Proponujemy, żeby w jednym Sądzie Okręgowym w Polsce powstał sąd wolności słowa na wzór niedawno otworzonych sądów własności intelektualnej - poinformował wiceminister sprawiedliwości Sebastian Kaleta.
W czwartek w Ministerstwie Sprawiedliwości odbyła się konferencja prasowa szefa resortu Zbigniewa Ziobry oraz wiceministra sprawiedliwości Sebastiana Kalety. W trakcie konferencji wiceszef resortu sprawiedliwości przedstawił propozycje, które znajdą się w projekcie ustawy o ochronie wolności słowa w internecie. "To co proponujemy, jest już przyjętym kierunkiem, który jest obecny w państwach Unii Europejskiej" - zaznaczył Kaleta.
"Proponujemy, żeby w pierwszej kolejności media społecznościowe miały obowiązek ustanowienia stosownych pełnomocników w Polsce, żeby użytkownik, który kwestionuje daną treść zarówno mogącą naruszać przepisy prawa mógł odwołać się od tego. Ale z drugiej strony mógł odwołać się, kiedy platforma usuwa treści umieszczone przez użytkownika, które treści tego prawa nie naruszają" - tłumaczył wiceminister.
Wskazał również, że w następstwie procedury odwoławczej niezadowolonemu z rozstrzygnięcia użytkownikowi przysługiwałaby skarga do sądu. "Tutaj proponujemy utworzenie specjalnego sądu na wzór niedawno otworzonych sądów własności intelektualnej" - zapowiedział.
"Proponujemy, żeby w jednym Sądzie Okręgowym w Polsce powstał sąd wolności słowa, który to sąd rozpatrywałby w trybie elektronicznym te skargi, które do niego trafią" - wyjawił.
"Jednocześnie wobec faktu, że media społecznościowe w zakresie organizacji, czyli ustanawiania pełnomocnika, stosowania się do polskich orzeczeń czy też sprawozdawczości względem tego co się dzieje na terenie Rzeczypospolitej, prezes urzędu komunikacji elektronicznej mógł nakładać kary administracyjne, gdyby takie obowiązki nie byłyby realizowane" - dodał.