- Transferuje się środki finansowe do prawomyślnych samorządów - mówił przed kamerą DGP Adam Struzik, marszałek województwa mazowieckiego dodając, że gdy jakiś włodarz jest związany z partią rządzącą, to tej wspólnocie łatwiej jest uzyskać środki finansowe.

27 maja obchodzone jest Święto Samorządu Terytorialnego. Upamiętnia ono pierwsze wybory samorządowe, które odbyły się w w 1990 roku. Naszego rozmówcę poprosiliśmy o ocenę wprowadzenia i funkcjonowania polskiej władzy lokalnej, a także o przybliżenie aktualnych relacji pomiędzy władzą centralną i samorządem.

- Powołanie 31 lat temu prawdziwego samorządu (…), to była rewolucyjna zmiana - ocenił Adam Struzik, który nazywa reformę samorządową kamieniem milowym. Zwraca uwagę, że dzięki temu ludzie zaczęli odpowiadać za swoje wspólnoty i wzięli władzę we własne ręce oraz wskazuje na wielki wkład samorządów w przebudowę Polski.

Nasz rozmówca podkreśla także wagę zasady pomocniczości w funkcjonowaniu samorządu i jest krytyczny wobec aktualnego sposobu widzenia państwa i samorządności przez sprawujących władzę na poziomie centralnym. - Moim zdaniem, ostatnio, z tym mamy problem, ponieważ rządzący mają zupełnie inną filozofię rządzenia, zupełnie inną filozofię państwa. Ich państwo, to jest jeden naczelnik, to są struktury partyjne, to są struktury administracyjne, które zarządzają obywatelami (…). To jest odwrócenie logiki nowoczesnego państwa.

Marszałek Adam Struzik wskazuje również, że systemy wspomagania rozwoju z pieniędzy publicznych muszą opierać się na zasadach jednakowych dla wszystkich oraz być jasne i przejrzyste. Jest bardzo krytyczny wobec przekazywanie środków według klucza partyjnego, czy politycznego oceniając, że państwo w którym dochodzi do takich sytuacji, to państwo

Więcej w materiale wideo.