– W społeczeństwie istnieje przeświadczenie, że mieszkańcy nie mają realnej możliwości oddziaływania na lokalne otoczenie. Jednocześnie z badań wynika, że większość Polaków chce uczestniczyć we współzarządzaniu jednostkami samorządu lokalnego. Projekt jest odpowiedzią na postulaty zgłaszane przez obywateli dotyczące konieczności udoskonalenia możliwości korzystania z mechanizmu bezpośredniego sprawowania władzy w gminach, powiatach i województwach – uzasadniają projektodawcy.
Proponują zmniejszenie o połowę liczby obywateli niezbędnych do zainicjowania referendum (z obecnych 10 proc. dla gmin i powiatów oraz 5 proc. w przypadku województw), a także zagwarantowanie jego inicjatorom sześciomiesięcznego terminu na zebranie podpisów od mieszkańców, którzy je popierają (obecnie 60 dni). Chcą też wydłużyć terminy na usunięcie braków formalnych we wniosku czy złożenie skargi do sądu administracyjnego – z 14 do 30 dni w obu przypadkach. Ponadto planowana nowelizacja umożliwi utrwalanie pracy komisji wyborczej za pomocą aparatów fotograficznych oraz kamer. Co ważne, zniesiony zostanie próg frekwencji, od którego zależy ważność referendum. Obecnie przesłanką jego wiążącego charakteru, co do zasady, jest frekwencja na poziomie co najmniej 30 proc. uprawnionych do głosowania.