Przedstawiciele urzędów samorządowych często mają wątpliwości związane ze stosowaniem przepisów podatkowych –dotyczy to m.in. podatku od nieruchomości, w przypadku którego organem podatkowym jest wójt gminy, burmistrz lub prezydent miasta. Wśród wielu pytań, jakie pojawiają się na szkoleniach, są dotyczące zarówno wymiaru tego podatku, jak ijego umarzania. Samorządowcy pytają również często orozliczanie podatku VAT, np. wodniesieniu do realizowanych przez jednostki samorządu terytorialnego inwestycji. Odpowiadamy zatem na wybranepytania. Autorami są Michał Kostrzewa i Dominik Goślicki, radcowie prawni w Dr Krystian Ziemski & Partners Kancelaria Prawna Sp.k.

O co samorządy pytają na szkoleniach
Czy podatek od nieruchomości można umorzyć tylko jednemu ze współwłaścicieli
PROBLEM Dwie osoby fizyczne są współwłaścicielami budynku. Jedna z nich złożyła wniosek o umorzenie zaległości w podatku od nieruchomości. Czy należy prowadzić postępowanie w stosunku do obu podatników, wzywać drugiego właściciela do udokumentowania sytuacji majątkowej? Czy dla udzielenia ulgi ma znaczenie, że drugi z właścicieli prowadzi na terenie nieruchomości działalność gospodarczą?
ODPOWIEDŹ Zgodnie z ustawą z 12 stycznia 1991 r. o podatkach i opłatach lokalnych (t.j. Dz.U. z 2022 r. poz. 1452; ost.zm. Dz.U. z 2022 r. poz. 1512), jeżeli nieruchomość lub obiekt budowlany stanowi współwłasność lub znajduje się w posiadaniu dwóch lub więcej podmiotów, to stanowi odrębny przedmiot opodatkowania, a obowiązek podatkowy od nieruchomości lub obiektu budowlanego ciąży solidarnie na wszystkich współwłaścicielach lub posiadaczach. Przy czym solidarność obowiązku podatkowego od lat jest źródłem licznych wątpliwości. Na mocy odesłania zawartego w ustawie z 29 sierpnia 1997 r. – Ordynacja podatkowa (t.j. Dz.U. z 2022 r. poz. 1540; ost.zm. Dz.U. z 2022 r. poz. 2180) wątpliwości te próbuje się rozstrzygać na podstawie przepisów kodeksu cywilnego dotyczących zobowiązań cywilnoprawnych. Ustawa z 23 kwietnia 1964 r. ‒ Kodeks cywilny (t.j. Dz.U. z 2022 r. poz. 1360; ost.zm. Dz.U. z 2022 r. poz. 2339; dalej: k.c.) w art. 373 stanowi, że zwolnienie z długu lub zrzeczenie się solidarności przez wierzyciela względem jednego z dłużników solidarnych nie ma skutku względem współdłużników. Umorzenie zaległości podatkowych ‒ odpowiadające zwolnieniu z długu ‒ może zatem dotyczyć jednego z właścicieli objętych solidarnym obowiązkiem podatkowym. Jednocześnie, jeśli skutek w postaci umorzenia zaległości wraz z odsetkami podatkowymi zachodzić będzie wyłącznie wobec jednego z podatników (wnioskodawcy), to zaległość będzie nadal istnieć i będzie mogła być dochodzona w pełnym zakresie od drugiego właściciela. Nie ma w omawianym wypadku przepisu analogicznego do art. 3 ust. 6 ustawy o podatkach i opłatach lokalnych, który przewiduje, że zasady odpowiedzialności solidarnej za zobowiązanie podatkowe nie stosuje się, jeżeli jeden lub kilku współwłaścicieli lub posiadaczy jest zwolnionych od podatku od nieruchomości albo nie podlega temu podatkowi. W takiej sytuacji obowiązek podatkowy ciąży solidarnie na współwłaścicielach lub posiadaczach, którzy podlegają podatkowi od nieruchomości oraz nie są zwolnieni od tego podatku, w zakresie odpowiadającym ich łącznemu udziałowi w prawie własności lub posiadaniu. Umorzenie zaległości podatkowej pozostaje poza tą regulacją – należy zatem jego skutki oceniać w świetle ogólnych reguł dotyczących zobowiązań solidarnych.
Ma to odniesienie do kwestii procesowych: w przepisach k.c. i w przepisach podatkowych brakuje normy, która by stanowiła, że w przypadku złożenia przez jednego z dłużników solidarnych wniosku o zwolnienie z długu (umorzenia zobowiązania) pozostali dłużnicy są także objęci tym postępowaniem. Istotne jest zatem, kto podpisał się pod wnioskiem o umorzenie. Współwłaściciel, który nie złożył wniosku o zastosowanie takiej ulgi, nie powinien przedstawiać dokumentów istotnych dla udzielenia ulgi np. o sytuacji rodzinnej, materialnej itp. Nie należy kierować do niego żadnych wezwań w tym zakresie, nie ma on bowiem statusu strony postępowania.
