Expander porównał również sumę wszystkich spłaconych dotychczas rat kredytów w różnych walutach. Najmniej opłacalny okazał się kredyt w złotych. Raty kredytów we frankach czy w euro były o ponad 20 000 zł niższe niż kredyty w PLN.
Kurs franka szwajcarskiego spadł do poziomu 3,31 zł, czyli jest najniższy od 1,5 roku. Stopy procentowe w Szwajcarii pozostają na poziomie bliskim zera. Raty kredytów we frankach powracają więc do atrakcyjnych poziomów. W przypadku kredytu zaciągniętego na początku 2007 r. (na kwotę 300 000 zł na 30 lat) rata wynosi już tylko 1569 zł, czyli jest zaledwie o 118 zł wyższa niż w momencie zaciągania tego zobowiązania.
Mniej płacą również zadłużeni w złotych dzięki coraz niższym poziomom stawki WIBOR. W ostatnim czasie humor psuje się jedynie zadłużonym w euro, gdyż kurs europejskiej waluty zaczyna wzrastać. Porównując wysokość rat kredytów w poszczególnych walutach okazuje się jednak, że to zadłużeni w euro płacą obecnie najmniejsze raty.
W przypadku opisanego wcześniej kredytu rata długu w euro wynosi zaledwie 1274 zł. Ci, którzy zadłużyli się w złotych płacą obecnie o 417 zł więcej, a raty kredytów we frankach są wyższe o 295 zł. Różnice te wyraźnie widać na załączonym wykresie.
Niestety niewielu kredytobiorców odnosi opisane wyżej korzyści. Przed 2009 r. kredyt w euro wybierał niecały 1% kredytobiorców. Ich marże były bowiem wyższe niż kredytów w złotych czy we frankach. Stopy procentowe były co prawda niższe niż w naszym kraju, ale wyższe niż w Szwajcarii. Dodatkowo ich koszt podnosił spread walutowy. Początkowo rata takich kredytów była więc wyższa niż długu w PLN czy CHF. Nie powinno więc dziwić, że niewiele osób chciało zaciągać kredyty w euro.
Większość zadłużających się w 2007 r. rozważała zaciągnięcie kredytu w złotych lub we frankach. W chwili obecnej tańszy okazuje się ten ostatni. Osoba, która zaciągnęła kredyt w szwajcarskiej walucie zapłaciła łącznie o 23 900 zł mniejsze raty niż ktoś kto zadłużył się w złotych. Różnica w wysokości pojedynczej raty wynosi 122 zł.
Nieliczni, którzy wybrali kredyt w euro dotychczas zapłacili co prawda o 3000 zł wyższe raty niż ci, którzy wybrali dług we frankach ale aż o 21 000 zł mniej niż zadłużeni w złotych. Uwzględniając różnicę w obecnej wysokości raty można jednak z dużym prawdopodobieństwem stwierdzić, że już niedługo to suma rat kredytów w euro będzie najniższa.