Trybunał Konstytucyjny 15 maja ma zająć się odpowiedzialnością prezesa NBP przed Trybunałem Stanu. Już w styczniu TK uznał za niekonstytucyjne trzy przepisy dot. odpowiedzialności prezesa NBP przed TS. Tym razem ma zająć się procedurą przed sejmową komisją odpowiedzialności konstytucyjnej.
- Wniosek posłów PiS w Trybunale Konstytucyjnym
- Skład sędziowski TK ds. wniosku o odpowiedzialność konstytucyjną prezesa NBP
- Decyzja TK w sprawie procedur postawienia prezesa NBP przed Trybunałem Stanu
- Argumentacja wniosku posłów dotycząca wyroku TK i wpływu na NBP
- Zakwestionowanie procedury postępowania przed Komisją Odpowiedzialności Konstytucyjnej Sejmu
Wniosek posłów PiS w Trybunale Konstytucyjnym
O terminie rozprawy poinformowano w czwartek na stronie internetowej TK. Wniosek zaskarżający cztery przepisy ustawy o Trybunale Stanu i jedną z regulacji regulaminu Sejmu w początkach marca br. złożyli posłowie PiS. Do reprezentowania grupy posłów został upoważniony - podobnie jak w przypadku poprzedniego, rozpatrzonego przez TK w styczniu wniosku - poseł Krzysztof Szczucki.
Skład sędziowski TK ds. wniosku o odpowiedzialność konstytucyjną prezesa NBP
Istota wniosku, którym TK ma zająć się w połowie maja, sprowadza się - jak wskazano w uzasadnieniu - do faktu "powierzenia przygotowania aktu oskarżenia prezesa NBP przed Trybunałem Stanu, czyli pociągnięcia prezesa NBP do odpowiedzialności konstytucyjnej, Komisji Odpowiedzialności Konstytucyjnej Sejmu, a więc ciału par excellence politycznemu".
Sprawą ma zając się skład pięciorga sędziów TK pod przewodnictwem prezes Trybunału Julii Przyłębskiej. Sprawozdawcą sprawy ma być sędzia Krystyna Pawłowicz, zaś w składzie będą jeszcze sędziowie: Zbigniew Jędrzejewski, Bartłomiej Sochański i Bogdan Święczkowski. Rozprawę wyznaczono na 15 maja o godz. 11.
Decyzja TK w sprawie procedur postawienia prezesa NBP przed Trybunałem Stanu
Będzie to już druga ze spraw przed TK w tym roku dotycząca odpowiedzialności konstytucyjnej prezesa NBP. TK 11 stycznia br. orzekł, że niezgodne z konstytucją jest, że przegłosowanie przez Sejm wniosku o postawienie przed TS prezesa NBP oznacza automatyczne zawieszenie go w czynnościach służbowych.
W styczniu TK uznał także, że niekonstytucyjna jest zasada, iż do postawienia prezesa banku centralnego przed TS wystarczy bezwzględna większość głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów. TK stwierdził, że niekonstytucyjne jest, iż w gronie osób, do których stosuje się kwalifikowaną większość – 3/5 ustawowej liczby posłów przy głosowaniu nad wnioskiem o postawienie przed TS - nie ma prezesa NBP.
Argumentacja wniosku posłów dotycząca wyroku TK i wpływu na NBP
Jak jednak zauważono w uzasadnieniu wniosku mającego być rozpoznawanym w maju, "obecnie ukształtowana w ustawie o Trybunale Stanu i regulaminie Sejmu procedura postępowania z wstępnym wnioskiem o pociągnięcie prezesa NBP do odpowiedzialności konstytucyjnej bez wątpienia zapewnia większości rządowej i parlamentarnej - nawet po wyroku TK z 11 stycznia, stwierdzającym, że postawienie w stan oskarżenia przed TS wymaga takiej samej większości jak w przypadku członków Rady Ministrów - możliwość faktycznego oddziaływania na funkcjonowanie NBP po złożeniu wniosku wstępnego".
"Nie jest zatem dopuszczalna sytuacja, gdy na skutek zabiegów prawodawcy któraś z władz, a ściślej organ władzy ustawodawczej lub wykonawczej, miałby odgrywać rolę kluczową w procedurze pociągnięcia prezesa NBP do odpowiedzialności konstytucyjnej. Oznaczałoby to bowiem, że konkretny organ - w aktualnym stanie prawnym jest to Sejm, który zarówno in pleno, jak i w komisjach sejmowych co do zasady reprezentujących tę samą większość parlamentarną i rządową - uzyskuje zbyt duży wpływ na stabilność kadencji prezesa NBP" - głosi uzasadnienie wniosku grupy posłów.
Jednocześnie - jak zauważono w tym uzasadnieniu - konstytucja nie wypowiada się "w zakresie organu kompetentnego do pociągnięcia prezesa NBP do odpowiedzialności, jak również nie reguluje wprost żadnych aspektów procedury pociągnięcia prezesa NBP do odpowiedzialności konstytucyjnej".
Zakwestionowanie procedury postępowania przed Komisją Odpowiedzialności Konstytucyjnej Sejmu
Dlatego - jak podkreślono - "niniejszy wniosek ogranicza się do zakwestionowania konstytucyjności prowadzenia przed Komisją Odpowiedzialności Konstytucyjnej Sejmu postępowania wobec Prezesa NBP".
Zabezpieczenie w TK przeciwko działaniom związanym z wnioskiem o odpowiedzialność prezesa NBP
Jednocześnie, w związku z tym wnioskiem grupy posłów, w marcu do TK trafił wniosek o zabezpieczenie zmierzający do wydania przez TK nakazu "powstrzymania się od dokonywania jakichkolwiek czynności związanych ze złożonym 26 marca br. wstępnym wnioskiem o pociągnięcie prezesa NBP do odpowiedzialności przed Trybunałem Stanu". To zabezpieczenie miałoby dotyczyć marszałka i wicemarszałków Sejmu oraz całej komisji odpowiedzialności konstytucyjnej.
Złożenie wniosku o postawienie prezesa NBP przed Trybunałem Stanu przez posłów
Posłowie koalicji rządowej 26 marca złożyli wstępny wniosek o postawienie prezesa NBP Adama Glapińskiego przed Trybunałem Stanu. Wniosek podpisało 191 posłów. Wobec prezesa NBP wysunięto osiem zarzutów, m.in. złamanie konstytucji i ustawy o NBP poprzez dokonywanie skupu aktywów w latach 2020-2021 oraz m.in. interwencji walutowych bez należytego upoważnienia.
Reakcje polityczne na procedurę postawienia prezesa NBP i wyrok TK
"Komisja odpowiedzialności konstytucyjnej jest gotowa niezwłocznie rozpocząć procedurę oceny wstępnego wniosku o postawienie prezesa NBP Adama Glapińskiego przed Trybunałem Stanu; chciałbym, aby było to liczone w tygodniach, nie latach" - mówił PAP w końcu marca wiceszef tej komisji Dariusz Joński (KO).
Premier Donald Tusk odniósł się zaś w styczniu do pierwszej ze spraw przed TK dotyczących odpowiedzialności konstytucyjnej prezesa NBP. "Moim zdaniem ten dziwny werdykt pani Przyłębskiej nie jest wiążący" - powiedział szef rządu o wyroku TK z 11 stycznia br. (PAP)
autor: Marcin Jabłoński
mja/ itm/