Dodajmy, że sytuacja życiowa współwłaściciela, który nie złożył wniosku o ulgę, z zasady pozostaje bez znaczenia dla oceny zasadności wniosku złożonego przez innego współwłaściciela. Należy zatem ograniczyć się do badania przesłanek ulgi (w tym ważnego interesu) w odniesieniu do podatnika wnioskodawcy. Także okoliczność, że współwłaściciel nieruchomości nie będący wnioskodawcą prowadzi działalność gospodarczą, pozostaje nieistotna dla postępowania w sprawie udzielenia ulgi wnioskodawcy (skoro sama strona postępowania nie prowadzi działalności gospodarczej, to podstawą rozpoznania wniosku nie będzie art. 67b ordynacji podatkowej i nie będzie potrzeby weryfikacji kwestii odnoszących się do pomocy publicznej).
Jak opodatkować użytki kopalne, wykorzystywane pod uprawy rolne
PROBLEM Spółka jest właścicielem gruntów sklasyfikowanych w ewidencji gruntów jako użytki kopalne (K). Część tych gruntów jest jednak zajęta na uprawę zbóż. Czy w tej części można je opodatkować podatkiem rolnym, czy też należy je opodatkować podatkiem od nieruchomości według stawek najwyższych?
ODPOWIEDŹ Z pewnością nie wchodzi w grę podatek rolny, który może dotyczyć wyłącznie gruntów sklasyfikowanych w ewidencji gruntów jako użytki rolne. Organ podatkowy jest związany klasyfikacją ewidencyjną gruntów. Wobec tego grunt K zajęty na uprawę zbóż będzie opodatkowany podatkiem od nieruchomości.
Przy czym w takiej sytuacji, jak opisana w pytaniu, w grę wchodzi jednak nie tylko stawka najwyższa, lecz także stawka określona dla gruntów „pozostałych”. Która z nich ostatecznie będzie miała zastosowanie – to powinno być przedmiotem ustalenia po wyjaśnieniu przez organ tego konkretnego przypadku. Mianowicie należy przypomnieć, że stawka najwyższa dotyczy gruntów związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej, bez względu na sposób zakwalifikowania w ewidencji gruntów i budynków. Jednocześnie ustawa o podatkach i opłatach lokalnych definiuje grunty związane z prowadzeniem działalności gospodarczej jako grunty będące w posiadaniu przedsiębiorcy lub innego podmiotu prowadzącego działalność gospodarczą, a samą działalność gospodarczą jako działalność, o której mowa w ustawie z 6 marca 2018 r. ‒ Prawo przedsiębiorców (t.j. Dz.U. z 2021 r. poz. 162; ost.zm. Dz.U. z 2022 r. poz. 1570). Prawa przedsiębiorców nie stosuje się m.in. do działalności wytwórczej w rolnictwie w zakresie upraw rolnych oraz chowu i hodowli zwierząt, ogrodnictwa, warzywnictwa, leśnictwa i rybactwa śródlądowego. Niezależnie od tego ustawa o podatkach i opłatach lokalnych wprost uzupełnia zawarte w niej definicje, precyzując, że za działalność gospodarczą w rozumieniu ustawy nie uważa się m.in. działalności rolniczej lub leśnej. Omawiany grunt znajduje się „w posiadaniu przedsiębiorcy”. Dodać jednak należy, że nie jest obecnie wystarczające do zakwalifikowania gruntu do kategorii związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej samo jego posiadanie przez przedsiębiorcę. W związku z wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego z 24 lutego 2021 r., sygn. akt SK 39/19, konieczne jest dodatkowo, by taki grunt był faktycznie wykorzystywany w działalności gospodarczej albo mógł być w niej wykorzystany „choćby potencjalnie”. Zgodnie z informacją podaną w pytaniu grunt zajęty na uprawę zbóż nie jest wykorzystywany w działalności gospodarczej. Konieczne byłoby wyjaśnienie, czy potencjalnie grunt ten może być wykorzystany w działalności gospodarczej. Organ podatkowy powinien tę kwestię wyjaśnić, np. badając przedmiot działalności spółki, trwałość działalności rolniczej, przesłanki klasyfikacji gruntu jako użytku „K” (jego przeszłego lub przyszłego zajęcia na działalność wydobywczą, jego ewentualnej rekultywacji itd.). Jeżeli organ potwierdzi, że grunt może być w działalności gospodarczej spółki wykorzystany, powinien go opodatkować podatkiem od nieruchomości według stawek najwyższych, w przeciwnym wypadku – według stawek pozostałych.
