Na poziomie unijnym sprawa została przesądzona już 21 czerwca 2022 r., kiedy to Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej uznał, że dyrektywa 2016/681 w sprawie wykorzystywania danych dotyczących przelotu pasażera (danych PNR) w celu zapobiegania przestępstwom terrorystycznym i poważnej przestępczości nie uprawnia do żądania informacji o wszystkich pasażerach lotów wewnątrzunijnych (sprawa C-817/19). Służby mają prawo przetwarzać te dane wyłącznie w sytuacji realnego zagrożenia, a nie z automatu. Dodatkowo TSUE zakwestionował pięcioletni okres przetrzymywania zebranych danych w bazach służb.
Straż Graniczna zaczyna przegrywać w sądach
Tymczasem zarówno przed tym wyrokiem, jak i po jego ogłoszeniu polska Straż Graniczna wciąż żądała od linii lotniczych list pasażerów, powołując się na polską ustawę o przetwarzaniu danych dotyczących przelotu pasażera (t.j. Dz.U. z 2022 r. poz. 1441 ze zm.; dalej: ustawa PNR). A gdy ich nie otrzymywała, wymierzała kary finansowe. Tak też było w przypadku lotu do Aten z grudnia 2018 r. W 2020 r. komendant główny Straży Granicznej ukarał przewoźnika karą dwa razy po 20 tys. zł. Firma zaskarżyła tę decyzję do sądu, ale w I instancji przegrała.
Już po złożeniu skargi kasacyjnej TSUE wydał swe orzeczenie. Teraz zaś NSA uznał, że musi uwzględnić wyrok unijnego trybunału i uchylił decyzję o nałożeniu kary. Podobne orzeczenia zapadały już w co najmniej kilkudziesięciu innych sprawach. Także wojewódzkie sądy administracyjne dostrzegły wspomniane orzeczenie TSUE i zaczęły je uwzględniać już w pierwszej instancji. Dziś można już mówić o jednolitej linii orzeczniczej, która nie dopuszcza możliwości karania przewoźników za brak przekazania szczegółowych danych pasażerów na trasach wewnątrzunijnych.
Prymat prawa unijnego nad krajowym
„Zasada pierwszeństwa prawa Unii ustanawia prymat prawa Unii nad prawem państw członkowskich. Zasada ta nakłada zatem na wszystkie organy państw członkowskich obowiązek zapewnienia pełnej skuteczności różnych norm prawa Unii, a prawo państw członkowskich nie może mieć wpływu na skuteczność przyznaną tym różnym normom na terytorium wspomnianych państw” – podkreślił NSA w najnowszym z orzeczeń. Dodał, że w przypadku braku możliwości dokonania wykładni w zgodzie z prawem unijnym sąd jest zobowiązany powstrzymać się od stosowania przepisów prawa krajowego. Polska ustawa jest zaś bez wątpienia sprzeczna z dyrektywą.
Tylko przy realnym zagrożeniu
NSA obszernie przytoczył też tezy wynikające z orzeczenia TSUE. Wynika z nich, że przy braku rzeczywistego i obecnego lub przewidywalnego zagrożenia terrorystycznego polskie przepisy nakazujące przekazywanie szczegółowych danych pasażerów wszystkich lotów wewnątrzunijnych są niezgodne z prawem unijnym.
„Wymaga podkreślenia, że dyrektywa 2016/681 ma co do zasady zastosowanie do lotów pozaunijnych, co wyraźnie wynika z art. 1 ust. 1 w zakresie zarówno przekazywania przez przewoźników lotniczych danych dotyczących przelotu pasażera (danych PNR) oraz przetwarzania tych danych. Państwo członkowskie może podjąć decyzję o stosowaniu tej zasady również do lotów wewnątrzunijnych, o czym musi powiadomić Komisję na piśmie” – podkreślił sąd.
Rząd od sierpnia 2024 r. pracuje nad nowelizacją ustawy PNR, która ma dostosować polskie przepisy do wytycznych płynących z orzecznictwa TSUE. Jest szansa, że niebawem trafi ona do Sejmu, bo w poniedziałek opublikowano wersję, która ma zostać skierowana na posiedzenie Rady Ministrów. ©℗
orzecznictwo
Podstawa prawna
Wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego z 29 kwietnia 2025 r., sygn. akt II GSK 1965/21 www.serwisy.gazetaprawna.pl/orzeczenia