"Gwałtowność reakcji już nie samego Gazpromu, ale Kremla wskazuje, że zabolało, dlatego, że psuje to odwieczny obyczaj tej organizacji, aby rozmawiać bilateralnie z trzema czy czterema stolicami europejskimi. Jest w tym świadomość siły ustawodawstwa kartelowego Unii. Odkąd się ono narodziło w 1958 roku nigdy nie przegraliśmy, my Komisja Europejska, przed Trybunałem Sprawiedliwości" - powiedział komisarz ds. budżetu Janusz Lewandowski polskim dziennikarzom w czwartek.
Podkreślił, że KE w sprawach dotyczących zasad konkurencyjności "nigdy nie wszczyna postępowania nie mając dokumentacji świadczącej o tym, ze ma rację". Zdaniem Lewandowskiego, wszczęcie procedury wobec Gazpromu świadczy też tym, że powoli rodzi się wspólna, europejska polityka energetyczna.
9 września KE wszczęła dochodzenie antymonopolowe wobec Gazpromu, który w ponad 50 procentach jest własnością państwa rosyjskiego. KE podejrzewa, że Gazprom utrudnia swobodny przepływ gazu w całej Unii Europejskiej i każe swoim klientom płacić nieuczciwe ceny, uzależniając w kontraktach cenę dostarczanego przez siebie błękitnego paliwa od ceny ropy naftowej na światowych rynkach.
Odnosząc się do decyzji KE, Putin mówił, że pragnie ona zachować wpływy w Europie Wschodniej, ale chce, żeby zapłaciła za to Rosja. Według prezydenta FR dochodzenie przeciwko Gazpromowi jest konsekwencją ciężkiej sytuacji w strefie euro.
"Chodzi przede wszystkim o państwa Europy Wschodniej. Problem polega na tym, że wszystkie te kraje swego czasu zostały przyjęte do Unii Europejskiej i UE zobowiązała się do subsydiowania ich gospodarek. Teraz - jak na to wygląda - KE uznała, że część obciążeń związanych z tym subsydiowaniem powinniśmy wziąć na siebie" - oznajmił Putin.
Ponadto w przyjętym kilka dni temu specjalnym dekrecie Putin nakazał podmiotom gospodarczym o strategicznym znaczeniu dla kraju, by uzgadniały z rządem swoje postępowanie w sytuacjach, gdy inne państwa lub organizacje międzynarodowe wysuwają wobec nich jakieś żądania. Zgodnie z tym aktem prawnym rosyjskie firmy uznane przez Kreml za mające strategiczne znaczenie dla kraju mogą udostępniać informacje o swojej działalności tylko za zgodą federalnego organu władzy wykonawczej upoważnionego przez rząd FR.