W piątek prokurator generalny Adam Bodnar wystosował pismo do przewodniczącej Parlamentu Europejskiego Roberty Metsoli, w którym zaapelował o podjęcie działań w celu oceny zachowania europosła PiS Jacka Ozdoby wobec prokurator Ewy Wrzosek. Bodnar zaznaczył, że jego postępowanie było "obraźliwe i niegodne".

Chodzi o zdarzenia z 17 marca przed Prokuraturą Okręgową w Warszawie, związane ze śmiercią Barbary Skrzypek - wieloletniej współpracowniczki Jarosława Kaczyńskiego. Kobieta 12 marca była przesłuchiwana w tej prokuraturze jako świadek w śledztwie dot. powiązanej z PiS spółki Srebrna i niedoszłej inwestycji tzw. dwóch wież. Skrzypek zmarła trzy dni po przesłuchaniu. Sekcja zwłok wykazała, że przyczyną był rozległy zawał serca. Politycy PiS uważają, że jest związek między przesłuchaniem kobiety przez prok. Ewę Wrzosek a jej śmiercią.

W poniedziałek 17 marca przed prokuraturą politycy PiS zorganizowali konferencje prasową i demonstrację. Do zgromadzonych wyszła prok. Wrzosek; TVP info nagrała m.in. jak obecny tam europoseł Ozdoba mówi: "ja ją popchnę, niech spie**la". Stojący obok poseł PiS Marek Suski zwrócił uwagę, aby "ona się nie przewróciła". "Ledwo ją dotkniesz i ona się przewróci" - dodał. Z kolei poseł PiS Jan Kanthak mówił: "To pokazuje, że to jest socjopatka. W naszych czasach żaden z prokuratorów nie odważyłby się przy takich emocjach pokazywać". "Ona jest psychiczna" - dodał Ozdoba. Nagranie dostępne jest na profilu TVP Info na platformie X.

O skierowanym do Metsoli piśmie poinformował w piątek Bodnar. Jak napisał minister sprawiedliwości, PG na platformie X, jest ono "wyrazem sprzeciwu wobec agresji europosła kierowanej w stronę prok. Wrzosek", a zachowanie Ozdoby jest sprzeczne z wartościami Unii Europejskiej.

W piśmie tym Bodnar, opisując przebieg sytuacji, nazywa zachowanie Ozdoby "obraźliwym i niegodnym". "Zdarzenie to miało wymiar publiczny, a pan Jacek Ozdoba stwierdził, iż nie widzi podstaw do przeproszenia prokurator Ewy Wrzosek" - zauważył. Bodnar relacjonuje w piśmie, że Ozdoba najpierw wyraził zamiar naruszenia nietykalności cielesnej Wrzosek, a następnie sformułował wulgarną wypowiedź i określił ją mianem "szkodnika", "bezczelnego babska" i "osoby chorej psychicznie". Prokurator generalny załączył też w piśmie odnośniki do nagrania.

Zdaniem Bodnara nie budzi wątpliwości, iż postawa Ozdoby nie przystoi posłowi do PE i stanowi zaprzeczenie wartościom propagowanym przez organy UE, "wśród których kluczową rolę odgrywa godność człowieka, która musi być szanowana i chroniona".

Prokurator generalny zauważył, że choć kodeks właściwego zachowania europosłów odnosi się do ich zachowań na forum parlamentu, to "jednak w tym kontekście nie można pomijać faktu, iż Poseł do Parlamentu Europejskiego reprezentuje Parlament także poza jego sesjami". "W mojej ocenie nie można akceptować zachowania posła godzącego w dobre imię i godność innych osób" - podkreślił.

"Mając na uwadze przedstawione fakty jako Prokurator Generalny czuję się w obowiązku powiadomić Panią Przewodniczącą o zaistniałej sytuacji w celu ewentualnego zainicjowania przewidzianych prawem czynności zmierzających do oceny zachowania Posła do Parlamentu Europejskiego Jacka Ozdoby" - zwrócił się do Metsoli Bodnar.

Prokurator krajowy Dariusz Korneluk powiedział w piątek w TVN24, że prokuratura nie przesądza, czy w sprawie słów europosła PiS Jacka Ozdoby o prokurator Ewie Wrzosek zostanie wszczęte postepowanie. Dodał, że obecnie trwa analiza nagrania TVP Info, które ukazuje zachowanie Ozdoby.

Prezes PiS w poniedziałek podczas konferencji prasowej pod Prokuraturą Okręgową w Warszawie ocenił, że to, co zdenerwowało Barbarę Skrzypek i - według niego - doprowadziło do tragedii, to "osoba pani prokurator Wrzosek". Dodał, że jego była współpracowniczka to "pierwsza ofiara demokracji walczącej".

Według ustaleń z sekcji zwłok, przyczyną zgonu Barbary Skrzypek był rozległy zawał. Politycy PiS, wraz z liderem partii uważają, że jest powiązanie pomiędzy śmiercią b. współpracowniczki Kaczyńskiego, a przesłuchaniem jej 12 marca ws. spółki Srebrna. Zwracają uwagę, że do przesłuchania nie został dopuszczony pełnomocnik Skrzypek, natomiast brało w nim udział dwóch adwokatów austriackiego biznesmena Geralda Birgfellnera - adw. Jacek Dubois i adw. Krystian Lasik.

We wtorek po południu Prokuratura Okręgowa w Warszawie opublikowała zanonimizowany protokół przesłuchania Skrzypek. Wynika z niego, że trwało ono ponad cztery godziny, a w jego trakcie zarządzono krótką przerwę. Prokurator Wrzosek podkreśliła, że przesłuchanie przebiegło w przyjaznej atmosferze i nie zgłaszano do niego uwag.(PAP)

from/ itm/