Krajowa Rada Komornicza wniosła o zbadanie konstytucyjności przepisów dotyczących kompetencji korporacji, zwolnienia z odbycia aplikacji komorniczej oraz uprawnień ministra sprawiedliwości do zawieszania i odwołania komornika.
Zdaniem samorządu zmienione w 2007 r. przepisy naruszają jedną z podstawowych zasad konstytucyjnych demokratycznego państwa prawnego, a także ograniczają sprawowanie pieczy nad należytym wykonywaniem zawodu.
Komornicy zakwestionowali przepisy, które odbierają im wyłączne prawo do decydowania w sprawie tych komorników, przeciwko którym wniesiono akt oskarżenia, którzy naruszyli prawo czy nie wykonali zarządzeń po przeprowadzonej kontroli ich kancelarii.
Uprawnienia w tym zakresie dostał minister sprawiedliwości, który obecnie musi zawiesić komornika, o ile tylko zostało wszczęte przeciw niemu postępowanie o umyślne przestępstwo lub przestępstwo skarbowe.
Dostęp do zawodu komornika bez odbycia aplikacji jest możliwy, jeżeli osoba wykonywała czynności wymagające wiedzy prawniczej bezpośrednio związane ze świadczeniem pomocy prawnej
Natomiast odwołuje go ze stanowiska, gdy ten rażąco naruszył prawo bądź nie wykonał zarządzeń pokontrolnych. KRK wskazuje, że minister nie ocenia, czy w konkretnej sytuacji, ze względu na interes publiczny, należy zawiesić komornika.
Dzieje się to automatycznie. A zawieszenie – jak przekonuje KRK – uniemożliwia wykonywanie zawodu i osiąganie dochodów.
– Ustawodawca zdecydował, że samorząd nie ma już kompetencji, które wcześniej wykonywał autonomicznie –przekonywał na rozprawie radca prawny Marek Kalinowski, pełnomocnik KRK.
Zdaniem komorników decyzje w tych sprawach powinny należeć wyłącznie do nich, nie zaś do ministra.
Komornicy podważyli także przepis, który zezwala przystąpić do egzaminu komorniczego bez odbycia aplikacji komorniczej.
Taką możliwość mają absolwenci studiów prawniczych, którzy przez 5 lat (w okresie nie dłuższym niż 8 lat przed złożeniem wniosku o dopuszczenie do egzaminu) pracowali w kancelarii adwokackiej, radcowskiej czy notarialnej na podstawie umowy o pracę lub umowy cywilnoprawnej.
Wymogiem jest jednak, by wykonywali w tym czasie czynności bezpośrednio związane ze świadczeniem pomocy prawnej.
Komornicy utrzymują jednak, że tylko dzięki aplikacji można nabyć niezbędne umiejętności do wykonywania tego zawodu. Ich zdaniem przepisy nie wymagają bowiem, by czynności wykonywane podczas pracy w kancelarii miały bezpośredni związek z samym stosowaniem prawa, a zatem polegały na świadczeniu pomocy prawnej czy przygotowywaniu umów.
Wystarczy, by były bezpośrednio związane z czynnościami prawników. A to – zdaniem KRK – oznacza, że mogą polegać np. na przepisywaniu dokumentów czy też na ich korekcie.
Trybunał Konstytucyjny z tym się nie zgodził i orzekł, że zakwestionowane przepisy są zgodne z konstytucją. Chodzi bowiem o doświadczenie merytoryczne, wykluczone jest zaś zaliczenie do okresu wymaganego doświadczenia czynności technicznych takich jak korekta.
Ponadto ocena charakteru tych czynności przesądza jedynie o dopuszczeniu do egzaminu, a nie do zawodu. Kandydat musi jeszcze zatem zdać egzamin komorniczy i odbyć asesurę – wskazali sędziowie.
Odnośnie do uprawnień ministra sprawiedliwości Trybunał Konstytucyjny uznał, że zawieszenie komornika dokonywane przez szefa resortu ma na celu zabezpieczenie interesu publicznego, przez wykluczenie z rynku osoby niedającej gwarancji prawidłowego wykonywania swojej funkcji.
Komornik sądowy ma status funkcjonariusza publicznego, co oznacza nie tylko szczególną ochronę, ale i odpowiedzialność – przekonywali sędziowie.