W jednej z ostatnich uchwał (z 29 kwietnia 2022 r., sygn. III CZP 57/22) Sąd Najwyższy uznał, że dyspozycja środkami pieniężnymi z konta na wypadek śmierci nie podlega zaliczeniu na schedę spadkową, o którym mówi art. 1039 kodeksu cywilnego.

na pytania odpowiada Agata Koschel-Sturzbecher, adwokat, członek Instytutu Legislacji i Prac Parlamentarnych Naczelnej Rady Adwokackiej

Na czym polegały wątpliwości i problemy związane z tym zagadnieniem?
Do tej pory rozbieżności występowały nie tylko w orzecznictwie, lecz także w doktrynie. Wystarczy wziąć do ręki dowolny komentarz do kodeksu cywilnego. Od razu zauważymy, że autorzy mieli sporo wątpliwości, bo racjonalne argumenty przemawiały zarówno za zaliczeniem środków na schedę spadkową, jak i za wprost przeciwnym stanowiskiem. Rozbieżności występowały także w orzecznictwie samego Sądu Najwyższego. Na przykład w postanowieniu z 27 września 2017 r. (sygn. akt V CSK 50/17), a więc wydanym całkiem niedawno, sędziowie zaprezentowali wręcz odwrotną konkluzję - stwierdzili, że dyspozycje z konta na wypadek śmierci powinny podlegać rozliczeniom pomiędzy spadkobiercami.
Jak wygląda zastosowanie tej instytucji w praktyce?
Trzeba przypomnieć, że jeśli mówimy o zaliczaniu na schedę spadkową, to chodzi nam oczywiście o dziedziczenie ustawowe. Według pierwszego stanowiska, gdyby spadkobierca ustawowy otrzymał od spadkodawcy określoną kwotę w formie dyspozycji, to musiałaby ona zostać mu zaliczona, a więc doliczona do spadku. Załóżmy, że wartość całego spadku po zmarłym wyniosłaby 500 tys. zł, a kwota dyspozycji to 100 tys. zł. W takiej sytuacji uznalibyśmy, że spadek jest wart 600 tys. zł. Przyjmując, że musielibyśmy rozdzielić go pomiędzy dwóch spadkobierców ustawowych, to wówczas jeden z nich otrzymałby 300 tys. zł, a drugi - 200 tys. zł, bo 100 tys. zł zostałoby już mu zaliczone. Natomiast na tle uchwały SN uznalibyśmy, że spadkodawca, dokonując dyspozycji z konta na wypadek śmierci, nie chciał, by ta kwota była w taki sposób uwzględniana, i nie wliczalibyśmy jej do masy spadkowej.
Czy pani zdaniem uchwała jest więc trafna?
Nie mamy jeszcze uzasadnienia orzeczenia, trudno mi się więc bardziej szczegółowo do niego odnieść. Natomiast osobiście uważam, że stanowisko prezentowane w uchwale jest trafne. Przede wszystkim wydaje się ono odpowiadać woli spadkodawcy. Trzeba też zauważyć, że jeśli chodzi o kwestię zapisu bankowego, to mamy przepis wskazujący, że jego wartość jest wyłączona ze spadku. Wydaje się więc logiczne wyłączenie także ze schedy spadkowej. Mam nadzieję, że uchwała wpłynie na ujednolicenie orzecznictwa w tym zakresie, bo kwestie dyspozycji są bardzo powszechne, a stanowisko SN daje nam odpowiedź, jak należy je traktować.©℗
Rozmawiała Inga Stawicka
Agata Koschel-Sturzbecher adwokat, członek Instytutu Legislacji i Prac Parlamentarnych Naczelnej Rady Adwokackiej / Materiały prasowe