Infrastruktura wybudowana na Euro 2012 przyspieszy rozwój miast-gospodarzy, a zwłaszcza dzielnic, w których powstały te obiekty; dzięki tym inwestycjom publicznym zwiększy się potencjał całego rynku nieruchomości - oceniają analitycy.

Zdaniem analityków firmy doradczej CBRE największa inwestycja związana z EURO 2012 w Warszawie - Stadion Narodowy na terenie dawnego Jarmarku Europa na Pradze, zdecydowanie zmienił wizerunek dzielnicy i przyciągnie kolejne inwestycje. Jedna z koncepcji zagospodarowania otoczenia stadionu zakłada budowę hali widowiskowo-sportowej, basenu o wymiarach olimpijskich, centrum kongresowego, hotelu oraz budynków biurowych.

Agata Czarnecka z Działu Badań Rynku i Doradztwa CBRE przewiduje, że w ciągu najbliższej dekady na Pradze nastąpi najwięcej rewitalizacji historycznych budynków, a jednocześnie najwięcej wyburzeń. "Moda na Pragę przyciągnie tam nie tylko artystów, ale także ludzi biznesu, co na pewno przyczyni się do wzrostu wartości nieruchomości w dzielnicy" - powiedziała PAP.

W Trójmieście stadion powstał w jednej z najbardziej zaniedbanych dzielnic Gdańska - Letnicy, co wpłynęło na szybką rewitalizację tej przemysłowo-portowej części miasta. Bezpośrednim efektem Euro 2012 było też przeniesienie Międzynarodowych Targów Gdańskich do nowego kompleksu biurowo-wystawienniczego Amber Expo, w okolicach stadionu. Nie bez znaczenia jest też nowy terminal Lotniczy T2 w Gdańsku, który pozwoli na zwiększenie o 100 proc. ruchu pasażerskiego na gdańskim lotnisku do blisko 5 mln pasażerów rocznie.

Zdaniem szefa Biura Regionalnego CBRE w Gdańsku Mariusza Wiśniewskiego na największą pochwałę zasługują jednak projekty drogowe np. obwodnica południowa, czy trasa W-Z, które są ważne dla funkcjonowania i rozwoju Portu w Gdańsku, a zwłaszcza Terminalu Kontenerowego DCT Gdańsk.

"Trójmiasto dzięki inwestycjom w komunikację publiczną oraz projektom drogowym jest dzisiaj najmniej zakorkowaną aglomeracją w Polsce" - powiedział PAP Wiśniewski.

Dodał, że komunikacja, zwłaszcza z Warszawą, była przez wiele lat bolączka Trójmiasta. Dziś tanie połączenia lotnicze, autostrada A1 i modernizacja dróg krajowych poprawiła sytuację na tyle, że od końca zeszłego roku ulokowało się w Trójmieście aż pięć nowych ważnych inwestycji.

"Trójmiasto jest dziś na topie lokalizacji najbardziej przyjaznych bezpośrednim inwestycjom zagranicznym, co pozytywnie odbija się na rozwoju tutejszego rynku powierzchni biurowych" - podkreślił Wiśniewski.

Wojciech Dachniewski z Działu Powierzchni Przemysłowych i Magazynowych firmy doradczej Cushman & Wakefield podkreślił wielki wpływ dobrej infrastruktury drogowej na rozwój rynków logistycznych i magazynowych "choć np. połączenie Wrocławia z rynkiem poznańskim jeszcze nie doczekało się należytej autostrady".

Według danych Jones Lang LaSalle, Wrocław przyciąga najemców traktujących Dolny Śląsk, jako centrum dystrybucyjne do obsługi całego regionu Europy Środkowo-Wschodniej. Wrocław może odgrywać taką rolę dzięki rozwiniętej sieci drogowej - autostradzie A4 i Autostradowej Obwodnicy Wrocławia.

Natomiast Poznań był w pierwszym kwartale 2012 r. regionem, w którym wybudowano najwięcej powierzchni magazynowych. Zdaniem analityków do dotychczasowych atutów tj. silnego rynku lokalnego i bliskości granicy z Niemcami, dojdzie teraz nowy - połączenie autostradowe Poznania z Warszawą.

Dyrektor biura Związku Miast Polskich Andrzej Porawski podkreślił, że inwestycje publiczne, zwłaszcza w infrastrukturę przyciągają inne.

"Dobra infrastruktura przyciąga nie tylko inwestycje komercyjne, także mieszkaniowe i wszelkie inne, a już istniejącym nieruchomościom podnosi wartość. Dlatego pozytywny efekt Euro odczuje cały rynek nieruchomości" - powiedział PAP.

Dodał, że budowa terminali lotniczych, dróg i autostrad i tak była planowana, ale dzięki Euro 2012 znacznie przyspieszono prace, np. w ekspresowym trybie pozyskano grunty pod te budowy. "Pewnie, gdyby nie Euro 2012, trwałoby to bardzo długo" - stwierdził.