Trybunał Konstytucyjny w pełnym składzie rozpoznał wniosek Krajowej Rady Notarialnej (KRN), w którym Rada kwestionowała rozwiązania zawarte w ustawie - