Po niespełna 13 latach Microsoft zakończył wsparcie techniczne dla jednego z najpopularniejszych systemów operacyjnych w historii. Tymczasem, według danych serwisu Net Applications, z Windowsa XP wciąż korzysta prawie 30 proc. internautów.
Windows XP / Inne / Gemius

Po niespełna 13 latach, Microsoft zakończył wsparcie techniczne dla jednego z najpopularniejszych systemów operacyjnych w historii. Tymczasem, według danych serwisu Net Applications, z Windowsa XP wciąż korzysta prawie 30 proc. internautów. Jaki los czeka ich w najbliższej przyszłości?

Nie ulega wątpliwościom, że Windows XP był jednym z najbardziej udanych produktów stworzonych przez giganta z Redmond. Następca kiepskiej edycji Millenium z miejsca przekonał do siebie rzeszę użytkowników na całym świecie. Chwalono przede wszystkim stabilność nowego systemu, a także dobrze funkcjonującą – jak na tamte czasy – technologię Plug & Play. Windows XP był również pierwszym prawdziwie multimedialnym i przyjaznym sieci OS-em stworzonym przez Microsoft.

Przez lata firma z Redmond konsekwentnie rozbudowywała swój flagowy system, dokładając do niego nowe funkcjonalności i eliminując luki w zabezpieczeniach. Popularności XP-ka nie zaszkodziła również premiera niezbyt udanego Windowsa Visty. Schyłkowa era potęgi systemu rozpoczęła się dopiero pod koniec 2009 roku, gdy swoją premierą miała kolejna odsłona systemu Microsoftu - znana i lubiana „Siódemka”. Dziś, to Windows 7 jest najpopularniejszym OS-em na świecie (47,52% udziału w rynku wg danych Net Applications), a Windows XP – mimo swojego wieku – utrzymuje się na drugim miejscu (28,98% udziału).

Duża popularność Windowsa XP nie wpłynęła jednak na decyzję Microsoftu, który już jakiś czas temu zadecydował o „uśmierceniu” swojego legendarnego systemu. Od 8 kwietnia użytkownicy XP-ka nie będą mogli liczyć na uaktualnienia, patche i poprawki, które do tej pory chroniły system przed nowym wirusami i innymi zagrożeniami ze strony cyberprzestępców. Windows XP nie będzie również wzbogacany o nowe sterowniki, a to oznacza spore problemy z podłączaniem do komputera nowszych urządzeń peryferyjnych – myszek, klawiatur, drukarek, skanerów czy też padów.

„Windows XP ma już 12 lat. Od czasu jego wejścia na polski rynek zupełnie zmienił się nie tylko styl pracy i sposób prowadzenia biznesu. Zmienili się też klienci i konsumenci, którzy oczekują obsługi na wysokim poziomie z wykorzystaniem nowoczesnych kanałów komunikacji i natychmiastowej reakcji, bo do tego przyzwyczaili się jako użytkownicy mediów społecznych, komunikatorów i wiadomości tekstowych” – podkreśla Wojciech Życzyński, Dyrektor odpowiedzialny za sektor SMB w polskim oddziale Microsoft.
W jaki sposób można poradzić sobie z problemem zakończenia wsparcia technicznego dla Windowsa XP? Poniżej przedstawiamy krótki poradnik prezentujący trzy możliwe scenariusze działania.

Scenariusz 1: Kupuję nowy komputer

Jeśli twój komputer z zainstalowanym Windowsem XP ma więcej niż 6-7 lat, to istnieje duże prawdopodobieństwo, że „zestarzał się” wraz z systemem operacyjnym. Wówczas najlepszym wyjściem będzie całkowita wymiana sprzętu. Nie jest tajemnicą, że nowsze OS-y, jak choćby Windows 7 czy Windows 8.1 mają zdecydowanie większe wymagania sprzętowe niż leciwy XP. W takiej sytuacji instalacja świeżego OS-a na podstarzałym sprzęcie mija się z celem i okaże się jedynie źródłem frustracji.

Jaki komputer wybrać? Wszystko zależy oczywiście od naszych potrzeb i zasobności portfela. Jeśli szukamy komputera biurowego lub domowego centrum rozrywki, to najlepszym – i zdecydowanie najtańszym – wyjściem będzie kupno typowego „składaka”. Taki komputer możemy złożyć samodzielnie lub skonfigurować zestaw w salonie komputerowym. Drugą możliwością jest kupno komputera typu All-In-One. Jest to rozwiązanie nieco droższe, ale zdecydowanie lepiej sprawdzi się w przypadku mniej doświadczonych użytkowników, którzy niekoniecznie mają ochotę na „grzebanie” we wnętrzu swojego komputera. „Składak” do zastosowań biurowych nie powinien kosztować więcej niż 1 000 – 1 500 zł. Oczywiście w przypadku komputera dla gracza ta kwota może być nawet dwukrotnie wyższa. Należy jednak pamiętać, że do zestawu komputerowego musimy dokupić jeszcze monitor, za który zapłacimy co najmniej 500 – 600 zł. W przypadku zakupu urządzenia All-In-One trzeba liczyć się natomiast z wydatkiem rzędu 2 500 zł.

Jeśli często podróżujemy, powinniśmy zdecydować się raczej na zakup laptopa lub tzw. hybrydy -, urządzania, które może pełnić zarówno funkcję laptopa, jak i tabletu. Podobnie jak w przypadku, komputera stacjonarnego, konfiguracja laptopa jest zależna tylko i wyłącznie od naszych potrzeb i kwoty przeznaczonej na zakup sprzętu. Koszt zakupu laptopa do zastosowań biurowych można dziś zamknąć w granicach nawet 1 500 – 1 800 zł. Ceny hybryd rozpoczynają się natomiast od ok. 2 000.

