4,95 mln osób pobierało emeryturę w styczniu 2012 roku
Ubezpieczony ma prawo do przejścia na wcześniejszą emeryturę pod warunkiem, że 31 grudnia 1998 r. jego dziecko było chore, wymagało jego stałej opieki, a sam zainteresowany miał odpowiedni staż zatrudnienia. Taki wyrok wydał Sąd Najwyższy.
Ubezpieczony ma prawo do przejścia na wcześniejszą emeryturę pod warunkiem, że 31 grudnia 1998 r. jego dziecko było chore, wymagało jego stałej opieki, a sam zainteresowany miał odpowiedni staż zatrudnienia. Taki wyrok wydał Sąd Najwyższy.
Sprawa przed ZUS i sądami toczyła się z inicjatywy kobiety, która chciała skorzystać z prawa do wcześniejszej emerytury, bo musiała opiekować się chorym synem. Wniosek w tej sprawie złożyła do zakładu w 2007 roku. Ten odmówił jej świadczenia. ZUS wydał taką decyzję, bo jej syn na 31 grudnia 1998 r. był zdolny do samodzielnej egzystencji i nie wymagał jej opieki, a ponadto kobieta nadal pracowała jako główna księgowa.
W tym przypadku ta data jest bardzo istotna. Bo tylko do tego dnia ZUS oceniał, czy zostały spełnione warunki do uzyskania wcześniejszej emerytury. Był to bowiem ostatni dzień obowiązywania rozporządzenia Rady Ministrów z 15 maja 1989 r. w sprawie uprawnień do wcześniejszej emerytury pracowników opiekujących się dziećmi wymagającymi stałej opieki (Dz.U. nr 28, poz. 149 z późn. zm.). Jego par. 1 nie uzależnia nabycia prawa do wcześniejszej emerytury od ustania stosunku pracy. Aby jednak zainteresowany (rodzic) miał prawo do tego świadczenia, musiał sprawować stałą opiekę, pielęgnację lub pomoc w czynnościach samoobsługowych chorego dziecka w okresie do 31 grudnia 1998 r.
Pierwotnie z tego uprawnienia (wcześniejszej emerytury) mogły skorzystać osoby urodzone do 31 grudnia 1948 r. Później także młodsi. Stało się tak po wyroku Trybunał Konstytucyjny z 4 stycznia 2000 r., K 18/99 (OTK 2001 nr 1, poz. 1). Stąd ubezpieczona, która urodziła się w 1954 roku, składając wniosek dopiero w 2007 roku, potencjalnie miała prawo do świadczenia.
Argument ZUS powtórzył zarówno sąd okręgowy, jak i apelacyjny. Ubezpieczona złożyła więc skargę kasacyjną do Sądu Najwyższego (SN), który jednak ją oddalił. Sędziowie wskazali, iż skarżąca nie spełniła warunków do nabycia prawa do wcześniejszej emerytury.
Rozporządzenie przewiduje, że przysługuje ono rodzicowi dziecka, który ze względu na stan zdrowia potomka nie może kontynuować zatrudnienia. Ubezpieczony musi jednak spełniać, i to łącznie, następujące warunki: mieć odpowiedni okres zatrudnienia, sprawować osobistą opiekę nad dzieckiem, które zostało zaliczone do I lub II grupy inwalidów, a inwalidztwo istnieje od urodzenia albo powstało przed ukończeniem 18. roku życia.
Wnioskodawczyni nie spełniała na 31 grudnia 1998 r. przytoczonych warunków uzyskania prawa do wcześniejszej emerytury. Była bowiem zatrudniona i co stwierdził lekarz, jej syn w 1998 roku, mając 17 lat, nie wymagał stałej opieki z jej strony. Specjalista stwierdził bowiem, iż od 1997 roku do dnia złożenia wniosku i po tym dniu stan zdrowia syna skarżącej na to nie wskazywał.
ORZECZNICTWO
Wyrok Sądu Najwyższego z 9 stycznia 2012 roku, sygn. akt II UK 78/11.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama