Na wniosek rzecznika praw obywatelskich prezes Urzędu Ochrony Danych Osobowych powinien wszcząć postępowanie, nawet jeśli nie zna adresu osoby, której dane przetwarzano niezgodnie z prawem – uznał Naczelny Sąd Administracyjny. Wynika to ze szczególnej roli RPO w postępowaniu administracyjnym.
Sprawa dotyczy patostreamerów, którzy wykorzystują nieporadność życiową znanego z zamieszczanych w internecie filmów Krzysztofa K. Z nagrań wynika, że zamontowali oni kamery w domu mężczyzny i filmują jego oraz współlokatorów, czerpiąc zyski z tej działalności. Nagrania są wulgarne, przede wszystkim jednak uwłaczają godności ludzkiej,dlatego RPO zdecydował się na interwencję, występując do prokuratury, Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji oraz prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych.
UODO odmawia, WSA przyznaje mu rację
Prezes UODO odmówił wszczęcia postępowania, uznawszy, że może to zrobić wyłącznie na żądanie osoby, której dane osobowe miały być bezprawnie przetwarzane, a przynajmniej za jej zgodą. Bez znajomości adresu poszkodowanego nie może zaś takiej zgody uzyskać. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie przyznał prezesowi UODO rację. Jego zdaniem brak adresu osoby, która powinna się zgodzić na prowadzenie postępowania, w którym jest stroną, stanowi przeszkodę w prowadzeniu postępowania (wyrok z 20 marca 2023 r., sygn. akt II SA/Wa 108/23).
Stanowisko NSA
Naczelny Sąd Administracyjny doszedł do odmiennych wniosków. Jego zdaniem kluczowa w sprawie jest pozycja RPO w postępowaniu administracyjnym – analogiczna do pozycji prokuratora.
„Żądanie RPO wszczęcia postępowania administracyjnego wiąże zatem bezwzględnie organ administracji publicznej, do którego zostało skierowane. Dotyczy to zarówno spraw, w których postępowanie wszczynane jest z urzędu, jak i postępowań, które są wszczynane na wniosek zainteresowanej strony” – podkreślił NSA w uzasadnieniu wyroku.
Kluczowy w tej sprawie jest art. 61 par. 2 kodeksu postępowania administracyjnego. Zgodnie z tym przepisem organ administracji publicznej może „ze względu na szczególnie ważny interes strony wszcząć z urzędu postępowanie także w sprawie, w której przepis prawa wymaga wniosku strony. Organ jest obowiązany uzyskać na to zgodę strony w toku postępowania, a w razie nieuzyskania zgody – postępowanie umorzyć”. Zdaniem NSA w przypadku sprawy inicjowanej żądaniem RPO to ten organ dokonuje wyłącznej oceny pod kątem występowania szczególnie ważnego interesu strony. Jeśli więc uznał, że taki interes występuje, to prezes UODO powinien podporządkować się tej ocenie.
Prezes UODO powinien więc wszcząć postępowanie wyjaśniające i spróbować ustalić adres osoby, której dane osobowe miały być przetwarzane z naruszeniem prawa.
„Prowadzenie postępowania wyjaśniającego związanego z istotą danej sprawy może otworzyć nieznane aktualnie źródła informacyjne, z których możliwe będzie jego (adresu – red.) ustalenie, co umożliwi zawiadomienie strony i uzyskanie jej zgody na prowadzenie postępowania. Organ może także dokonać analizy własnych baz danych i posiadanych informacji celem ustalenia, czy nie jest mu znany adres strony z urzędu” – zauważył NSA w uzasadnieniu wyroku. ©℗
orzecznictwo
Podstawa prawna
Wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego z 10 stycznia 2025 r., sygn. akt III OSK 1376/23 www.serwisy.gazetaprawna.pl/orzeczenia