Gdy wybierzemy już nasz wymarzony komputer, to stajemy przed drugim - równie istotnym - wyborem dotyczącym systemu operacyjnego. Możemy zdecydować się na kontynuację swojej przygody z OS-ami Microsoftu (Windows 7, Windows 8.1) lub na skorzystanie z jeden z licznych dystrybucji Linuksa (np. Ubuntu). Alternatywą jest również przejście na „ciemną stronę mocy” i kupno komputera firmy Apple. W tym wypadku należy jednak pamiętać, że iMac czy też Macbook zdecydowanie bardziej obciążą nasz budżet niż typowy „składak” czy też budżetowy laptop.

Windows 7 czy Windows 8? Tu zdania są podzielone. Z perspektywy użytkownika Windowsa XP zdecydowanie mniej „bolesna” będzie przesiadka na „Siódemkę”, która – podobnie jak XP – koncentruje się przede wszystkim wokół środowiska pulpitu. Trudnie będzie się natomiast przyzwyczaić do Windowsa 8.1. i nowego interfejsu Modern UI, który wciąż średnio sprawdza się w przypadku komputerów stacjonarnych. Co prawda, kilka dni temu Microsoft zapowiedział zmiany, dzięki którym nowy OS będzie przyjaźniejszy dla myszki i klawiatury. Jednak na ten moment, to Windows 7 powinien być pierwszym wyborem dla każdego, kto zmuszony jest do porzucenia leciwego XP-ka.

Scenariusz 2: Zmieniam system operacyjny

Jeśli nasz komputer bez problemu poradzi sobie z nowszym systemem operacyjnym, to od razu możemy rozpocząć przygotowania do wielkiej „przeprowadzki”.

Pierwszym etapem powinno być skopiowanie wszystkich najważniejszych danych na dysk zewnętrzny lub pamięć flash. Jeśli korzystamy z programu pocztowego to warto również stworzyć kopię zapasową maili oraz listy kontaktów. Dokumenty warto skopiować na dysk zewnętrzny nawet wtedy, gdy nie znajdują się one na oddzielnej partycji dysku. Jeśli chcemy być jeszcze pewniejsi o bezpieczeństwo kluczowych dokumentów, to możemy je również umieścić w chmurze np. w popularnym serwisie Dropbox.

Drugim etapem „przeprowadzki” jest instalacja nowego systemu. Zarówno w przypadku Windowsa 7, jak i „Ósemki” jest ona dość prosta i intuicyjna. Podczas instalacji staniemy przed wyborem dotyczącym partycji systemowej, na której chcemy umieścić pliki systemowe.

Wówczas (po trzykrotnym upewnieniu się, że wszystkie ważne dokumenty zostały wcześniej skopiowane) możemy sformatować partycję, na której dotychczas zainstalowany był Windows XP. Jeśli jednak mamy sentyment do naszego starego OS-a, to możemy zainstalować nowy system na innej partycji. Wówczas po uruchomieniu komputera będziemy mogli decydować, z której wersji systemu chcemy aktualnie korzystać.

Etap trzeci, to konfiguracja nowego systemu , przeniesienie danych z dysku zewnętrznego, a także instalacja najważniejszych aplikacji. Niestety musimy się również przygotować na pobranie kilkudziesięciu aktualizacji, które w międzyczasie zostały wypuszczone przez Microsoft.

Scenariusz 3: Nie chcę porzucać XP-ka

Jeśli masz świadomość zagrożeń wynikających z „porzucenia” Windowsa XP przez Microsoft, a mimo to chcesz nadal korzystać z tego systemu to… oczywiście masz do tego prawo. Microsoft nie zamierza blokować użytkownikom dostępu do systemu. Jedyną niedogodnością jest pojawiający się co jakiś czas komunikat o wygaśnięciu wsparcia technicznego dla XP-ka, który można jednak na stałe wyłączyć. Oto kilka porad, dzięki którym sam zatroszczysz się o bezpieczeństwo swojego systemu:

1) Instalacja antywirusa – w sieci jest kilka darmowych programów antywirusowych (np. Avast, Avira), które zabezpieczą twój komputer przed trojanami i innymi pułapkami zastawianymi przez cyberprzestępców.

2) Aktualizacja przeglądarki internetowej do najnowszej wersji

3) Utworzenie kopii zapasowej najważniejszych plików

4) Utworzenie kopii zapasowej najważniejszych sterowników – producenci często ściągają ze swoich stron sterowniki do starszych wersji systemów operacyjnych. Wkrótce ten los może spotkać XP-ka. Warto zawczasu skopiować najważniejsze sterowniki oraz aplikacje i umieścić je na „ratunkowym” dysku.

5) Upewnij się, że masz płytę do odzyskiwania systemu Windows XP – Jeśli nie, to warto przygotować kopię zapasową całego dysku twardego. Umożliwiają to takie programy, jak Acronis True Image.

6) Nie klikaj w nieznane linki, nie otwieraj nieznanych załączników – Można się spodziewać, że zakończenie wsparcia dla XP uruchomi lawinę ataków na użytkowników tego systemu. Choć pojawią się również bardziej wysublimowane metody infekowania komputerów, to jednak podstawowym źródłem dystrybucji wirusów wciąż będzie poczta elektroniczna i przeglądarka internetowa.

7) Bądź na bieżąco – w sieci znajduje się mnóstwo stron i forów dla użytkowników XP. Warto śledzić je na bieżąco. To pierwsze źródło informacji dotyczących ewentualnych zagrożeń związanych z bezpieczeństwem systemu.