Komisja Nadzoru Bankowego będzie mogła kontrolować wszystkie firmy, co do których istnieje podejrzenie, że gromadzą pieniądze klientów. Z kolei parabankom nie wolno będzie działać przed uzyskaniem wpisu do specjalnego rejestru. Takie zmiany mają przynieść nowelizacje ustaw: o nadzorze nad rynkiem finansowym (t.j. Dz.U. z 2012 r. poz. 1149 z późn. zm.) oraz prawa bankowego (t.j. Dz.U. z 2012 r. poz. 1376 z późn. zm.), których założenia przedstawiło Ministerstwo Finansów.
Komisja Nadzoru Bankowego będzie mogła kontrolować wszystkie firmy, co do których istnieje podejrzenie, że gromadzą pieniądze klientów. Z kolei parabankom nie wolno będzie działać przed uzyskaniem wpisu do specjalnego rejestru. Takie zmiany mają przynieść nowelizacje ustaw: o nadzorze nad rynkiem finansowym (t.j. Dz.U. z 2012 r. poz. 1149 z późn. zm.) oraz prawa bankowego (t.j. Dz.U. z 2012 r. poz. 1376 z późn. zm.), których założenia przedstawiło Ministerstwo Finansów.
Pierwsza z propozycji to pokłosie afery Amber Gold. Specjalny komitet, który analizował jej źródła, rekomendował rozszerzenie kompetencji kontrolnych KNF także na firmy, co do których jedynie istnieje podejrzenie, że gromadzą pieniądze klientów. Dzisiaj instytucja ma prawo żądać dokumentów i wyjaśnień jedynie od podmiotów działających na rynku kapitałowym.
Druga ze zmian ma zwiększyć bezpieczeństwo klientów firm pożyczkowych, na które skargi wpływają do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Działalność firm udzielających kredytów konsumenckich ma być regulowana. Wymagać będzie wpisu do specjalnego rejestru. Uzyskają go jedynie podmioty, które spełnią określone warunki. Takiej działalności nie będą mogły prowadzić m.in. firmy zarządzane przez osoby skazane za niektóre przestępstwa lub zarządzające wcześniej przedsiębiorstwami uznanymi za naruszające zbiorowe interesy konsumentów. Firmy pożyczkowe będą też musiały wykazać kapitał w wysokości co najmniej 60 tys. zł i to taki, który nie pochodzi z kredytu czy nieudokumentowanych źródeł.
Sytuację pożyczkobiorców ma też poprawić ustawowe ograniczenie maksymalnych kosztów kredytów konsumenckich. Dzisiaj ograniczona jest jedynie wysokość odsetek. Zgodnie z art. 359 par. 21 kodeksu cywilnego wynoszą one maksymalnie czterokrotność wysokości stopy kredytu lombardowego Narodowego Banku Polskiego. Łatwo to obejść, doliczając koszty dodatkowe, np. prowizje. Ostateczne koszty często przekraczają wysokość pożyczki. Ministerstwo proponuje, by wszystkie dodatkowe koszty nie mogły przekroczyć 30 proc. kwoty udzielonego kredytu.
Ograniczona będzie też maksymalna wysokość odsetek za opóźnienia w spłacie. Dzisiaj firmy stosują nierzadko lichwiarskie odsetki. Po wejściu w życie nowych przepisów ich wysokość nie będzie mogła przekraczać czterokrotności wysokości stopy kredytu lombardowego NBP. Jeśli pożyczkodawca ustali wyższe, ich obniżenie nastąpi automatycznie, z mocy prawa.
30 proc. wartości udzielonego kredytu będą mogły stanowić jego dodatkowe koszty
Etap legislacyjny
Założenia skierowane do konsultacji
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama