Prezes Sądu Rejonowego w Olsztynie Maciej Nawacki zapowiedział, że wystąpi do dziekana Okręgowej Rady Adwokackiej w Warszawie oraz rektora Uniwersytetu Warszawskiego o upomnienie prof. Michała Romanowskiego. Naukowiec odpowiedział oświadczeniem.

„(…)podtrzymuję słowa, które wypowiedziałem w wywiadzie dla TOK FM (…) ‘postawa pana prezesa Nawackiego w stosunku do sędziego Juszczyszyna jest nacechowana w sposób szczególnie negatywny. Mamy obawy związane z brakiem bezstronności w rozpoznawaniu tej sprawy’” – czytamy w oświadczeniu prof. Romanowskiego. „Pan Nawacki nie wskazuje żadnej zasady etyki zawodu adwokata ani żadnej zasady godności zawodu nauczyciela akademickiego, którą rzekomo miałbym naruszyć.”

Naukowiec jest też adwokatem, reprezentuje sędziego Pawła Juszczyszyna. Występuje o nakazanie Nawackiemu natychmiastowego dopuszczenia Juszczyszyna do orzekania. W oświadczeniu pisze: „(…) mój klient Pan Sędzia Paweł Juszczyszyn i ja jako jego adwokat mieliśmy i mamy uzasadnione obawy, co do wpływania przez pana Nawackiego na bezstronne rozpoznanie sprawy Pana Sędziego Juszczyna”.

pdf icon Pełny tekst oświadczenia prof. Romanowskiego
pobierz plik

Z czego wynikają te obawy? Prof. Romanowski pisze m.in.: „Przypominam, że to pan Nawacki odsunął Pana Sędziego Juszczyszyna od orzekania oraz cofnął mu delegację na wyjazd do Kancelarii Sejmu w celu zweryfikowania list poparcia dla osób wybranych do neoKRS, w tym pana Nawackiego. Wedle ustaleń Iustitii pan Nawacki nie zebrał wymaganej liczby 25 podpisów sędziów popierających jego kandydaturę do neoKRS, co czyni jego wybór nieważnym. Pan Nawacki był zatem osobiście zainteresowany, aby uniemożliwić Panu Sędziemu Juszczyszynowi weryfikację list poparcia do neoKRS”.

"Jestem przekonany, że godnie reprezentuję Pana Sędziego Juszczyszyna, środowisko warszawskich adwokatów oraz profesorów i studentów prawa Uniwersytetu Warszawskiego. Pan Nawacki, ani nikt inny, nie wywoła efektu mrożącego u mnie jako adwokata i profesora UW" - czytamy dalej.