Postęp technologiczny jest nieunikniony, a rewolucja technologiczna staje się faktem. Przyczynia się do tego miedzy innymi rozwój sztucznej inteligencji na niespotykaną jak dotąd skalę.

Sztuczna inteligencja, czyli „systemy, które wykazują inteligentne zachowanie dzięki analizie otoczenia i podejmowaniu działań – do pewnego stopnia autonomicznie – w celu osiągnięcia konkretnych celów”[1] ma szanse na stałe zagościć w ludzkiej codzienności. Mowa tu nie tylko na przykład autonomicznych samochodach, ale przede wszystkim o sławnym już OpenAI, czyli Chacie gpt.

Jak pokazał ostatni czas, wiele jest przypadków, kiedy to za pomocą Chatu gpt powstało konkretne dzieło, np. fotografia, czy obraz. Czy w takim wypadku to dzieło jest utworem, a sztuczna inteligencja twórcą?

Warto odnotować, że jak dotąd system prawny nie prezentuje jednoznacznej odpowiedzi, jak radzić sobie z wyzwaniami nowej, nadchodzącej rzeczywistości. Nie mamy regulacji dotyczące stricte problematyki związanej ze sztuczną inteligencją. Dlatego też przy wykorzystaniu obecnie obowiązujących przepisów podejmiemy próbę odpowiedzi na pytanie, czy sztuczna inteligencja jest twórcą, a jej wytwory utworami w rozumieniu ustawy Prawo Autorskie.

Przypadek Naruto

Sytuację sztucznej inteligencji przyrównać można do przypadku małpy Naruto. Małpa Naruto wykonała aparatem kilka zdjęć. Po ich wykonaniu nastąpiła publikacja zdjęć w prasie. Efektem sporu o prawa autorskie do zdjęć było stwierdzenie przez Urząd ds. Praw Autorskich w USA, że tylko zdjęcia wykonane przez człowieka podlegają ochronie autorskoprawnej.

Przekładając powyższe na grunt polski, również stwierdzić należy, że twórcą może być jedynie człowiek. Potwierdza to art. 8 ustawy Prawo Autorskie, zgodnie z interpretacją którego za twórcę uznaje się osobę fizyczną. A to z tego względu, że może być ona podmiotem praw i obowiązków. A zatem, aby móc zostać uznanym za twórcę, należy być przede wszystkim człowiekiem - robot czy tym bardziej sztuczna inteligencja takim podmiotem być nie może. Konsekwencją takiego stwierdzenia jest to, że dzieło wytworzone przez sztuczną inteligencję nie będzie uznane za utwór w rozumieniu ustawy Prawo Autorskie.

Sztuczna inteligencja jako twórca?

Zdolność prawna definiowana jest jako „możność bycia podmiotem praw i obowiązków z zakresu prawa cywilnego”[2]. Kodeks Cywilny stanowi, że każdy człowiek od chwili urodzenia ma zdolność prawną. W doktrynie wyraża się pogląd, zgodnie z którym za osobę fizyczną uznaje się osobę istniejącą w rzeczywistości, nie będącą jedynie pewną konstrukcją prawną[3]. W związku z tym zdolności tej nie sposób przyznać sztucznej inteligencji.

Niemniej jednak należy odnotować koncepcję, która pojawiła się w Rezolucja Parlamentu Europejskiego z dnia 16 lutego 2017 r., zawierającą zalecenia dla Komisji w sprawie przepisów prawa cywilnego dotyczących robotyki (2015/2103(INL)) (2018/C 252/25)[4]. Mianowicie, w Rezolucji tej Parlament Europejski wezwał Komisję do „zbadania, przeanalizowania i rozważenia konsekwencji wszystkich możliwych rozwiązań prawnych, takich jak: nadanie robotom specjalnego statusu prawnego w perspektywie długoterminowej, aby przynajmniej najbardziej rozwiniętym robotom autonomicznym można było nadać status osób elektronicznych odpowiedzialnych za naprawianie wszelkich szkód, jakie mogłyby wyrządzić, oraz ewentualne stosowanie osobowości elektronicznej w przypadkach podejmowania przez roboty autonomicznych decyzji lub ich niezależnych interakcji z osobami trzecimi”[5]. Pytanie o to, czy w przyszłości sztuczna inteligencja ucieleśniona w robotach nabędzie osobowość prawną w postaci uzyskania specjalnego „statusu osób elektronicznych” pozostaje jak na razie otwarte.

Podsumowując powyższe rozważania, na chwilę obecną nie ma możliwości, aby sztuczna inteligencja uznana została za twórcę. Stwierdzenie to pociąga za sobą kilka konsekwencji. Przede wszystkim, dzieła wytworzone przez nią nie są utworami w rozumieniu ustawy o prawie autorskim. Co za tym idzie nie przysługuje im ochrona przewidziana przez tę ustawę. Jednakże inaczej będzie w przypadku, kiedy osoba wykorzystująca sztuczną inteligencję wykaże swój istotny i twórczy wkład w powstałe dzieło. Wówczas można będzie mówić o tym, że sztuczna inteligencja jest jedynie narzędziem, którym posługuje się dana osoba. W związku z powstałym zagadnieniem wydaje się, że prawo powinno dostosować się do zmieniającej się rzeczywistości.



[1] Komunikat Komisji z 25.4.2018 r. do Parlamentu Europejskiego, Rady Europejskiej, Europejskiego Komitetu Ekonomiczno-Społecznego i Komitetu Regionów „Sztuczna inteligencja dla Europy”, s. 1, dostępny na: https://ec.europa.eu/transparency/regdoc/rep/1/2018/PL/COM-2018-237-F1-PL-MAIN-PART-1.PDF (dostęp: 23.9.2019 r.). [w:] Aspekty prawne sztucznej inteligencji – zarys problematyki (dodatek MoP 21/2019) "Prawo nowych technologii dane osobowe i cyberbezpieczeństwo, Internet i media, handel elektroniczny, prawo IT, technologie" pod red. Xawerego Konarskiego, Ewa Kurowska-Tober, Łukasz Czynienik, Magdalena Koniarska, rok 2019, Legalis [dostęp na 15.04.2023].

[2] A. Lutkiewicz-Rucińska [w:] Kodeks cywilny. Komentarz, red. M. Balwicka-Szczyrba, A. Sylwestrzak, Warszawa 2022, art. 8.

[3] K. Osajda (red. serii), W. Borysiak (red. tomu), Kodeks cywilny. Komentarz. Wyd. 30, Warszawa 2022 Legalis (dostęp na:15.04.2023)

[4]https://eur-lex.europa.eu/legal-content/PL/TXT/PDF/?uri=CELEX:52017IP0051&from=NL (dostęp na: 15.04.2023)

[5]Ibidem

Autorka:

Dominika Fallach, aplikant adwokacki

PATPOL LEGAL PIRÓG I WSPÓLNICY