
Na kolejnych miejscach znalazły się: Litwa (25,12 Mb/s, 6. miejsce w UE), Estończycy (24,11 Mb/s, 7. miejsce) i Węgrzy (23,16 Mb/s, 8. miejsce). Polskę wyprzedziły również: Słowacja (18,85 Mb/s, 13. miejsce), Słowenia (18,37 Mb/s, 15. miejsce) i Czechy (17,31 Mb/s, 17. miejsce).
Wśród państw UE internet wolniejszy niż w Polsce mają Irlandczycy, Francuzi, Chorwaci, Włosi, Maltańczycy, Cypryjczycy i zamykający stawkę Grecy (7,56 Mb/s).
Według brytyjskiego regulatora rynku telekomunikacyjnego Ofcom typowa rodzina potrzebuje internetu o szybkości co najmniej 10 Mb/s w celu sprostania wymaganiom związanym z normalnym korzystaniem z sieci.