Pewnie zastanawialiście się dlaczego nagle tak drastycznie ograniczona została emisja reklam pożyczek i kredytów w telewizji? Otóż zgodnie z nowymi regulacjami wprowadzone zostały nowe wymagania w stosunku do informacji dla klientów komunikowanych przez banki. O co dokładnie chodzi? Otóż:
• Bank w komunikacji marketingowej zobligowany jest do przedstawiania parametrów oferty kredytowej na bazie reprezentatywnego przykładu. Pod tym pojęciem należy rozumieć taki przykład kredytu, dla którego bank spodziewa się zawrzeć 2/3 umów danego rodzaju z określonym terminem spłaty i średnią kwotą kredytu;
• W reklamie należy przedstawić szereg dodatkowych informacji na temat kredytu, czyli dokładnie wylistować składowe kosztu kredytu, wskazać całkowitą kwotę do zapłaty przez konsumenta itp.
Sprawdź najlepsze oferty kredytowe – wszystkie banki w jednym miejscu
Analogiczne zapisy, czyli wyszczególnione wszystkie elementy kosztów kredytowych oraz, co ważne nowe informacje na temat możliwości odstąpienia od kredytu, muszą znaleźć swoje odzwierciedlenie w postanowieniach umów kredytowych,. W tym miejscu warto jednak przypomnieć, że nowe przepisy ustalają, że za okres, w którym klient dysponował środkami z kredytu, nawet pomimo tego, że od niego w ustawowym terminie odstąpił będzie musiał zwrócić bankowi należne odsetki, które są ustalone w umowie kredytowej w ujęciu dziennym.
Z kolei klient próbując uzyskać informację na temat danej oferty kredytowej w placówce bankowej musi otrzymać wystandaryzowany formularz informacyjny, w którym zawarte będą wszystkie informacje na temat konkretnych parametrów oferty pożyczkowej – może to w dość prosty sposób posłużyć do łatwiejszego porównywania propozycji kredytowych.
Wpływ zmian ustawowych na zmagania o dobry kredyt dla klienta
Wprowadzone przez Ustawodawcę zmiany w przepisach o kredytach konsumenckich należy uznać za ruch w dobrym kierunku. Wymuszając niejako na bankach obowiązek komunikowania w przekazie reklamowym informacji dla reprezentatywnego przykładu oferty ukrócą kreatywny marketing banków – taki jak np. reklamowanie oprocentowania kredytu na poziomie 6% czy też innych propozycji dostępnych wyłącznie dla klientów spełniających najwyższe wymagania banku. Równie pozytywny efekt powinno przynieść wprowadzenie obowiązku wydania klientowi formularza informacyjnego - dzięki temu porównanie konkretnych ofert z różnych banków będzie prostsze. Na życzenie klienta bezpłatnie też, w każdym momencie obowiązywania umowy, można będzie otrzymać harmonogram do umowy. Jednak nie wszystko złoto co się świeci – za nierozważne zawarcie umowy i chęć wycofania się z niej (odstąpienie) przyjdzie nam zapłacić jak za zwykły czas użytkowania środków kredytowych. Podsumowując, umowy i reklamy dłuższe, ale nastawione bardziej na możliwość lepszego ich zrozumienia przez konsumentów.