– Nasi czworonożni przyjaciele zyskują należytą opiekę także po zakończeniu służby, która trwa dziewięć lat. Zapewni ją zwierzętom macierzysta jednostka penitencjarna. Opiekunowie psów nie będą już finansować ich pożywienia czy leków z własnej kieszeni – stwierdził wczoraj wiceminister sprawiedliwości Michał Woś, który nadzoruje Służbę Więzienną. Jednocześnie poinformował o podpisaniu przez ministra rozporządzenia dotyczącego psów służbowych SW.
Strażnicy więzienni w ramach codziennych zadań korzystają obecnie z pomocy 129 psów. Głównie są to owczarki niemieckie czy belgijskie, ale także zupełnie niepozorne psy, takie jak: terriery, beagle i cocker spaniele.
Dwadzieścia trzy z nich to psy patrolowo-obronne, które towarzyszą funkcjonariuszom SW podczas patrolowania jednostek penitencjarnych, biorą udział w przeszukaniu cel, konwojowaniu osadzonych, a w razie potrzeby uczestniczą w pościgach za zbiegłymi skazańcami. Pozostałe to tzw. psy specjalne, szkolone do wykrywania narkotyków. Przeszukują pojazdy wjeżdżające na teren zakładów karnych czy aresztów śledczych, sprawdzają odwiedzających i więźniów powracających z przepustek, a nawet kontrolują pod tym względem paczki i listy wysyłane za kraty.
Pozostało
72%
treści
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama