W szkołach i urzędach państwowych dopuszczalne jest zatrudnianie pracowników, którzy wykonują obowiązki za tych na urlopach lub zwolnieniach lekarskich. W służbie cywilnej w takich przypadkach trzeba przeprowadzić konkurs.
Czy nauczyciel mianowany może mieć umowę okresową
Nauczycielka po urlopie rodzicielskim chce skorzystać z urlopu dla poratowania zdrowia, a następnie – z wychowawczego. Łącznie nie będzie jej w pracy cztery lata. Na jej miejsce zgłosił się zwolniony z innej placówki mianowany pedagog. Czy dyrektor może go zatrudnić na zastępstwo?
Dyrektor szkoły, jeśli musiałby utworzyć nowe stanowisko na przykład ze względu na zwiększoną liczbę dzieci (a tym samym klas), byłby zobowiązany do zatrudnienia zgłaszającego się nauczyciela mianowanego na stałe. Tak samo powinien postąpić wobec pedagoga dyplomowanego i kontraktowego. Nie ma takiego obowiązku, jeśli zatrudnienie następuje ze względu na zastępstwo nieobecnego nauczyciela, np. z powodu choroby czy urlopu bezpłatnego lub wychowawczego. W takim przypadku (nawet w trakcie roku szkolnego) stosunek pracy nawiązuje się na podstawie umowy o pracę na czas określony. Istnieje możliwość odstąpienia od zatrudniania nowego nauczyciela na zastępstwo. Wtedy godziny zajęć, które przysługują nieobecnemu pracownikowi, można podzielić na pozostałych pedagogów. Każdy z nauczycieli oprócz 18-godzinnego pensum może dodatkowo prowadzić dziewięć kolejnych zajęć lekcyjnych. Wówczas dyrektor rezygnuje z zatrudniania na zastępstwo.
Podstawa prawna
Art. 10 ust. 7 ustawy z 26 stycznia 1982 r. – Karta nauczyciela (t.j. Dz.U. z 2006 r. nr 97, poz. 674 z późn. zm.).
Czy zastępstwo możliwe również w samorządzie
W gminie rozchorował się pracownik, który zajmował się sprawami związanymi z monitorowaniem płatności za wywóz nieczystości. Ponieważ w urzędzie były redukcje to nie ma urzędnika, który mógłby dodatkowo przejąć te zadania. Czy wójt może szybko znaleźć nową osobę na zastępstwo?
Przy zatrudnieniu w gminie na zastępstwo nie jest wymagane przeprowadzenie naboru, jeśli następuje to w związku z usprawiedliwioną nieobecnością zatrudnionego. Ponadto zgodnie z przepisami o pracownikach samorządowych wolnym stanowiskiem urzędniczym, w tym kierowniczym, jest to, na które nie został przeniesiony pracownik samorządowy danej jednostki lub inny zatrudniony na stanowisku urzędniczym. W przypadku czasowego zwolnienia takiego stanowiska wójt może zatrudnić nowego urzędnika na zastępstwo. Niemniej jednak, co do zasady, na wolne etaty przeprowadza się nabór.
Podstawa prawna
Art. 12 ust. 2 ustawy z 21 listopada 2008 r. o pracownikach samorządowych (Dz.U. nr 223, poz. 1458 z późn. zm.).
Czy w administracji dopuszczalna praca bez konkursu
Urzędnik służby cywilnej kilka lat temu odszedł z jednostki do prywatnej firmy. Obecnie dowiedział się od byłego przełożonego, że urząd szuka osoby na zastępstwo. Czy dyrektor generalny, tak jak w gminie, może przyjąć go bez przeprowadzania naboru?
Dyrektor urzędu nie ma takiej możliwości. Konkurs na stanowisko urzędnicze powinien być ogłaszany, nawet jeśli poszukiwany jest pracownik na roczne zastępstwo. Rezygnacja z procedury konkursowej nie jest możliwa również w razie rekomendacji przełożonego, który zna sposób pracy byłego urzędnika. Wspomniany kandydat musi zgromadzić dokumenty i przystąpić do otwartego i konkurencyjnego naboru. Jeśli okaże się, że jest najlepszym kandydatem, zostanie przyjęty.
Jedynym ułatwieniem, jakie wprowadziła w tym przypadku ustawa o służbie cywilnej, jest zachowanie prawa do statutu urzędnika mianowanego. Po powrocie do administracji rządowej osoba ma zagwarantowane, że wciąż będzie urzędnikiem mianowanym ze stopniem, który otrzymała w chwili odejścia z jednostki. Jeśli posiadała np. trzeci z dziewięciu stopni służby cywilnej, to po dwóch bardzo dobrych opiniach okresowych otrzyma automatycznie kolejny stopień mianowania. W poprzedniej ustawie istniała możliwość powrotu do urzędu na podobnych zasadach jak obecnie, ale nie gwarantowała zachowania statusu urzędnika mianowanego.
Podstawa prawna
Art. 35 ust. 7 ustawy z 21 listopada 2008 r. o służbie cywilnej (Dz.U. nr 227, poz. 1505 z późn. zm.).
Czy trzecia umowa przekształca się w stałą
Pracownik w urzędzie centralnym pracuje na zastępstwo już piąty rok. Czy to oznacza, że pracuje już na czas nieokreślony?
Zgodnie z art. 251 kodeksu pracy zawarcie kolejnej umowy o pracę na czas określony jest równoznaczne w skutkach prawnych z zawarciem stałego kontraktu, jeżeli poprzednio strony dwukrotnie zawarły takie umowy terminowe na następujące po sobie okresy. Stanie się tak pod warunkiem, że przerwa między rozwiązaniem poprzedniego a nawiązaniem kolejnego kontraktu nie przekroczyła jednego miesiąca. Ta zasada nie ma jednak zastosowania do umów na zastępstwo.
W tym miejscu warto przywołać wyrok Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z 26 stycznia 2012 r. (sygn. C-586/10). Zgodnie z nim nawet jeśli pracodawca na stałe potrzebuje osoby, która wykonuje obowiązki za pracowników przebywających np. na urlopach rodzicielskich, nie musi zawierać z nią umowy na czas nieokreślony. Sprawa dotyczyła Niemki, która przez 11 lat pracowała na podstawie łącznie 13 umów na czas określony jako pracownik w sekretariacie sądu rejonowego w Kolonii. Za każdym razem zastępowała ona innego pracownika zatrudnionego na czas nieokreślony, który np. korzystał z urlopu wychowawczego. Uznała, że ostatni z kontraktów przekształcił się w stały, skoro przez 11 lat istniało ciągłe zapotrzebowanie na jej pracę. Domagała się potwierdzenia tego przed niemieckim sądem. O wykładnię unijnych przepisów w tym zakresie wystąpił niemiecki Federalny Trybunał Pracy. Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej uznał, że tymczasowe zapotrzebowanie na pracowników zastępujących osoby nieobecne w pracy może uzasadniać zawieranie z nimi kolejnych umów na czas określony. Co więcej, sama okoliczność, że firma musi w sposób powtarzalny, a nawet stały korzystać z usług takich pracowników, nie oznacza, że łamie przepisy, zatrudniając ich na podstawie terminowych, a nie stałych kontraktów. Nawet jeśli w praktyce osoba zastępująca inne mogłaby być zatrudniona na czas nieokreślony. Trybunał podkreślił jednak, że przy ocenie konkretnych przypadków zawierania kolejnych umów czasowych, m.in. ze względu na konieczność zastępstwa osób nieobecnych, trzeba uwzględniać wszystkie okoliczności takiej sprawy, w tym przede wszystkim liczbę i łączny czas trwania kontraktów.
Urzędnik zatrudniony na kilku umowach na zastępstwo może się poskarżyć do sądu pracy. Warto, aby powołał się na art. 8 kodeksu pracy, który przewiduje, że nie można czynić ze swego prawa użytku, który byłby sprzeczny ze społeczno-gospodarczym przeznaczeniem tego prawa lub zasadami współżycia społecznego. W ocenie prawników jeśli np. pracodawca wie, że podwładny szybko zdobywa umiejętności do pracy na nowym stanowisku i jego pozostanie przyniosłoby firmie korzyści, nie powinien podpisywać z nim kolejnych umów na zastępstwo, tylko zatrudnić go na stałe.
