W związku ze zmianą czasu w najbliższą niedzielę (31 marca) wskazówki zegara przesuwamy z godz. 2 na 3. Wszyscy zatrudnieni wykonujący w tym czasie pracę będą w firmie godzinę krócej (siedem, a nie osiem godzin).
Takie osoby nie wypracują zatem obowiązującego ich wymiaru czasu pracy. Za tę jedną nieprzepracowaną godzinę powinni otrzymać wynagrodzenie przestojowe. Wynika to z art. 81 kodeksu pracy. Zgodnie z nim firma musi wypłacić pracownikowi wynagrodzenie za czas niewykonywania pracy, jeśli w tym czasie podwładny był gotowy do jej świadczenia i nie ze swojej winy nie mógł jej wykonywać.
Zasady i skutki przejścia na czas letni / Dziennik Gazeta Prawna
Jeśli pensja nie jest określona stawką miesięczną lub godzinową, za czas przestoju pracownikowi przysługuje 60 proc. pensji. W żadnym przypadku wynagrodzenie to nie może być jednak niższe od płacy minimalnej.