Weryfikowanie i zatwierdzanie stawek opłat za wodę i odprowadzanie ścieków proponowanych przez przedsiębiorstwa wodociągowo-kanalizacyjne na najbliższe trzy lata dobiega końca. – Proces taryfikacji rozpoczął się w I kw. 2021 r. W 90 proc. został zamknięty poprzez wydanie decyzji zatwierdzających nowe taryfy.

Do wszystkich regionalnych zarządów gospodarki wodnej wpłynęło 2707 wniosków, 2306 zostało już zatwierdzonych – wskazuje Paweł Rusiecki, zastępca prezesa Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie ds. zarządzania środowiskiem wodnym.
Wody Polskie regulują wysokość taryf od 2018 r. na podstawie ustawy o zbiorowym zaopatrzeniu w wodę i zbiorowym odprowadzaniu ścieków (Dz.U. z 2020 r. poz. 2028). – Branża wodno-kanalizacyjna funkcjonowała przez kilkanaście lat, od 2002 r. do 2018 r., w całkiem innej taryfikacji, bo samorządowej. To właściciel oceniał wniosek taryfowy i zatwierdzał taryfy. Dopiero od 2018 r. jest regulator zewnętrzny i na pewno branży wodno-kanalizacyjnej trochę trudno jest się przyzwyczaić do tego, że ktoś z zewnątrz analizuje, weryfikuje i kwestionuje część kosztów – tłumaczy wiceszef Wód Polskich.
Regulator sprawdza, czy wnioskowane przez przedsiębiorstwa wodociągowo-kanalizacyjne opłaty nie są zawyżane bez pokrycia np. w prowadzonych inwestycjach. – Większość podwyżek sięga kilku procent, zdarzają się jednak wnioski, w których przedsiębiorstwa chcą podwyższyć cenę o kilkadziesiąt, a nawet 100 proc. Obecnie średni wzrost cen za wodę wynosi 8,33 proc. Łącznie średnie wzrosty za zbiorowe zaopatrzenie w wodę i odprowadzanie ścieków w Polsce wynoszą 9,42 proc. – informują Wody Polskie.
Kontrolowane są nie tylko koszty przedstawiane przez przedsiębiorstwa, lecz także narzucane przez nie marże. Wody Polskie stoją na stanowisku, że zyski powinny być przeznaczane na rozwój, inwestycje i obniżanie kosztów usług, a nie wypłacane w postaci dywidend samorządom. – Wszystkie jednostki powinny kierować się przede wszystkim interesem mieszkańców, którzy nie powinni ponosić kosztów większych, niż jest to konieczne. Samorządy gminne również zobowiązane są do walki o interes zarówno mieszkańców, jak i lokalnych przedsiębiorców – argumentują Wody Polskie i wskazują, że w latach 2015–2019 przedsiębiorstwa wodociągowo-kanalizacyjne wypłaciły swoim właścicielom, czyli gminom, dywidendy na łączną kwotę ponad pół miliarda złotych.
Ponad połowa ostatecznie zaakceptowanych wniosków taryfowych otrzymała wcześniej przynajmniej jedną decyzję negatywną.
Przypomnijmy, że w zeszłym roku przy okazji zatwierdzania taryf powstał spór pomiędzy regulatorem a samorządami. Wody Polskie zarzucały im próby łatania budżetów przez bezzasadne podwyższenie stawek za wodę, samorządowcy – że regulator działa w sposób polityczny (pisaliśmy o tym m.in. w tekście „Zabawa w dobrego i złego policjanta z podwyżkami w tle”, DGP nr 134/2021).©℗