We wniosku o rekompensatę trzeba będzie podać wiele informacji, które nie są potrzebne do ustalenia kwoty należnego wsparcia.
We wniosku o rekompensatę trzeba będzie podać wiele informacji, które nie są potrzebne do ustalenia kwoty należnego wsparcia.
Tak twierdzą pracodawcy, którzy mogli zgłaszać swoje uwagi do przedstawionej przez biuro pełnomocnika rządu ds. osób niepełnosprawnych (BON) propozycji wniosku Wn-P-ZFRON. Jego wypełnienie będzie potrzebne do tego, aby zakład pracy chronionej (ZPChr), prowadzący zakładowy fundusz rehabilitacji osób niepełnosprawnych (ZFRON) lub zakład aktywności zawodowej (ZAZ), mający zakładowy fundusz aktywności (ZFA) mógły skorzystać z pomocy finansowej przewidzianej w art. 33b ustawy z 27 sierpnia 1997 r. o rehabilitacji zawodowej i społecznej oraz zatrudnianiu osób niepełnosprawnych (t.j. Dz.U. z 2021 r. poz. 573 ze zm.). Zgodnie z tym przepisem pracodawcy, których wpływy na ZFRON lub ZFA z tytułu zaliczek na podatek dochodowy zmniejszyły się z powodu zmian podatkowych wprowadzonych przez Polski Ład, mogą ubiegać się w Państwowym Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych (PFRON) o dodatkowe pieniądze, które mają to rekompensować. Będą one wypłacane w wysokości równej iloczynowi stanu zatrudnienia niepełnosprawnych pracowników oraz 4 proc. kwoty najniższego wynagrodzenia.
Artykuł 33b ust. 9 zakłada, że wzór wniosku będzie opublikowany na stronie BIP Ministerstwa Rodziny i Polityki Społecznej, ale BON postanowił najpierw umieścić projekt formularza, aby pracodawcy mogli się z nim zapoznać i przekazać swoje zastrzeżenia.
– W stosunku do celu, jakiemu ma służyć wniosek, zakres danych, które mają być w nim podane, jest zdecydowanie zbyt szeroki – mówi Krzysztof Kosiński, wiceprezes Polskiej Organizacji Pracodawców Osób Niepełnosprawnych.
Jako przykład wymienia tabelę, w której firma musi wpisać liczbę pracowników ogółem, pracowników niepełnosprawnych w podziale na stopnie niepełnosprawności, a nawet liczbę osób ze schorzeniami szczególnymi. Jednak biorąc pod uwagę, że do obliczenia rekompensaty istotne jest jedynie to, ilu jest łącznie pracowników niepełnosprawnych (w przeliczeniu na pełne etaty), podawanie we wniosku tych akurat informacji nie jest potrzebne. – Tak naprawdę poza wskazaniem ich liczby powinno się w nim wpisywać jedynie numer identyfikacyjny w systemie PFRON oraz rachunku bankowego, na który fundusz ma przelać pieniądze – podkreśla Krzysztof Kosiński.
Z tego względu jest też niezrozumiałe, po co ma być w nim podana informacja o dacie uzyskania statusu ZPChr lub ZAZ przez pracodawcę ubiegającego się o rekompensatę.
– Wniosek jest mało czytelny, skomplikowany i za bardzo szczegółowy. Może zniechęcać do starania się o pomoc finansową tych pracodawców, u których nie występuje duża różnica pomiędzy obecnymi wpływami na ZFRON z zaliczek PIT-4 a kwotą potencjalnej rekompensaty, bo ustawa daje wybór między jednym a drugim źródłem zasilania jego konta środkami – stwierdza Edyta Sieradzka, wiceprezes Ogólnopolskiej Bazy Pracodawców Osób Niepełnosprawnych.
Dodaje, że przypomina to sytuację z wnioskiem Wn-C-ZF, który firmy wysyłały do PFRON, gdy chciały wykorzystać 20 proc. pieniędzy zgromadzonych na ZFRON na utrzymanie miejsc pracy zagrożonych z powodu pandemii. Również tamten formularz budził wiele zastrzeżeń dotyczących zakresu wymaganych informacji i z tej m.in. przyczyny po to rozwiązanie sięgało mało pracodawców. ©℗
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama