UOKiK prowadzi analizy rynku dotyczące mediów; sprawdza m.in. relacje między wydawcami prasy a kolporterami. Z badań dotyczących rynku reklamowego wynika, że w niektórych segmentach w tej branży może występować koncentracja, co może doprowadzić do zakłóceń konkurencji - podkreśla Urząd.

W przesłanym w środę PAP komunikacie UOKik podkreśla, że w tym roku Urząd szczególnie przygląda się rynkowi mediów. "Prowadzimy już sześć analiz rynku dotyczących mediów. M.in. sprawdzamy relacje między wydawcami prasy a kolporterami, analizujemy również stopień koncentracji drukarni prasowych" - mówi cytowany w komunikacie prezes UOKiK Marek Niechciał.

"Chcemy wiedzieć, jaka sytuacja panuje na rynku medialnym, czy jakieś spółki nie nadużywają pozycji dominującej oraz, czy nie dochodzi do zakłócania konkurencji – podkreślił Niechciał.

"Z sygnałów, które otrzymujemy, wynika, że w niektórych segmentach w tej branży może występować duża koncentracja, co może prowadzić do zakłóceń konkurencji. W pierwszej kolejności sprawdzimy rynek reklamy telewizyjnej - dodał prezes UOKiK.

Jak podkreślono w komunikacie "badania rynku dostarczają informacji o tym, jak wygląda dany sektor, jaki jest stopień koncentracji i stan konkurencji"; Urząd wysyła wytypowanym przedsiębiorcom ankiety ze szczegółowymi pytaniami. "To informacje z pierwszej ręki, od spółek, które najlepiej znają daną branżę, dlatego badania rynku są bardzo ważne dla Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów" - czytamy.

Według UOKiK, przedsiębiorcy mogą w swoich odpowiedziach przedstawić problemy, z którymi się spotykają, i przekazać inne spostrzeżenia. "Dzięki nim możemy zareagować na nieprawidłowości – np. wtedy, gdyby okazało się, że jeden z przedsiębiorców nadużywa swojej pozycji dominującej, albo gdyby transakcja dotycząca przejęcia jakiejś spółki mogłaby istotnie ograniczyć konkurencję" - zaznaczono w komunikacie.