Ciągłe utrzymywanie zawieszenia terminu przedawnienia karalności oraz wykonywania kar, które zostało wprowadzone w okresie pandemii, budzi ogromne kontrowersje. Zwłaszcza że – nie licząc początkowego okresu, w którym część sądów była zamknięta – sprawy karne i karno-skarbowe toczą się w normalnym tempie, oczywiście wolnym, ale tak było i przed pandemią. – To, że postępowania karne trwają bardzo długo, wynika ze złych przepisów proceduralnych, które są co rusz zmieniane, oraz z nie najlepszej organizacji pracy sądów. Pandemia nie ma z tym od dawna nic wspólnego. Dlatego utrzymywanie zawieszenia biegu terminu przedawnienia nie ma żadnych podstaw – mówi sędzia Rafał Lisak z Sądu Okręgowego w Krakowie. Także prokuratura, która chyba najdłużej ze wszystkich instytucji działała w nadzwyczajnym trybie pracy zmianowej, od marca ubiegłego roku pracuje normalnie.

Bezpodstawne odwlekanie

Tymczasem art. 15zzr1 spec ustawy covidowej (t.j. Dz.U. z 2021 r. poz. 2095 ze zm.) przewiduje, że w okresie obowiązywania stanu zagrożenia epidemicznego (a więc od 14 marca 2020 r.) albo stanu epidemii (czyli od 20 marca 2020 r.) ogłoszonego z powodu COVID-19 oraz w okresie sześciu miesięcy po ich odwołaniu nie biegną przedawnienie karalności czynu oraz przedawnienie wykonania kary w sprawach o przestępstwa i przestępstwa skarbowe. To oznacza, że tego okresu nie wlicza się do czasu decydującego o przedawnieniu sprawy. Jeżeli w okresie spoczywania biegu przedawnienia doszło do popełnienia czynu zabronionego, to termin przedawnienia karalności nie rozpoczyna się – do czasu ustania spoczywania jego biegu.

O usunięcie z ustawy covidowej przepisów wstrzymujących bieg przedawnienia karalności oraz wykonania kary wielokrotnie apelował m.in. rzecznik praw obywatelskich. Z kolei prezes Naczelnej Rady Adwokackiej (NRA) Przemysław Rosati złożył petycję z projektem zmiany ustawy covidowej m.in. do Sejmu, Senatu oraz prezydenta. Ten projekt przewiduje m.in. uchylenie art. 15 zzr1.

Utrata mocy, a nie uchylenie

W końcu nawet Ministerstwo Sprawiedliwości uznało, że dalsze utrzymywanie tego stanu jest niewskazane. „Z uwagi na rosnące wyszczepienie społeczeństwa, które wpływa na poprawę sytuacji zdrowotnej w kraju, zminimalizowane jest zagrożenie wystąpienia znacznych przeszkód w sprawnym prowadzeniu tych postępowań. Obecna sytuacja epidemiczna nie powinna dłużej oddziaływać na funkcje gwarancyjne prawa karnego. Zawieszenie biegu terminu przedawnienia karalności czynu oraz przedawnienia wykonania kary w sprawach o przestępstwa i przestępstwa skarbowe w stanie zagrożenia epidemicznego i stanie epidemii na czas nieokreślony jawi się zatem obecnie jako rozwiązanie rażąco nieproporcjonalne” – czytamy w uzasadnieniu projektu nowelizacji kodeksu postępowania cywilnego, ustawy – Prawo o ustroju sądów powszechnych, kodeksu postępowania karnego oraz innych ustaw autorstwa MS, który nowelizuje m.in. ustawę covidową i trafił już do Sejmu.

Projekt ten jednak w art. 11 przewiduje nie uchylenie, lecz utratę mocy art. 15zzr1 specustawy covidowej. Dlaczego? „Użycie sformułowania «traci moc» w odniesieniu do tego przepisu eliminuje wątpliwości interpretacyjne, które wiązałyby się z jego uchyleniem. Formuła «uchyla się» mogłaby prowadzić do przyjmowania sprzecznego z wolą ustawodawcy stanowiska, że skoro przepis został uchylony, to łącznie ze skutkami, które wywoływał wówczas, kiedy obowiązywał. Powodowałoby to uznawanie biegu, a w konsekwencji także upływu terminów przedawnienia, w czasie gdy stosownie do treści tego przepisu ich bieg pozostawał wstrzymany” – czytamy w uzasadnieniu.

Tyle że art. 11 ma, zgodnie z projektem, zacząć obowiązywać dopiero po sześciu miesiącach od wejścia w życie ustawy. Tymczasem z projektu rozporządzenia ministra zdrowia w sprawie odwołania na obszarze RP stanu zagrożenia epidemicznego wynika, że stan ten przestanie obowiązywać z 1 lipca 2023 r. To oznacza, że zgodnie z art. 15zzr1 bieg przedawnienia zacznie się od 1 stycznia 2024 r. W zależności zatem od tego, kiedy Sejm uchwali ustawę o zmianach w kodeksach, może się okazać, że utrata mocy art. 15zzr1 i tak zacznie obowiązywać mniej więcej w okresie sześciu miesięcy od dnia zakończenia stanu epidemii. Chyba że Sejm zdecyduje się skrócić vacatio legis, tak by utrata mocy art. 15zzr1 nastąpiła 14 dni po publikacji ustawy w Dzienniku Ustaw.