Odliczanie podatku VAT
PROBLEM Czy samorządy zobowiązane są odliczać VAT od wydatków bieżących przy zastosowaniu tzw. prewspółczynnika urzędowego?
ODPOWIEDŹ To pytanie od wielu lat nurtuje samorządowców. Odpowiedź nie jest niestety jednoznaczna. Z jednej strony – zgodnie z ustawą z 11 marca 2004 r. o podatku od towarów i usług (t.j. Dz.U. z 2021 r. poz. 931; ost.zm. Dz.U. z 2022 r. poz. 2180) – odliczenie podatku naliczonego jest prawem, a nie obowiązkiem podatnika. Na gruncie tej regulacji trudno byłoby zatem stwierdzić, że istnieje przymus czy też konieczność dokonywania odliczeń. Z drugiej strony samorządy – inaczej niż podmioty komercyjne – są zobowiązane do stosowania szczególnych zasad dotyczących zwłaszcza gospodarności i rzetelności. Wynika to z tego, że gospodarują środkami publicznymi. W tym kontekście trudno byłoby jednoznacznie stwierdzić, że samorządy (w tym ich jednostki organizacyjne) mogą tak po prostu zrezygnować z odliczania. Takiego podejścia nie powinna zmieniać okoliczność, że ewentualne wartości odliczonego podatku od wydatków bieżących mogą być relatywnie niewielkie. Najczęściej jest bowiem tak, że miesięczne kwoty odliczenia – z punktu widzenia danej jednostki organizacyjnej – są rzeczywiści nieduże, ale warto zauważyć, że na przestrzeni roku oraz w odniesieniu do całej gminy lub powiatu jest to już kwota znacząca. Do podobnych wniosków doszła Najwyższa Izba Kontroli w raporcie dotyczącym centralizacji rozliczeń VAT. Zostało w nim wskazane, że samorządy, które wdrożyły odliczanie VAT przy zastosowaniu prewspółczynnika urzędowego (a więc obliczanego na podstawie rozporządzenia ministra finansów z 17 grudnia 2015 r. w sprawie sposobu określania zakresu wykorzystywania nabywanych towarów i usług do celów działalności gospodarczej w przypadku niektórych podatników; t.j. Dz.U. z 2021 r. poz. 999), postępowały prawidłowo.
Stosowanie prewspółczynnika przy inwestycjach wykorzystywanych do działalności gospodarczej
PROBLEM Czy w celu dokonania odliczenia podatku naliczonego od wydatków związanych z takimi inwestycjami jak budowa basenu, hali sportowej czy też budynku użyteczności publicznej należy stosować pre współczynnik urzędowy (oparty na rozporządzeniu ministra finansów), czy też inny (obliczany według indywidualnie opracowanej metody)?
ODPOWIEDŹ Wydaje się, że w znacznej części takich przypadków, jak opisany w pytaniu powyżej, uwzględniając zasadę neutralności VAT, samorządom nie należy narzucać prewspółczynnika urzędowego. Oczywiście każda sytuacja jest inna, a każdy przypadek wymaga odrębnej analizy – niemniej jednak wymienione w pytaniu obiekty są bardzo często wykorzystywane do działalności gospodarczej w szerszym zakresie niż kilka procent. Tyle z kolei najczęściej wynosi prewspółczynnik obliczany zgodnie ze wzorami z rozporządzenia. W tych sprawach najlepszą opcją jest wystąpienie z wnioskiem o wydanie interpretacji podatkowej. Celem takiego wniosku należy uczynić potwierdzenie prawidłowości opracowanej metody odliczenia. Niestety należy się spodziewać, że wydana przez dyrektora Krajowej Informacji Skarbowej interpretacja będzie negatywna. Uzyskanie nawet takiej interpretacji jest jednak niezbędne do kontynuowania sprawy. Należy podkreślić, że w niektórych wyrokach wojewódzkich sądów administracyjnych oraz Naczelnego Sądu Administracyjnego można znaleźć korzystne dla jednostek samorządu rozstrzygnięcia. Może nie jest to jeszcze kwestia jednoznacznie pozytywnie przesądzona na rzecz samorządów (wydaje się, że na to trzeba jeszcze trochę poczekać), ale w niektórych orzeczeniach potwierdza się, że tzw. prewspółczynniki czasowe, powierzchniowe czy też powierzchniowo-czasowe są adekwatnymi i miarodajnymi metodami rozliczenia podatku naliczonego. Zatem w zależności od skali wydatków inwestycyjnych oraz przyszłych wydatków bieżących związanych z danym obiektem warto zastanowić się na rozpoczęciem procedury interpretacyjnej.©℗