Posiadanie uprawnień emerytalnych może być kryterium doboru pracownika do zwolnienia z przyczyn dotyczących pracodawcy. Natomiast przedsiębiorca, który przy zwolnieniach bierze pod uwagę np. sytuację rodzinną, osobistą lub majątkową zatrudnionych naraża się na zarzut dyskryminacji pracowników.
Sprawa dotyczyła wypowiedzenia umowy o pracę, jakie otrzymała Zdzisława G., zatrudniona w jednostce centrali jednej ze spółek grupy PKP. Generalnie przyczyną wypowiedzenia był spadek kolejowych przewozów towarowych i co za tym idzie – zmniejszenie przychodów firmy oraz konieczność reorganizacji i redukcji zatrudnienia. Jako kryterium do zwolnienia pracownicy pracodawca przyjął także fakt, że w momencie składania wypowiedzenia miała ona prawo do emerytury.
Zdzisława G. pozwała pracodawcę do sądu, żądając odszkodowania za bezzasadne wypowiedzenie umowy o pracę. Okazało się bowiem, że w tej samej jednostce centrali inna pracownica (zatrudniona także na stanowisku biurowym, ale w innym zespole) również otrzymała wypowiedzenie, ale pracodawca się z tego oświadczenia wycofał i przedłużył jej zatrudnienie o około 10 miesięcy. Druga pracownica również miała prawo do emerytury, ale – jak argumentował pracodawca – jej sytuacja rodzinna była inna. Kobieta po rozwodzie z mężem musiała spłacać kredyt mieszkaniowy. Przy czym później i ta pracownica została zwolniona, ale za porozumieniem stron.
Sąd I instancji zasądził powódce żądane odszkodowanie, ale w wyniku apelacji pracodawcy wyrok ten uległ zmianie. Skład orzekający uznał, że pracodawca wykazał zmiany w zatrudnieniu i reorganizację, toteż przyczyna wypowiedzenia w tym zakresie była uzasadniona. Sąd II instancji uznał też, że nie da się porównać sytuacji obydwu pracownic, gdyż zatrudnione były na różnych stanowiskach, w różnych komórkach organizacyjnych. Tym samym jego zdaniem chybiony był także zarzut o dyskryminację, który dodatkowo podniosła Zdzisława G. Orzeczenie to podtrzymał także Sąd Najwyższy, oddalając skargę kasacyjną powódki.
SN w uzasadnieniu przypomniał, że sprawa dotyczyła kwestii odszkodowania z art. 45 kp – tj. z tytułu niezgodnego z prawem wypowiedzenia umowy o pracę. Przyczyna leżąca po stronie pracodawcy została udowodniona, a więc nie może być w tym wypadku mowy o bezzasadnym wypowiedzeniu.
– Osiągnięcie uprawnień emerytalnych jest uzasadnionym kryterium doboru pracownika do zwolnienia z przyczyn dotyczących pracodawcy – stwierdziła sędzia Katarzyna Gonera.
SN wskazał też, że sytuacja zawodowa dwóch pracownic – Zdzisławy G. i drugiej zatrudnionej, którą próbowała ze sobą porównać powódka – jest diametralnie inna, gdyż zajmowały różne stanowiska pracy, w różnych zespołach. Przy czym zaznaczył, że gdyby osoby te były zatrudnione na porównywalnych stanowiskach, kryteria doboru do zwolnień inne niż pracownicze i zawodowe, takie jak sytuacja rodzinna i osobista czy majątkowa pracownika (które mogą być traktowane jako tzw. kryteria socjalne doboru do zwolnień) mogłyby jednak być oceniane przez pryzmat art. 18[3a] i nast. kp. Sąd może więc badać, czy nie doszło w takim przypadku do dyskryminacji pracownika, ale tylko gdy osoby porównywane zajmują porównywalne stanowiska, co nie miało miejsca w sprawie rozpoznawanej przez Sąd Najwyższy.
ORZECZNICTWO
Wyrok Sądu Najwyższego z 19 stycznia 2016 r., sygn. akt I PK 72/15.