Sejmiki wojewódzkie niechętnie wprowadzają restrykcje, które służą realnej poprawie jakości powietrza. Postulaty samorządów, które chcą zakazów palenia węglem na swoim terenie, nie trafiają na podatny grunt.
Samorządy na szczeblu wojewódzkim co trzy lata muszą aktualizować Programy Ochrony Powietrza (POP). Korekty wymusza prawo, bo uchwalane przed laty przepisy nie są skuteczne. Nowy program przyjęło ostatnio województwo śląskie. Nad aktualizacją POP-u pracuje między innymi województwo mazowieckie i małopolskie. Pytanie tylko, czy kolejne wersje POP-ów będą lepsze, czy też wpiszą się w status quo: pozorowania dobrych chęci, z których niewiele wynika?
Prawdopodobnie w najbliższej przyszłości niewiele się zmieni. Przez kolejne lata będziemy wdychać trujący dym pochodzący z tak zwanej niskiej emisji, czyli domowych źródeł ogrzewania: pieców i kotłów niespełniających norm lub w których mieszkańcy palą tym, co mają pod ręką.
Pozostało
89%
treści
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Powiązane
Reklama