Frankowy wydział w Sądzie Okręgowym w Warszawie rusza 1 kwietnia. I nie jest to prima aprilis.
Ważną informacją dla osób, które już pozwały banki jest to, że ze spraw w toku do nowego wydziału zostaną przeniesione wyłączenie te, które są rozpoznawane przez sędziów, którzy zostali przyjęci/przeniesieni do nowego wydziału. Oznacza to, że sprawy te podążą za sędziami, a więc zostanie zachowana ciągłość w ich rozpoznawaniu. Zmiana ta nie powinna zatem wpłynąć negatywnie na czas trwania postępowania.
Od 1 kwietnia 2021 r. nowe sprawy będą już kierowane właśnie do XXVIII Wydziału Cywilnego – wydziału frankowego.
Utworzenie w Sądzie Okręgowym w Warszawie wysoko wyspecjalizowanego wydziału ds. frankowych powinno pomóc co najmniej ujednolicić linię orzeczniczą. Wydzielenie specjalnego wydziału powinno także pozwolić na ujednolicenie podejścia sędziów do tego rodzaju spraw. Dziś dostrzegamy jeszcze pewny rozdźwięk między sposobem prowadzenia tych postępowań, w zależności od referatu do którego sędziego zostaną przypisane.
W mojej ocenie w nowym wydziale warto wrócić do praktyki stosowanej przez niektórych sędziów przed pandemią, tj. do grupowania spraw i ich tymczasowego łącznie w trybie art. 219 kpc celem przesłuchania świadków powoływanych przez banki. Poza pewnymi wyjątkami, są to przecież wciąż te same nazwiska. Świadkowie ci powoływani są na te same fakty i zeznają za każdym razem niemal to samo. Aktualnie, w dobie przesłuchiwania tych świadków na piśmie, takie łączenie także powinno być pomocne. Niektórzy świadkowie już w tej chwili kierują do sądów wnioski o wydłużenie im czasu na złożenie zeznań na piśmie nawet do 6 miesięcy. Jedynym uzasadnieniem ich prośby jest przy tym fakt, że zeznać na piśmie mają w kilkuset sprawach. Tym samym połączenie spraw pod względem banków i świadków, których powołali, a być może także i pod kątem kancelarii, które dane sprawy prowadzę, pozwoliłoby znacznie ograniczyć ilość „kopii” zeznań każdego ze świadków, a tym samym mogłoby przełożyć się na przyspieszenie postępowań.
Pamiętać jednak należy, że utworzenie nowego wydziału samo w sobie nie rozwiąże problemu. Sędziowie orzekający w samym tylko Sądzie Okręgowym w Warszawie w wydziałach cywilnych mają w swoich referatach po 500-700 spraw, z czego przeważająca ich większość są to właśnie sprawy frankowe. Ilość nowych spraw jest przy tym cały czas ogromna, a po uchwałach Sądu Najwyższego planowanych aktualnie na kwiecień tego roku, prawdopodobnie będzie ich jeszcze więcej. Samo utworzenie nowej jednostki powołanej tylko do rozstrzygania tego typu spraw, która będzie wyspecjalizowana merytorycznie należy zatem oceniać pozytywnie. Szczególnie jeżeli uda się w niej wypracować również jednolite procedury administracyjne oraz proceduralne, które mogą samo rozpoznawanie spraw przyspieszyć i ułatwić – na co zakładam, po ciuchu wszyscy liczymy.
Wiktor Budzewski adwokat, partner w Kurpiejewski Budzewski i Wspólnicy sp.k.
Marta Chęcińska adwokat w Kurpiejewski Budzewski i Wspólnicy sp.k.