10 grudnia 2024 r. – w Międzynarodowy Dzień Praw Człowieka – przed Europejskim Trybunałem Praw Człowieka zapadł wyrok w sprawie Ramaj przeciwko Albanii (skarga nr 17758/06). Sprawa dotyczyła działki o powierzchni 6,7 tys. mkw. w rejonie Uji i Ftohtë przejętej przez reżim komunistyczny pod budowę farmy. W 2004 r. Ramaj uzyskał w sądzie krajowym wyrok przywracający mu tytuł własności. Nigdy nie został on jednak wykonany, a władze wielokrotnie odmawiały uwzględnienia wniosków skarżącego o zarejestrowanie prawa własności.
Trybunał w Strasburgu stwierdził, że doszło do ingerencji, które podzielono na dwie kategorie: uporczywą odmowę władz w zakresie jego wniosków o rejestrację przy jednoczesnym zezwoleniu na rejestrację konkurencyjnych roszczeń osób trzecich do tej samej działki oraz przekazanie lub przyszłe przekazanie własności części jego nieruchomości, które zostały nielegalnie zajęte przez osoby trzecie. Części działki Ramaja zajęte przez nielegalne budynki zostały wywłaszczone, a on miał prawo ubiegać się o odszkodowanie. Nie wykazał jednak, że wystąpił o takie odszkodowanie w ramach obowiązującego reżimu prawnego, wobec czego trybunał uznał, że nie doszło do naruszenia art. 1 Protokołu nr 1 w odniesieniu do tych części działki.
W odniesieniu do części działki niezajętej przez nielegalne budynki trybunał uznał, że główna odpowiedzialność za sytuację skarżącego spoczywa na władzach krajowych, które były zobowiązane do wykonania ostatecznego i wiążącego wyroku z 2004 r., uznającego jego prawo do tytułu własności. ETPC stwierdził, że problemy prowadzące do niewykonania tego wyroku miały najwyraźniej charakter strukturalny, wykraczający poza tę konkretną sprawę. Interwencje władzy wykonawczej w tytuły własności, błędne mapy rejestru gruntów, brak jasnych procedur w przypadkach nakładających się tytułów własności oraz rozbieżności w krajowej praktyce prawnej dotyczącej realizacji sądowych nakazów rejestracji przyczyniły się do niepewności Ramaja co do jego własności przez ponad 26 lat.
Trybunał przypomniał, że jednostki nie powinny być zmuszane do ponoszenia konsekwencji błędów popełnionych przez władze publiczne w formie konieczności wszczynania długotrwałych i kosztownych postępowań. Ostatnie orzecznictwo krajowe sugeruje, że takie problemy wciąż stanowią uporczywy problem w Albanii.
Sędziowie doszli do wniosku, że niewykonanie przez władze ostatecznej i wiążącej decyzji sądu z 2004 r. nałożyło na Ramaja nieproporcjonalne i nadmierne obciążenie. Władze nie zdołały znaleźć właściwej równowagi między wymogami interesu publicznego a prawem skarżącego do spokojnego korzystania ze swojej własności. W związku z tym doszło do naruszenia art. 1 Protokołu nr 1 do Konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych wartości w odniesieniu do części działki niezajętej przez nielegalne budynki.
Trybunał wstrzymał się z decyzją w sprawie zadośćuczynienia, uznawszy, że nie jest jeszcze gotowy do jej podjęcia. ©℗