Podstawa prawna
Art. 251 ustawy z 27 czerwca 1974 r. – Kodeks pracy (t.j. Dz.U. z 1998 r. nr 21, poz. 94 z późn. zm.).
Czy jest gwarancja na dalsze zatrudnienie
Pracownik starostwa otrzymał propozycje przejścia na zastępstwo do urzędu marszałkowskiego. Jeden z jego pracowników przebywa na urlopie bezpłatnym. W macierzystej jednostce zainteresowanego były planowane zwolnienia, dlatego zgodził się na przejście. Czy będzie miał jednak zagwarantowane zatrudnienie na stałe?
Przejście do innego urzędu na zastępstwo jest ryzykowne, bo po powrocie z urlopu bezpłatnego urzędnika ten, który go zastępował, może nie otrzymać propozycji stałego etatu. Co do zasady jednak pracownika samorządowego zatrudnionego na stanowisku urzędniczym, w tym kierowniczym, można na jego wniosek lub za jego zgodą przenieść do pracy w innej jednostce, w tej samej lub innej miejscowości (w każdym czasie). Sekretarz lub prezydent miasta musi uznać, że zmiana taka nie naruszy ważnego interesu urzędu, który dotychczas zatrudniał pracownika samorządowego. Muszą też za tym przemawiać ważne potrzeby po stronie jednostki przejmującej.
Czasami pracodawca proponuje awans lub podwyżkę, żeby zatrzymać dobrego podwładnego. Jeśli jest on zdecydowany, a jego kompetencje odpowiadają jednostce, która poszukuje specjalisty, podpisywane jest porozumienie. Takie rozwiązanie jest korzystne również dla przejmującego, gdyż nie trzeba rozpoczynać długotrwałej procedury konkursowej. Porozumienie o przeniesieniu jest najczęściej podpisywane między sekretarzami urzędów. Do dokumentu tego trzeba dołączyć pisemną zgodę pracownika. Powinna też być w nim wskazana forma zatrudnienia i czas trwania umowy. Jeśli pracował on na czas nieokreślony, to taką umowę należy z nim zawrzeć także po przeniesieniu.
Możliwość zatrudnienia urzędnika bez konkursu w innym urzędzie istnieje też w korpusie służby cywilnej. Taki mechanizm nie może być jednak zastosowany przy przejściu np. ze służby cywilnej do samorządów i odwrotnie.
Podstawa prawna
Art. 22 ustawy z 21 listopada 2008 r. o pracownikach samorządowych (Dz.U. nr 223, poz. 1458 z późn. zm.).
Czy urzędnik na zastępstwie ma czas na szukanie pracy
Pracownik był zatrudniony na czas nieobecności innego urzędnika. Dowiedział się, że osoba, którą zastępował, skraca przerwę od pracy i wraca rok wcześniej. Termin powrotu przypada w przyszłym tygodniu. Czy pracownik otrzyma dwutygodniowe wypowiedzenie, skoro w umowie na zastępstwo nie jest to określone?
W przepisach dotyczących pracowników samorządowych, służby cywilnej oraz pracowników urzędów państwowych nie ma wskazania, w jakim okresie następuje wypowiedzenie umowy na zastępstwo. Ma tu zastosowanie kodeks pracy, który przewiduje, że okres wypowiedzenia wynosi trzy dni robocze. Rozwiązanie umowy na czas zastępstwa następuje z upływem terminu, na jaki została ona zawarta (czyli w momencie powrotu zastępowanego pracownika do pracy), jeśli jednak jedna ze stron chce szybciej zakończyć zatrudnienie, może rozwiązać kontrakt za trzydniowym wypowiedzeniem. W przypadku zwykłej umowy terminowej wypowiedzenie wynosi 2 tygodnie, o ile zastrzeżono taką możliwość.
Podstawa prawna
Art. 331 ustawy z 27 czerwca 1974 r. – Kodeks pracy (t.j. Dz.U. z 1998 r. nr 21, poz. 94 z późn. zm.).