Czy trzeba będzie składać wniosek w sprawie umorzenia drobnych zaległości składkowych? Na jakich zasadach ulegnie wznowieniu ubezpieczenie chorobowe przedsiębiorcy, który wraca do prowadzenia działalności? Od którego momentu będą naliczane odsetki od nienależnie pobranych świadczeń? Czy każdy emeryt będzie musiał otworzyć rachunek bankowy, żeby ZUS mógł przekazywać mu emeryturę? Jaką moc będzie miało po noweli pismo wyjaśniające ZUS

Anna Kwiatkowska, ekspert od ubezpieczeń społecznych
Prowadziłem działalność gospodarczą, ale po jakimś czasie ją zamknąłem i zwolniłem jedynego pracownika. Została mi jakaś niewielka zaległość składkowa. Słyszałem, że w życie wchodzi jakaś abolicja składkowa. Czy aby z niej skorzystać, będę musiał złożyć wniosek?

Nie, w przypadku drobnych zaległości nieprzekraczających obecnie 116 zł, a od 5 października 2021 r. – 160 zł nie będzie konieczne składanie wniosku o umorzenie. Zgodnie z dodanym nowelizacją art. 28 ust. 5a ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych w przypadku gdy nastąpiło wyrejestrowanie płatnika składek oraz ubezpieczonych, umorzeniu z mocy prawa ulegają należności z tytułu składek, jeżeli ich wysokość nie przekracza wysokości dziesięciokrotności kwoty kosztów upomnienia w postępowaniu egzekucyjnym w administracji. Obecnie koszty upomnienia wynoszą 11,60 zł, ale ulegają zwiększeniu od 5 października do 16 zł.

Umorzeniu z mocy prawa ulegają należności z tytułu składek, jeżeli ich wysokość nie przekracza wysokości 10 proc. przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w kwartale poprzedzającym datę zgonu dłużnika. W tego typu sprawach ZUS nie wydaje decyzji. Były przedsiębiorca, jeśli zależy mu na potwierdzeniu braku zadłużenia, może wystąpić do ZUS o wydanie zaświadczenia albo sprawdzić tę informację na profilu w PUE ZUS.
Podstawa prawna
• art. 28 ust. 5a–5c ustawy z 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (t.j. Dz.U. z 2021 r. poz. 423; ost.zm. Dz.U.z 2021 r. poz. 619) – w brzmieniu po 17 września 2021 r.
Prowadziłam działalność gospodarczą, z której opłacałam składkę chorobową. Obecnie działalność jest zawieszona, ale jestem w ciąży i chciałabym ponownie podlegać ubezpieczeniu chorobowemu, bo chcę otrzymać zasiłek. Jakich formalności muszę dokonać? Czy ZUS tego nie zakwestionuje?

Nowelizacja ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych precyzuje, że wznowienie wykonywania działalności gospodarczej nie wymaga ponownego zgłoszenia do obowiązkowych ubezpieczeń emerytalnego, rentowych i wypadkowego, a w przypadku osób, które do dnia zawieszenia działalności podlegały dobrowolnemu ubezpieczeniu chorobowemu – także do tego ubezpieczenia. Oznacza to, że wystarczy wznowić działalność, o czym będzie świadczył wpis w Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej, a wszystkie ubezpieczenia ulegną wznowieniu.

W przypadku osób, które już wcześniej prowadziły działalność, a do tego nie podwyższają podstawy wymiaru składek, istnieje niewielka szansa, że ZUS zakwestionuje tytuł ubezpieczeniowy, tj. faktyczne prowadzenie działalności. Tego typu decyzje są obecnie wydawane w dużo mniejszej liczbie niż jeszcze kilka lat temu, gdy przepisy pozwalały na uzyskanie wysokiego zasiłku, opłacając zaledwie jedną wysoką składkę. Nie oznacza to jednak, że ZUS nie ma możliwości zbadania, czy przedsiębiorca rzeczywiście prowadzi działalności. Trzeba jednak podkreślić, że fakt wznowienia działalności w trakcie ciąży jest bez znaczenia dla uzyskania ubezpieczenia. Ważne jest tylko to, czy przedsiębiorczyni faktycznie rozpoczęła ponowne jej wykonywanie.
Podstawa prawna
• art. 36a ust. 4 ustawy z 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (t.j. Dz.U. z 2021 r. poz. 423; ost.zm. Dz.U. z 2021 r. poz. 619) – w brzmieniu po 17 września 2021 r.
ZUS obecnie prowadzi postępowanie dotyczące tego, czy nienależnie pobierałam świadczenie i nakazał mi jego zwrot. Chciałabym jednak złożyć odwołanie od tej decyzji. Niestety w takiej sytuacji ZUS prawdopodobnie skieruje sprawę do sądu. Jeśli przegram nie tylko będę musiała oddać pieniądze, lecz także zapłacić odsetki. Te mogą być znaczne, gdy sprawa będzie się ciągnąć latami. Czy nowelizacja ustawy systemowej zmienia coś w tej kwestii?

Tak, zasady naliczania odsetek zostają zmienione nowelizacją ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych (dalej: ustawa systemowa). Zgodnie z dotychczasowym brzmieniem art. 84 ust. 1 osoba, która pobrała nienależne świadczenie z ubezpieczeń społecznych, jest obowiązana do jego zwrotu wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie, w wysokości i na zasadach określonych przepisami prawa cywilnego. ZUS twierdził, że w takich przypadkach odsetki są naliczane od dnia pobrania świadczenia. Sądy jednak uznawały, że odsetki powinny być naliczane dopiero od doręczenia decyzji zobowiązującej do zwrotu. W wyroku z 30 września 2020 r., sygn. akt I UK 98/19, SN stwierdził, że świadczenia w myśl art. 84 ust. 1 i 2 ustawy systemowej uważane są za nienależne i podlegają zwrotowi dopiero, gdy organ rentowy wyda stosowną decyzję administracyjną. Podkreślił, że istotną cechą nienależnie pobranego świadczenia z ubezpieczeń społecznych jest świadomość osoby pobierającej świadczenie co do nieprzysługiwania jej prawa do tego świadczenia w całości lub w części od początku albo w następstwie mających miejsce później zdarzeń. Jednak nowelizacja modyfikuje brzmienie art. 84 ust. 1 ustawy systemowej, dodając do niego zdanie „odsetki, z zastrzeżeniem ust. 1a, są naliczane od dnia następującego po dniu wypłaty świadczenia do dnia spłaty”. Wspomniany ust. 1a przewiduje pewien bonus dla zobowiązanego, który zwróci świadczenie w terminie wskazanym w decyzji zobowiązującej do zwrotu. W takim przypadku zapłaci odsetki od dnia wypłaty świadczenia do dnia wydania decyzji. Za okres między wydaniem decyzji a dniem spłaty nie będzie obciążony odsetkami. Gdy jednak przekroczy termin na spłatę wskazany w decyzji, będzie musiał zapłacić odsetki za cały okres.

Ustawa systemowa w tym brzmieniu nie pozostawia więc wątpliwości, że także w opisywanym przypadku odsetki będą naliczane od wypłaty świadczenia. Doliczając do tego okres ewentualnego postępowania sądowego, może się okazać, że do zwrotu jest znaczna kwota odsetek.
Podstawa prawna
• art. 84 ust. 1 i 1a ustawy z 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (t.j. Dz.U. z 2021 r. poz. 423; ost.zm. Dz.U. z 2021 r. poz. 619) – w brzmieniu po 17 września 2021 r.
Moi rodzice mieszkają w małej miejscowości, nie mają rachunku bankowego, emeryturę tradycyjnie przynosi im listonosz. Czy coś w tej kwestii się zmienia? Nie wyobrażam sobie, żeby teraz za każdym razem musieli jeździć do bankomatu położonego kilkanaście kilometrów dalej.

Owszem, wchodząca w życie nowelizacja m.in. ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych przewiduje w niektórych sytuacjach możliwość jedynie wypłat bezgotówkowych, ale nie dotyczy to osób pobierających emeryturę na terenie Polski. Wyłącznie w formie bezgotówkowej otrzymają świadczenia emeryt i rencista mieszkający poza granicami kraju, chyba że umowy międzynarodowe stanowią inaczej. Zasada ta wchodzi w życie od 1 stycznia 2022 r., przy czym wypłata świadczeń przyznanych przed tą datą jest kontynuowana w dotychczasowej formie, chyba że świadczeniobiorca lub osoba uprawniona do odbioru świadczenia zdecyduje inaczej.