Pokrzywdzeni nie powinni czekać

– Co prawda sprawca czynu zabronionego nie ma prawa do przedawnienia karalności czynu, jednak obowiązkiem państwa jest sprawne przeprowadzenie postępowania karnego i wyegzekwowanie odpowiedzialności karnej. Ma to znaczenie choćby dla pokrzywdzonego, który nie powinien zostać powtórnie tym razem z powodu opieszałości państwa. Utrzymywanie stanu zawieszenia przedawnienia w obecnej sytuacji nie ma najmniejszego uzasadnienia. Przepisy te już stały się niekonstytucyjne, gdy przestała być aktualna ich faktyczna podstawa, czyli poważne zagrożenie epidemiczne – mówi prof. Mikołaj Małecki z Uniwersytetu Jagiellońskiego. Ekspert dodaje, że gdy przepis traci swój cel, to staje się niekonstytucyjny niezależnie od tego, czy ustawodawca zareaguje na tę sytuację, czy nie.

– Zawieszenie przedawnienia bez żadnego celu narusza zasadę demokratycznego państwa prawa i sprawności działania organów państwa. Może rozleniwiać organy ścigania i być wykorzystywane instrumentalnie. Sądy już teraz powinny brać to pod uwagę i uznawać, że przypisanie odpowiedzialności karnej w niektórych sprawach po upływie zwykłych terminów przedawnienia jest już niemożliwe – uważa prof. Małecki.©℗

Kiedy przestępstwa się przedawniają

Karalność przestępstwa ustaje, jeżeli od czasu jego popełnienia upłynęło:

30 lat – gdy czyn stanowi zbrodnię zabójstwa;

20 lat – gdy czyn stanowi inną zbrodnię;

15 lat – gdy czyn stanowi występek zagrożony karą pozbawienia wolności przekraczającą 5 lat;

10 lat – gdy czyn stanowi występek zagrożony karą pozbawienia wolności przekraczającą 3 lata;

5 lat – w przypadku pozostałych występków.

W przypadku przestępstw ściganych z oskarżenia prywatnego karalność ustaje z upływem roku od czasu, gdy pokrzywdzony dowiedział się o osobie sprawcy przestępstwa, nie później jednak niż z upływem trzech lat od czasu jego popełnienia.

W przypadku przestępstw na szkodę małoletniego:

przeciwko życiu i zdrowiu zagrożonych karą powyżej pięciu lat pozbawienia wolności,

przestępstw przeciwko wolności seksualnej i obyczajności

przedawnienie karalności nie może nastąpić przed ukończeniem przez niego 30. roku życia.

Przedawnienie wykonania kary

Nie można wykonać kary, jeżeli od uprawomocnienia się wyroku skazującego upłynęło:

30 lat – w razie skazania na karę pozbawienia wolności przekraczającą 5 lat albo karę surowszą;

15 lat – w razie skazania na karę pozbawienia wolności nieprzekraczającą 5 lat;

10 lat – w razie skazania na inną karę.

Orzeczone środki karne, środki kompensacyjne oraz przepadki przedawniają się po upływie 10 lat.

Przepisów o przedawnieniu karalności i przedawnieniu wykonania kary nie stosuje się do: zbrodni przeciwko pokojowi, ludzkości i do przestępstw wojennych oraz do umyślnego przestępstwa: zabójstwa, ciężkiego uszkodzenia ciała, ciężkiego uszczerbku na zdrowiu lub pozbawienia wolności połączonego ze szczególnym udręczeniem popełnionego przez funkcjonariusza publicznego w związku z pełnieniem obowiązków służbowych.

Karalność przestępstwa skarbowego ustaje, jeżeli od czasu jego popełnienia upłynęło:

5 lat – w przypadku przestępstw skarbowych zagrożonych karą grzywny, karą ograniczenia wolności lub karą pozbawienia wolności nieprzekraczającą 3 lat;

10 lat – gdy czyn stanowi przestępstwo skarbowe zagrożone karą pozbawienia wolności przekraczającą 3 lata.

Bieg przedawnienia przestępstwa skarbowego polegającego na uszczupleniu lub narażeniu na uszczuplenie należności publicznoprawnej rozpoczyna się z końcem roku, w którym upłynął termin płatności tej należności.

Jeżeli sprawca przestępstwa skarbowego dopuścił się uszczuplenia lub narażenia na uszczuplenie należności celnej, bieg jego przedawnienia rozpoczyna się z dniem, w którym powstał dług celny.

Jeżeli nie jest możliwe określenie dnia powstania długu celnego, bieg przedawnienia przestępstwa skarbowego rozpoczyna się z dniem najwcześniejszym, w którym istnienie długu celnego zostało ustalone.