Resort sprawiedliwości zapowiada analizę prawa pod kątem ewentualnych zmian mających ułatwić pozbywanie się dzikich lokatorów.

Przewlekłość procedur eksmisyjnych i zbyt łagodne prawo sprawiają, że takich lokatorów przybywa. Samorządowcy skarżą się, że ludzie, którzy mają przydział na mieszkanie komunalne, muszą czekać latami, aż gminie uda się wyprowadzić nielegalnego mieszkańca. Interwencja jednego z prezydentów miast w MS spowodowała, że resort postanowił rozpoznać problem.

– Nie mamy jeszcze wypracowanego stanowiska. Zwróciliśmy się z pytaniami do Ministerstwa Rozwoju i Technologii oraz Prokuratury Krajowej. Chcemy zbadać skalę tego zjawiska. Chcemy też przedstawić problem komisjom kodyfikacyjnym prawa karnego i prawa cywilnego. Spróbujemy znaleźć jakieś rozwiązanie, ale na pewno nie będzie ono polegało na prostym zaostrzeniu przepisów kodeksu karnego – mówił Jakub Kalbarczyk, naczelnik wydziału prawa karnego w departamencie legislacyjnym prawa karnego Ministerstwa Sprawiedliwości na posiedzeniu sejmowej komisji ds. petycji, do której również wpłynął apel o rozwiązanie problemu dzikich lokatorów wraz z postulowanymi zmianami w prawie.

Autor petycji wnioskuje o zmianę art. 193 kodeksu karnego w taki sposób, aby jednoznacznie wynikało z niego, że przestępstwem naruszenia miru domowego mogą być także dotknięte osoby prawne, instytucje państwowe czy gminy. Ewentualnie o wprowadzenie do k.k. odrębnego typu przestępstwa, polegającego na bezprawnym zajęciu gminnego lokalu mieszkalnego, po to, aby stworzyć narzędzie pozwalające chronić mienie publiczne. W petycji znalazła się także propozycja zaostrzenia kary za przestępstwo z art. 193 k.k. Dziś mówi on, że kto wdziera się do cudzego domu, mieszkania, lokalu, pomieszczenia albo ogrodzonego terenu albo wbrew żądaniu osoby uprawnionej miejsca takiego nie opuszcza, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.

– Widzę, że może być potrzeba podjęcia inicjatywy legislacyjnej i my chętnie się jej podejmiemy, ale po otrzymaniu stanowiska Ministerstwa Sprawiedliwości – powiedział poseł Rafał Bochenek (PiS), przewodniczący komisji. ©℗