Ani rektorzy, ani związkowcy nie poparli pakietu wolności akademickiej. Uważają, że jest on zbędny, a resort chce rozwiązać problem, który sam wykreował. Mimo to Ministerstwo Edukacji i Nauki nie zamierza się z niego wycofać.

W ubiegłym tygodniu rząd wpisał zapowiadany już od jakiegoś czasu projekt nowelizacji ustawy – Prawo o szkolnictwie wyższym i nauce do wykazu prac legislacyjnych. Planuje przyjąć go do końca marca. Projekt zakłada, że naukowiec nie będzie mógł zostać pociągnięty do odpowiedzialności dyscyplinarnej za wyrażanie przekonań religijnych, światopoglądowych lub filozoficznych. Przewiduje też, że będzie musiał zostać poinformowany o wszczęciu postępowania wyjaśniającego, które go dotyczy, i nie będzie mógł zostać zawieszony w trakcie jego trwania. Nauczyciel akademicki zyska możliwość wniesienia zażalenia do komisji dyscyplinarnej przy ministrze, jeśli to postępowanie związane będzie z wyrażaniem przekonań. Natomiast trybem odwoławczym od postanowienia komisji będzie zażalenie do Sądu Apelacyjnego w Warszawie. Projektowana nowelizacja zakłada również, że wszystkie wszczęte i niezakończone przed jej wejściem w życie postępowania, które dotyczą poglądów religijnych, światopoglądowych lub filozoficznych, zostaną umorzone.
Większość rektorów uznała, że proponowane zmiany są niepotrzebne. – Pakiet wolności akademickiej nie stanowi reakcji na problemy, które wystąpiły w obrębie szkolnictwa wyższego, co prowadzi w sposób sztuczny do ich wykreowania – wskazuje Konferencja Rektorów Akademickich Szkół Polskich w przedstawionym stanowisku. KRASP zauważyła, że praktyka działania organów uczestniczących w postępowaniach dyscyplinarnych pokazuje, że w ostatnich latach naukowcy nie byli, co do zasady, pociągani do odpowiedzialności ze względów światopoglądowych. Projekt sugeruje zaś, że taki problem istnieje i wymaga reakcji ustawodawcy.
Podobną opinię wyrazili związkowcy. – Planowana nowelizacja skoncentrowana jest na przekazaniu na rzecz ministerstwa uprawnień dotyczących prowadzenia spraw dyscyplinarnych – ostrzega Janusz Szczerba, prezes Rady Szkolnictwa Wyższego i Nauki ZNP, w przyjętym stanowisku. Ponadto, jak wskazuje, obowiązujące już przepisy gwarantują pracownikom naukowym ochronę w obszarze prowadzenia badań oraz ich ogłaszania. Tego typu gwarancje zawarto w art. 73 konstytucji. Zgodnie z nim „każdemu zapewnia się wolność twórczości artystycznej, badań naukowych oraz ogłaszania ich wyników, wolność nauczania, a także wolność korzystania z dóbr kultury”. Pracownicy naukowi korzystają także z ochrony przewidzianej w przepisach kodeksu pracy. ©℗
Etap legislacyjny
Projekt wpisany do wykazu prac legislacyjnych Rady Ministrów