Spółka może zaliczać do kosztów kwalifikowanych wydatki pracownicze również w części dotyczącej wynagrodzenia za czas urlopu i zwolnienia chorobowego – orzekł WSA w Rzeszowie.
Sprawa dotyczyła producenta suplementów diety i innych wyrobów farmaceutycznych, który prowadzi działalność badawczo-rozwojową.
Na potrzeby tej działalności zatrudnia pracowników, ponosząc wydatki na ich wynagrodzenie: zasadnicze, za czas choroby, za czas urlopu, a także wydatki na ubezpieczenia grupowe. Wszystkie je zalicza podwójnie do kosztów uzyskania przychodów, ponieważ są to koszty kwalifikowane w rozumieniu przepisów o uldze B+R.
Spór z fiskusem dotyczył wynagrodzenia za czas, gdy pracownicy nie wykonują swoich obowiązków, bo przebywają np. na urlopie lub zwolnieniu chorobowym.
ZOBACZ TEŻ: Czas pracy 2020
Spółka uważała, że jest to również koszt kwalifikowany. Argumentowała, że przy wykładni art. 18d ust. 2 pkt 1 ustawy o CIT trzeba brać pod uwagę art. 128 i inne przepisy kodeksu pracy. Wynika z nich, że pracownik zachowuje prawo do wynagrodzenia za czas nieobecności w pracy z powodu choroby, jak również z tytułu przebywania na urlopie. Wynagrodzenie to wlicza się do należności ze stosunku pracy, o których mowa w art. 12 ust. 1 ustawy o PIT.
Dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej uznał jednak, że spółka nie może zaliczyć do kosztów kwalifikowanych wynagrodzenia za czas, kiedy pracownicy nie wykonywali swoich obowiązków, bo przebywali np. na urlopie lub zwolnieniu lekarskim. Istotne jest to, aby pracownik faktycznie wykonywał zadania w zakresie prac badawczo-rozwojowych – wskazał organ.
Nie zgodził się z tym Wojewódzki Sąd Administracyjny w Rzeszowie. Wyjaśnił, że organ błędnie skoncentrował się na wykładni gramatycznej fragmentu art. 18d ust. 2 pkt 1 ustawy o CIT, który mówi o faktycznym wykonaniu obowiązków w zakresie B+R, a całkowicie pominął wykładnię systemową i funkcjonalną.
Zdaniem WSA nie można pomijać kontekstu, w jakim zwrot ten został użyty. Chodzi w nim jedynie o rozdzielenie wydatków pracowniczych poniesionych na działalność badawczo-rozwojową oraz pozostałe. Nie oznacza to jednak, że z kosztów kwalifikowanych zostały wyłączone wydatki ponoszone na zatrudnianie pracowników w czasie ich urlopu, ze zwolnieniami lekarskimi czy gdy sprawują oni opiekę nad dzieckiem. Są to wydatki ściśle związane ze stosunkiem pracy. Co więcej, ich wykluczenie byłoby niezgodne z przepisami prawa pracy – zwrócił uwagę sąd.
Podobnie orzekały wcześniej sądy wojewódzkie: w Szczecnie (13 lutego 2019 r., sygn. I SA/Sz 835/18) oraz w Warszawie (19 czerwca 2019 r., sygn. III SA/Wa 2665/18 i 25 października 2017 r. sygn. III SA/Wa 2898/16).
Wszystkie te wyroki, również sądu w Rzeszowie, są nieprawomocne. Nie zapadło jeszcze żadne orzeczenie Naczelnego Sądu Administracyjnego w tej sprawie. ©℗
Ulga B+R coraz bardziej popularna
43 proc. zbadanych przez KPMG firm prowadzących działalność badawczo-rozwojową skorzystało w 2018 r. z ulgi B+R (w 2017 r. – 14 proc.). Oznacza to trzykrotny wzrost – wynika z raportu KPMG w Polsce „Ulga podatkowa na badania i rozwój”.
Raport pokazuje, że prawie 80 proc. przedsiębiorstw przeznaczyło zaoszczędzone pieniądze z ulgi na realizację nowych projektów, a 51 proc. na sprzęt badawczo-rozwojowy.
Ulga staje się coraz bardziej popularna m.in. dlatego, że od 1 stycznia 2018 r. można odliczyć (dodatkowo) od podstawy opodatkowania 100 proc. kosztów poniesionych na działalność badawczo-rozwojową (centra badawczo-rozwojowe mogą odjąć nawet 150 proc. wydatków).
Znacząco został też rozszerzony katalog kosztów kwalifikowanych. Doprecyzowane zostały też przepisy dotyczące kwalifikowania wydatków na usługi firm zewnętrznych czy rozliczania czasu pracy pracowników zaangażowanych w działalność innowacyjną.
Mimo tych zmian wciąż ponad 40 proc. przedsiębiorstw nie jest pewnych, czy może skorzystać z ulgi.
Badanie zostało przeprowadzone metodą wywiadu telefonicznego CATI na grupie 100 małych, średnich i dużych przedsiębiorstw prowadzących działalność badawczo-rozwojową. Ankietowanymi byli członkowie kadry zarządzającej oraz szefowie działów finansowych.
OPINIA

Fiskus zniechęca do korzystania z ulgi B+R

Małgorzata Boguszewska adwokat, Kancelaria Adwokacka Małgorzata Boguszewska i Wspólnicy, członkini zespołu ds. ulg innowacyjnych Rady Podatkowej Konfederacji Lewiatan / DGP
Dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej, wydając interpretacje indywidualne w sposób sprzeczny z założeniami ulgi B+R, zawęża odliczenie kosztów osobowych, ponieważ przy interpretacji art. 18d ust. 2 pkt 1 ustawy o CIT ogranicza się wyłącznie do wykładni językowej, pomijając niezbędną w tym przypadku wykładnię funkcjonalną oraz systemową. Ma to swoje praktyczne skutki. Po pierwsze, zniechęca podatników do sięgania po ulgę B+R. Po drugie, komplikuje korzystanie z niej tym podatnikom, którzy chcą korzystać z przysługującej im preferencji. Takie podejście dyrektora KIS sprawia też trudności organom podatkowym kontrolującym ulgę B+R. Na szczęście kontrolerzy podchodzą do tego problemu z rozwagą.

orzecznictwo

Wyrok WSA w Rzeszowie z 7 listopada 2019 r., sygn. akt I SA/Rz 609/19. www.serwisy.gazetaprawna.pl/orzeczenia