Nie może być tak, że po orzeczeniu przez sąd zakazu prowadzenia określonej kategorii pojazdów sprawca z automatu traci prawo do kierowania innymi, nieobjętymi zakazem środkami transportu – taki wniosek płynie z wczorajszego wyroku Trybunału Konstytucyjnego.

TK orzekł, że art. 12 ust. 2 pkt 2 i 3 w związku z art. 12 ust. 1 pkt 2 ustawy o kierujących pojazdami (t.j. Dz.U. z 2023 r. poz. 622) w zakresie, w jakim pozbawia osoby posiadające uprawnienia do kierowania pojazdami określonych kategorii prawa jazdy, nieobjętych sądowym zakazem prowadzenia pojazdu, jest niezgodny z art. 2 oraz art. 45 ust. 1 konstytucji.

Wyrok zapadł po rozpoznaniu skargi konstytucyjnej kierowcy, wobec którego orzeczono zakaz prowadzenia pojazdów kategorii B na okres pięciu lat. Uprawnione organy na podstawie zakwestionowanych przepisów odmówiły mu zwrotu prawa jazdy na posiadane przez niego pozostałe kategorie.

Zdaniem autora skargi do TK kontestowane rozwiązania czynią iluzorycznym prawo do sprawiedliwego rozpatrzenia sprawy przez właściwy, niezależny, bezstronny i niezawisły sąd, czym naruszają art. 45 ust. 1 konstytucji.

TK podzielił – choć niejednogłośnie – tę argumentację.

– Zaskarżone przepisy prowadzą do sytuacji, w której niezależnie od treści orzeczenia sądu powszechnego wymierzającego sprawcy przestępstwa albo wykroczenia środek karny zakazu prowadzenia pojazdów określonego rodzaju sprawca ten z mocy zaskarżonych przepisów pozbawiony będzie możliwości legalnego kierowania również innymi pojazdami – uzasadniał wczorajszy wyrok Andrzej Zielonacki, sędzia sprawozdawca.

Jak podkreślał, formalnie sankcje te przynależne są do dwóch różnych reżimów prawnych – środek karny w postaci zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych jest sankcją karną, odmowa wydania prawa jazdy określonych kategorii – administracyjną. W istocie jednak obie charakteryzują się podobnym stopniem dolegliwości, realizują ten sam cel – ochronę bezpieczeństwa w komunikacji, i pełnią zbliżone funkcje – prewencyjną i represyjną.

– Ustanawiając art. 12 ust. 2 pkt 2 i 3 ustawy o kierujących pojazdami, ustawodawca rozszerzył orzekany przez sąd powszechny zakaz prowadzenia pojazdów, których dotyczy prawo jazdy kategorii B, C1, C, D1 lub D, na prawo jazdy innych kategorii określonych w tej regulacji. W konsekwencji dochodzi do zaostrzenia wymierzonej przez sąd powszechny sankcji karnej, jaką jest środek karny zakazu prowadzenia pojazdów – mówił Zielonacki.

W konsekwencji wyroku TK starosta nie będzie mógł teraz pozbawić osoby posiadającej uprawnienia do kierowania pojazdami określonych kategorii, prawa do odzyskania dokumentu potwierdzającego posiadanie przez niego uprawnienia, które nie były objęte sądowym zakazem prowadzenia pojazdów.

– Na podstawie wyroku TK kierowcy, którym odmówiono zwrotu prawa jazdy kategorii nieobjętych sądowym zakazem, będą mogli złożyć wniosek o wznowienie postępowania. Trzeba się jednak spieszyć. Zgodnie z przepisami kodeksu postępowania administracyjnego jest na to miesiąc od czas wydania wyroku TK. Jeśli natomiast kierowca odwoływał się do sądu administracyjnego, na wznowienie postępowania są trzy miesiące – tłumaczy dr Michał Skwarzyński.©℗

orzecznictwo