"Jako organizacja zbiorowego zarządzania prawami autorskimi, działająca na rzecz upowszechniania wiedzy o prawie autorskim wśród użytkowników twórczości wszelkiego rodzaju oraz podejmująca w ramach swoich głównych celów statutowych ochronę majątkowych interesów autorów i wydawców utworów, Stowarzyszenie Autorów i Wydawców +Polska Książka+ stoi na stanowisku, że podpisanie i ratyfikowanie przez Polskę ACTA jest zasadne i powinno nastąpić jako kolejny etap w rozwoju prawa własności intelektualnej" - napisał prezes Stowarzyszenia Autorów i Wydawców "Polska Książka" Andrzej Nowakowski.
Jego zdaniem, ACTA zapewnia przede wszystkim silniejszą ochronę interesów majątkowych polskich twórców i wydawców poza granicami Unii Europejskiej i to jest "zasadniczą mocną stroną tej umowy" i powinno przemawiać za jej podpisaniem przez Polskę. "Na gruncie polskiego, a także unijnego prawa ACTA nie pociągnie za sobą konieczności wprowadzenia zmian, gdyż juz teraz standardy ochrony są z tym porozumieniem zgodne" - ocenia Nowakowski.
Jednocześnie podkreśla, że pilnie potrzebna jest merytoryczna "a nie tylko medialna" dyskusja zainteresowanych środowisk, obejmująca także zwiększenie społecznej świadomości w odniesieniu do ACTA. "Dotychczas, ze względu na przez dłuższy czas niejawny charakter negocjacji umowy, narosło mnóstwo społecznych mitów i obaw na jej temat. Przychylam się przy tym do opinii, iż należy wprowadzić przy przyszłym stosowaniu ACTA odpowiednie zabezpieczenia gwarantujące ochronę wolności słowa i chroniące przed nieuzasadnioną ingerencją w treści publikowane w internecie" - akcentuje prezes Stowarzyszenia.
"Tymczasem, w umowie znajdują się zapisy ustalające zakres jej stosowania w środowisku cyfrowym w taki sposób, że nie może ona prowadzić do naruszania praw podstawowych, zwłaszcza prawa do prywatności i wolności słowa, a także prawa do sprawiedliwego procesu. +Polska Książka+ sądzi, że obserwowany obecnie społeczny sprzeciw wobec ACTA jest wyrazem braku akceptacji dla skutecznego systemu prawa własności intelektualnej i wynikiem błędnej polityki informacyjnej" - pisze Nowakowski.
Jak zaznacza, równocześnie działanie prawne wydawców i innych uprawnionych z tytułu praw autorskich powinno być kierowane przeciwko "podmiotom masowo udostępniającym treści chronione prawem autorskim w internecie lub organizującym proceder ich masowego nielegalnego komercyjnego udostępniania". "A nie przeciwko pojedynczym osobom prywatnym sporadycznie pozyskującym takie treści" - dodaje prezes Stowarzyszenia Autorów i Wydawców "Polska Książka".
ACTA (Anti-Counterfeiting Trade Agreement) to międzynarodowa umowa handlowa dotycząca zwalczania handlu towarami podrobionymi i walki z naruszeniami własności intelektualnej. Do porozumienia, zainicjowanego w 2006 r. przez USA i Japonię, przystąpiło osiem państw wysoko rozwiniętych, wkrótce ma dołączyć do niego UE. Polski rząd przyjął już uchwałę o udzieleniu zgody na podpisanie ACTA i o warunkach jej wykonania. Planowane przystąpienie Polski do umowy wywołało protest internautów i ataki na strony internetowe urzędów państwowych.