Minister rolnictwa mówi, że nie ma możliwości zmian zasad przyznawania tej pomocy i poszerzenia puli środków. Marek Sawicki powiedział Radiu Podlasie, że pomoc de minimis nie jest odszkodowaniem za zniszczenia powodowane przez dziki. Tę kwestię rolnicy powinni załatwiać z kołami łowieckimi. Minister rolnictwa wyraził zdziwienie, że hodowcy nie pozywają tych kół do sądu. Pomoc de minimis jest związana ze stratami, dotyczącymi afrykańskiego pomoru świń.
Ministerstwo rolnictwa na pomoc de minimis dla rolników z woj.podlaskiego przeznaczyło 6,1 mln zł. Resort szacuje, że ze wsparcia może skorzystać ok. tysiąca producentów. W ramach tej linii można w ciągu trzech lat wykorzystać maksymalnie 15 tys. euro.
Rolnicy województwa podlaskiego, których uprawy zostały zniszczone przez dziki mogą korzystać z pomocy de minimis.Termin składania wniosków mija 31 marca. Niektórzy rolnicy zgłaszają, że ponieśli starty, ale nie mogą skorzystać z tej pomocy, ponieważ już wykorzystali część lub całość dostępnej puli w ubiegłych dwóch latach.
Rolnicy województwa podlaskiego, których uprawy zostały zniszczone przez dziki mogą korzystać z pomocy de minimis.Termin składania wniosków mija 31 marca. Niektórzy rolnicy zgłaszają, że ponieśli starty, ale nie mogą skorzystać z tej pomocy, ponieważ już wykorzystali część lub całość dostępnej puli w ubiegłych dwóch latach.
Reklama
Reklama
Reklama