Doktor Roman Dolata z Instytutu Badań Edukacyjnych nie rozumie skąd się bierze ta większa surowość w ocenianiu uczniów. Pewnie ma to związek z większą liczbą przedmiotów i z tym, że każdy z nich prowadzony jest przez innego nauczyciela.
Roman Dolata niemniej uważa, że lepsze oceny mobilizują ucznia do jeszcze większego przykładania się do nauki. Osoby, które mają wysoką samoocenę łatwiej sobie radzą ze stresem, są bardziej aktywne i twórcze.
Badacze z IBE opracowali swoje wnioski na podstawie badania szkolnych uwarunkowań efektywności kształcenia. Wzięło w nim udział 6 tysięcy uczniów z 300 szkół.