Jak już wspomniano wyżej, zmiany nie dotyczą świadczeniobiorców zamieszkujących Polskę. W ich przypadku nowelizacja modyfikuje jedynie zasady wypłaty w ten sposób, że zrównuje wypłatę gotówką z bezgotówkową. W obecnym brzmieniu przepisów „domyślnym” sposobem wypłaty była forma gotówkowa, a dopiero na wniosek ZUS wypłacał świadczenie np. przelewem na rachunek bankowy.
W opisywanym sytuacji nic się więc nie zmieni, a listonosz nadal będzie mógł przynosić emeryturę.
Podstawa prawna
• art. 13o ustawy z 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (t.j. Dz.U. z 2021 r. poz. 291) – w brzmieniu po 31 grudnia 2021 r.
Otrzymaliśmy z ZUS pismo wyjaśniające w pewnej sprawie. Nie jest to jednak indywidualna interpretacja i nie wiemy, czy się do niego zastosować. Obawiamy się, że za jakiś czas zmieni się wykładnia przepisów i takie pismo nie będzie miało żadnej wartości, a my będziemy musieli zapłacić zaległe składki wraz z odsetkami.

Naprzeciw tego rodzaju wątpliwościom wyszli autorzy projektu ustawy nowelizacyjnej m.in. ustawę o systemie ubezpieczeń społecznych. Zgodnie z ogólnymi, dotychczas obowiązującymi zasadami określonymi w art. 23 ust. 1 od nieopłaconych w terminie składek należne są od płatnika odsetki za zwłokę, na zasadach i w wysokości określonych w ordynacji podatkowej. Przepis ten nie przewidywał żadnych wyjątków od tej zasady.

Nowelizacja takie wyjątki wprowadziła. Zgodnie z dodanym art. 23 ust. 1b odsetek nie nalicza się od nieopłaconych w terminie składek z przyczyn leżących po stronie ZUS, za okres od dnia, w którym składki stały się wymagalne, do dnia ich opłacenia.
Do takich przyczyn leżących po stronie ZUS ustawa będzie zaliczać:
  • błędne zawiadomienie przez ZUS o stanie rozliczeń;
  • zastosowania się płatnika składek w danym okresie rozliczeniowym do utrwalonej praktyki interpretacyjnej ZUS;
  • zastosowania się płatnika składek do pisma ZUS w jego indywidualnej sprawie;
  • zastosowania się do utrwalonej praktyki interpretacyjnej ZUS, która następnie uległa zmianie.
Przez utrwaloną praktykę interpretacyjną rozumie się wyjaśnienia zakresu i sposobu stosowania przepisów prawa dominujące w interpretacjach indywidualnych wydawanych przez zakład w takich samych stanach faktycznych lub w odniesieniu do takich samych zdarzeń przyszłych oraz w takim samym stanie prawnym.
W opisywanej sprawie płatnik otrzymał pismo w indywidualnej sprawie. Dotychczas zdarzało się, że wykładnia ZUS co do rozumienia danego przepisu ulegała zmianie, co jednak nie chroniło płatników przez koniecznością zapłaty składek. Po zmianach – wprowadzonych nowelizacją – jeśli płatnik zastosuje się do wskazanego w piśmie postępowania, to w razie zmiany stanowiska ZUS nie będzie musiał opłacać odsetek. Trzeba także pamiętać, że podobnie jak w przypadku indywidualnych interpretacji, niezwykle ważne jest, aby przedstawiony stan faktyczny, do którego odnosi się ZUS, był zgodny z prawdą. W przeciwnym wypadku organ może naliczyć odsetki, uznając, że to płatnik wprowadził go w błąd.
Niezależnie jednak od przedstawienia prawdziwych danych i winy ZUS, nic nie uchroni płatnika przed zapłatą ewentualnych zaległych składek. W takiej sytuacji ZUS zawiadomi płatnika o tym, że takie składki powinien zapłacić w terminie 14 dni, licząc od dnia otrzymania zawiadomienia. Jeśli zapłaci je w tym terminie, nie będzie musiał uiszczać odsetek. Gdy jednak tego nie zrobi, zadłużenie zostanie automatyczne powiększone o odsetki liczone od dnia, w którym składki stały się wymagalne.
Podstawa prawna
• art. 23 ustawy z 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (t.j. Dz.U. z 2021 r. poz. 423; ost.zm. Dz.U. z 2021 r. poz. 619) – w brzmieniu po 17 września 2021 r.