Izba Dyscyplinarna Sądu Najwyższego podtrzymała w ubiegłym tygodniu wyrok sądów korporacyjnych nakładający na radcę prawnego karę finansową za niedopełnienie obowiązku doskonalenia zawodowego.
Izba Dyscyplinarna Sądu Najwyższego podtrzymała w ubiegłym tygodniu wyrok sądów korporacyjnych nakładający na radcę prawnego karę finansową za niedopełnienie obowiązku doskonalenia zawodowego.
Sprawa dotyczyła prawnika z Gdyni, który w cyklu szkoleniowym 2015–2017 r. nie brał udziału w żadnych zajęciach organizowanych przez samorząd ani nie zawiadomił o tym, że dokształca się, korzystając z oferty innych instytucji. Radca zaczął uczestniczyć w szkoleniach dopiero pod koniec 2018 r., gdy sprawą zainteresował się już pion dyscyplinarny. Dwie instancje sądów korporacyjnych ukarały obwinionego karą pieniężną w wysokości 3000 zł. Od tego rozstrzygnięcia wniósł on kasację.
Podniósł w niej, że wymagane szkolenia już odbył, a ponadto naruszono jego praw do obrony, przez rozpatrywanie spraw pod jego nieobecność. Zarzucał także sądom naruszenie art. 64 ustawy o radcach prawnych (t.j. Dz.U. z 2020 r. poz. 75 ze zm.), dotyczącego odpowiedzialności dyscyplinarnej. Skład rozpatrujący kasację oddalił ją jednak jako oczywiście bezzasadną (postanowienie Izby Dyscyplinarnej SN z 31 sierpnia 2021 r., sygn. akt I DK 63/21). Sędziowie przychylili się w tym przypadku do stanowiska rzecznika dyscyplinarnego tłumaczącego, że szkolenia trzeba odbyć w danym cyklu szkoleniowym, nie zaś po jego zakończeniu. Wszelkie wywody obwinionego w tej sprawie są więc bezprzedmiotowe. Sąd nie dopatrzył się także naruszenia ustawy o radcach prawnych ani pozbawienia prawa do obrony, gdyż nieobecność obwinionego na rozprawach wynikała z jego decyzji i najprawdopodobniej była podyktowana chęcią przedłużenia postępowania.
Co ciekawe, sędzia sprawozdawca Piotr Sławomir Niedzielak, przedstawiając ustne motywy rozstrzygnięcia, wskazał, że orzeczona kara wydaje się zbyt surowa jak na wagę przewinienia i sądy korporacyjne mogły się w tym wypadku ograniczyć do upomnienia. Jednak ponieważ w kasacji nie podniesiono zarzutu rażącej niewspółmierności kary, skład orzekający nie mógł jej obniżyć ani uchylić wyroku z tego powodu – gdyż rozstrzyga sprawę tylko w granicach kasacji.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama