Zamrożenie wynagrodzeń w budżetówce w połączeniu z dynamicznym wzrostem płac w innych sektorach gospodarki spowoduje odpływ najbardziej doświadczonych pracowników – alarmują organizacje reprezentujące urzędników. A to może oznaczać zagrożenie dla realizacji istotnych zadań państwowych.

Zgodnie z projektem ustawy budżetowej płace w administracji będą w kolejnym roku zamrożone. Jedyne ustępstwo ze strony rządu dotyczy wzrostu środków na wynagrodzenia w urzędach o ok. 4,4 proc. i przywrócenie 3 proc. funduszu nagród. Z takich propozycji nie są zadowoleni m.in. członkowie korpusu służby cywilnej, a także reprezentujące ich związki zawodowe. Sprzeciw wobec takiej polityki wyraziło też Stowarzyszenie Absolwentów Krajowej Szkoły Administracji Publicznej. Członkowie tej organizacji przekonują, że w przedłożonym Sejmowi projekcie budżetu określono średnioroczny wskaźnik wzrostu wynagrodzeń w państwowej sferze budżetowej w wysokości 100 proc., co oznacza m.in. zamrożenie wartości kwoty bazowej dla członków korpusu na poziomie obowiązującym od 2020 r. Dodatkowo w ocenie stowarzyszenia brak waloryzacji wynagrodzeń w warunkach coraz wyższej inflacji spowoduje realny, znaczący spadek dochodów pracowników administracji państwowej. A to – jak przekonuje Jerzy Siekiera, prezes stowarzyszenia – przełoży się na pogłębiające się problemy z rekrutacją pracowników do urzędów państwowych, odpływ najbardziej doświadczonych urzędników, przyspieszenie niekorzystnych zmian w strukturze wieku osób zatrudnionych w administracji publicznej, a w efekcie – zagrożenie dla realizacji istotnych zadań państwa.
Stowarzyszenie wyraziło poparcie dla wspólnej propozycji Forum Związków Zawodowych, Ogólnopolskiego Porozumienia Związków Zawodowych i NSZZ „Solidarność”, zgodnie z którą wzrost wynagrodzeń w państwowej sferze budżetowej powinien wynosić nie mniej niż 12 proc. Problem w tym, że szef tej ostatniej organizacji Piotr Duda uważa, że zawarte w projekcie budżetu rządowe propozycje to negocjacyjny sukces Solidarności. A to oznacza, że wspólnego protestu budżetówki nie będzie.