Bezrobocie nakręca brak pieniędzy na aktywizację
Brak zamówień i pracy
Zwalniają też urzędy
Panuje przekonanie, że do urzędów pracy trafia tylko 25 – 30 proc. ofert zatrudnienia pojawiających się na rynku. To jednak historia.
Ostatni raz źle było w 2001 roku. W urzędach ofert było 466 tys., a przyjęć do pracy ponad 1,5 mln. W następnych latach sytuacja się poprawiała. Np. w 2010 r. – już 63 proc. ofert zatrudnienia było w pośrednikach. Z tego wniosek, że rośnie rola urzędów pracy w zatrudnianiu bezrobotnych.