Rozmowa z Bogdanem Szewczykiem, współwłaścicielem i Dyrektorem Generalnym Fabryki Mebli BODZIO

Fabryka Mebli BODZIO znalazła się w gronie laureatów tytułów Super Marka 2024 oraz Marka XV-lecia, ustanowionego z okazji 15. edycji tego programu. Gratuluję tego podwójnego wyróżnienia.

W imieniu własnym i całego przedsiębiorstwa dziękuję za uhonorowanie nas tymi prestiżowymi wyróżnieniami. Cieszy nas fakt, że jesteśmy w gronie najlepszych firm, a marka BODZIO ciągle należy do elitarnej grupy Super Marki. Ogromnie budujące dla nas jest to, że przez niemal cztery dekady naszej działalności wciąż jesteśmy postrzegani przez gremia jurorów jako licząca się na rynku firma, która spełnia najwyższe standardy. To oczywiście wspólna zasługa zarządu, kierownictwa oraz całej załogi naszej firmy. Niezależnie od wszystkiego, jesteśmy dumni, że cieszymy się uznaniem i zaufaniem samych klientów, którzy ostatecznie współtworzą nasz sukces.

Jesteście firmą, która na trwale wpisała się w krajobraz polskiej branży meblowej. Rozpoznawalność marki i renoma, to ogromny kapitał. Jak go Państwo wykorzystują na co dzień?

Jest pewną naiwnością sądzić, że renomę firmy można zbudować wyłącznie dzięki reklamie i promocji w mediach. To niezwykle ważny element w bieżącej działalności każdego przedsiębiorstwa, ale nie jest on w stanie zastąpić budowania wizerunku firmy poprzez wieloletnią budowę marki na rynku. To żmudny i trudny proces, bo wymaga konsekwencji, włożenia ogromnego wysiłku i nakładu pracy. Najlepszą jednak premią za takie działania jest zaufanie klientów, którzy bardzo często na długie lata wiążą się z naszą marką, przekonując się do naszych produktów i usług. Jestem przekonany, że nie bez znaczenia jest też fakt, że tworzymy kilkupokoleniową, polską firmę o niezwykle długich i bogatych tradycjach. Bez wątpienia jesteśmy rozpoznawalni, a logo naszej firmy znane jest niemal każdemu.

Każda firma ma własną strategię prowadzenia biznesu. Nie zawsze jednak okazuje się ona skuteczna. Co jest atutem w Państwa działalności, a w czym upatruje Pan zagrożeń?

Jest to temat niezwykle pojemny, bo dotyka tak wielu złożonych procesów, jakie zachodzą przy okazji prowadzenia firmy. Znam wiele przykładów przedsiębiorstw, także z naszej branży, nieźle prosperujących, których pozycja została zachwiana przy okazji pierwszej lepszej sytuacji kryzysowej. Wykazały się one mniejszą odpornością na problemy rynkowe, a często stały się też ofiarą własnych, błędnych założeń i prognoz, które rozminęły się z rzeczywistością. Naszym atutem bez wątpienia pozostają ogromne doświadczenie, elastycznie prowadzona polityka inwestycyjna, bezpieczeństwo finansowe i umiejętność dostosowania się do zmieniających się okoliczności zewnętrznych. Mamy swoje sprawdzone rozwiązania, także na czasy gorszej koniunktury. Myślę, że chyba największym zagrożeniem dla każdej firmy jest nieprzewidywalność, zwłaszcza teraz w kontekście ogólnej sytuacji geopolitycznej na świecie. My jednak nie tracimy optymizmu i wiary w to, że uda nam się utrzymać dotychczasowe tempo rozwoju i dotrzymać kroku najlepszym w branży.

Rozmawiała Magdalena Tułecka