Trzeba wzmocnić pozycję pokrzywdzonych w postępowaniach dyscyplinarnych na uczelniach. Powinni otrzymać status strony. W tej sprawie rzecznik praw obywatelskich zwrócił się do Ministerstwa Edukacji i Nauki.
Trzeba wzmocnić pozycję pokrzywdzonych w postępowaniach dyscyplinarnych na uczelniach. Powinni otrzymać status strony. W tej sprawie rzecznik praw obywatelskich zwrócił się do Ministerstwa Edukacji i Nauki.
– Analiza wpływających spraw wskazuje, że jednym z problemów dotykających pokrzywdzonych jest nieposiadanie przez nich na gruncie obowiązujących przepisów statusu strony w postępowaniach dyscyplinarnych – zauważa Marcin Wiącek. Jak wyjaśnia, zgodnie z art. 292 ust. 1 ustawy z 20 lipca 2018 r. – Prawo o szkolnictwie wyższym i nauce (t.j. Dz.U. z 2022 r. poz. 574 ze zm.) stronami w postępowaniu dyscyplinarnym są tylko dwie osoby – obwiniony i rzecznik dyscyplinarny. Inaczej jest w przypadku postępowań wyjaśniających na uczelniach, które są wstępnym etapem oceny sytuacji i służą zapoznaniu się ze sprawą. Na tym etapie – postępowania wyjaśniającego – pokrzywdzonemu przysługuje status strony. – Tymczasem w przypadku postępowania dyscyplinarnego ustawodawca w bardzo wąskim zakresie przewidział uprawnienia dla pokrzywdzonego – dodaje RPO. Przykładowo ma on możliwość uczestniczenia w rozprawie dyscyplinarnej, przy czym z przepisów nie wynika wprost obowiązek informowania go o jej terminie, oraz może składać zeznania w charakterze świadka. Ma prawo wnioskować o wyłączenie członków składu orzekającego i protokolanta w ramach postępowania dyscyplinarnego w sprawie nauczyciela akademickiego.
Jak zauważa RPO, w literaturze prezentowane jest stanowisko wskazujące na możliwość uzyskania przez pokrzywdzonego statusu strony w postępowaniu dyscyplinarnym dzięki odpowiedniemu zastosowaniu przepisów kodeksu postępowania karnego w zakresie, w jakim reguluje on status oskarżyciela posiłkowego. Jednak stanowisko to może budzić wątpliwości z uwagi na wskazanie wprost w ustawie – Prawo o szkolnictwie wyższym i nauce tylko dwóch stron postępowania dyscyplinarnego i jego charakter, w którym nie występuje oskarżyciel. – Nie sposób nie dostrzec wąskości tej perspektywy, która usuwa z pola widzenia osobę pokrzywdzoną i jej interesy. W mojej ocenie interesy pokrzywdzonego winny być chronione nie tylko na etapie postępowania wyjaśniającego, lecz także – w równym stopniu – na etapie postępowania dyscyplinarnego – twierdzi RPO. Jego zdaniem zmiana legislacyjna wzmocniłaby status pokrzywdzonego, który, jak wynika z wpływających do biura rzecznika skarg, znajduje się na pozycji wyjściowo gorszej niż obwiniony, który to nierzadko zajmuje wyższe miejsce w hierarchii zawodowej czy naukowej.
RPO przekonuje, że taka zmiana mogłaby mieć także pozytywny wpływ na skuteczność tych postępowań. Z literatury przedmiotu wynika bowiem, że nie zawsze rzecznik dyscyplinarny ma odpowiednią motywację i chęci do ich prowadzenia, co może wynikać m.in. z nieoficjalnych prób nacisku ze strony innych pracowników uczelni, ostracyzmu w miejscu pracy czy obawy przed zablokowaniem awansu.
Marcin Wiącek zwrócił się więc do MEiN z prośbą o rozważenie zasadności podjęcia działań legislacyjnych zmierzających do przyznania pokrzywdzonemu statusu strony w postępowaniach dyscyplinarnych w sprawach studentów, doktorantów i nauczycieli akademickich. ©℗
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama