Sąd I instancji uznał, że roszczenie o zwrot zasiłku chorobowego uległo przedawnieniu. W tej sytuacji do rozstrzygnięcia pozostała kwestia zasadności dochodzenia przez organ rentowy pobranego przez M.H. świadczenia rehabilitacyjnego.
Sąd rejonowy wskazał, iż pozbawienie uprawnień z tytułu niezdolności do pracy może nastąpić tylko wtedy, gdy w trakcie zwolnienia lekarskiego są wykonywane przez przedsiębiorcę w jego firmie konkretne czynności, związane wprost z działalnością gospodarczą, w tym nadzór nad zatrudnionymi pracownikami czy obsługa klientów itp. W tej sprawie sąd uznał, że w okresie pobierania świadczenia rehabilitacyjnego M.H. nie świadczył pracy zarobkowej, a jedynie jako prezes zarządu spółki ograniczył się do wykonania incydentalnych czynności formalnoprawnych. A to nie może pozbawić go prawa do świadczenia.
Sąd II instancji podzielił ten pogląd. Orzekł, że samo podpisanie dokumentów przygotowanych przez zatrudnionych pracowników nie przesądza o prowadzeniu działalności zarobkowej.
ORZECZNICTWO
Wyrok Sądu Okręgowego w Zielonej Górze z 7 listopada 2017 r., sygn. akt IV Ua 28/17. www.serwisy.gazetaprawna.pl/orzeczenia