Naczelny Sąd Administracyjny podejmie stosowne działania procesowe w sprawie odwołań od uchwał KRS po zwrocie akt przez Trybunał Sprawiedliwości UE - wynika z komunikatu NSA po wtorkowym wyroku unijnego trybunału.

TSUE odpowiadając na pytania Naczelnego Sądu Administracyjnego z listopada 2018 r. i czerwca 2019 r. orzekł we wtorek, że "kolejne nowelizacje ustawy o KRS, które doprowadziły do zniesienia skutecznej kontroli sądowej rozstrzygnięć Rady o przedstawieniu prezydentowi wniosków o powołanie kandydatów na sędziów Sądu Najwyższego, mogą naruszać prawo UE". Według TSUE, jeżeli sąd krajowy uzna, że te zmiany naruszają prawo UE, to ma obowiązek odstąpić od zastosowania tych przepisów. Chodzi o kolejne nowelizacje ustawy o KRS, które modyfikują m.in. możliwość odwołań od uchwał KRS ws. powołań sędziów Sądu Najwyższego.

Naczelny Sąd Administracyjny w opublikowanym we wtorek po południu komunikacie przytoczył sentencję wtorkowego orzeczenia TSUE i przypomniał, że w związku ze skierowaniem pytań do TSUE prowadzone przed tym sądem posiedzenie w sprawie odwołań od uchwał KRS ws. konkursów sędziowskich do Sądu Najwyższego zostało odroczone.

"Naczelny Sąd Administracyjny podejmie stosowne działania procesowe po zwrocie akt przez Trybunał Sprawiedliwości" - oświadczył NSA odnosząc się, już po orzeczeniu TSUE, do spraw tych odwołań.

NSA zapytał w listopadzie 2018 r. TSUE, czy dochodzi do naruszenia konstytucyjnych zasad w sytuacji, gdy de facto nie ma możliwości rozpatrzenia odwołań od uchwał KRS wyłaniających kandydatów do SN w przypadku niezaskarżenia ich przez wszystkich uczestników postępowania kwalifikacyjnego. NSA wskazał też, że do naruszenia zasad państwa prawnego może dochodzić w sytuacji, gdy sędziowie-członkowie KRS, przed którą toczy się procedura wyboru sędziów Sądu Najwyższego, są wybierani przez władzę ustawodawczą.

W nowelizacji przepisów z lipca 2018 r. przewidziano, aby odwołanie od uchwały KRS obejmującej rozstrzygnięcie w przedmiocie wniosku o powołanie do pełnienia urzędu sędziego nie wyłączało uprawomocnienia się jej w zakresie, w jakim rozstrzyga o przedstawieniu wniosku o powołanie do pełnienia urzędu sędziego SN. Jedynie w przypadku uznania odwołania i uchylenia przez NSA uchwały KRS o nieprzedstawieniu wniosku o powołanie konkretnej osoby do pełnienia urzędu sędziego SN, przepis ma dać kandydatowi "możliwość uwzględnienia jego wniosku w najbliższym, niezakończonym postępowaniu nominacyjnym". W tamtej nowelizacji zapisano także, że uchwała przedstawiająca prezydentowi kandydatów staje się prawomocna, jeżeli nie zaskarżyli jej wszyscy uczestnicy postępowania.

Tymczasem w marcu 2019 r. Trybunał Konstytucyjny - po rozpatrzeniu wniosków KRS i grupy senatorów PiS - orzekł, że przepisy, na podstawie których Sejm dokonuje wyboru sędziów - członków KRS, są zgodne z konstytucją. Jednocześnie - co istotne w kontekście postępowań przed NSA - TK uznał, że niekonstytucyjny jest przepis umożliwiający odwołanie się do NSA od uchwał KRS zawierających wnioski o powołanie sędziów SN. Jak zaznaczył wówczas TK "kognicja NSA i sądów administracyjnych ogranicza się do kontroli działalności administracji publicznej".

W związku z tamtym wyrokiem TK w kwietniu 2019 r. Sejm uchwalił nowelizację ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa, która m.in. wykluczyła możliwość wnoszenia odwołań od uchwał KRS z wnioskami o powołanie sędziów Sądu Najwyższego. Nowelizacja zakładała też, że z chwilą wejścia w życie nowych przepisów z mocy prawa umorzeniu ulegną toczące się przed NSA postępowania w sprawach indywidualnych dotyczących powołania do pełnienia urzędu na stanowisku sędziego SN.

Po nowelizacji Prokurator Generalny w połowie maja 2019 r. wystąpił do NSA z wnioskiem o umorzenie postępowań toczących się w sprawach odwołań złożonych przez kandydatów do SN, którzy nie uzyskali rekomendacji KRS. NSA zajął się tym wnioskiem 26 czerwca 2019 r. i postanowił zadać kolejne pytania do TSUE.

NSA w uzasadnieniu pytań przypominał, że TK w swym wyroku co do zasady nie zakwestionował możliwości sądowej kontroli uchwał KRS, tylko uznał niekonstytucyjność kierowania odwołań do NSA. "Tymczasem, w konsekwencji przedstawionych zmian stanu prawnego, w odniesieniu do stanowisk sędziowskich w SN przyjęte zostały zupełnie inne rozwiązania. Na ich tle za poważnie uzasadnioną należałoby uznać wątpliwość odnośnie do zachowania tego podstawowego wymogu, którym jest prawo dostępu do sądu"- ocenił w związku z tym NSA w uzasadnieniu pytania.

Do Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN wpływają jednak odwołania od uchwał KRS dotyczących także konkursów do SN. Jak mówił we wtorek PAP przewodniczący KRS sędzia Paweł Styrna orzeczenie TSUE niewiele zmienia, bo istnieje możliwość odwołania od uchwał Rady w sprawach konkursów sędziowskich do SN. Przypomniał też, że już co najmniej dwukrotnie SN wydawał orzeczenia, w których uchylał uchwały KRS ws. konkursów do tego sądu.

Na przykład w czerwcu zeszłego roku Sąd Najwyższy uznał takie odwołanie za dopuszczalne, mimo że przepis ustawy o KRS wyłącza możliwość składania odwołań od uchwał Rady przedstawiających do powołania kandydatów na sędziów SN. "Skład orzekający wskazał, że TK wyraźnie stwierdził, iż całkowite wyłączenie możliwości odwołania się od uchwały KRS przez osobę nieprzedstawioną do powołania jest sprzeczne z Konstytucją RP" - informował wtedy SN.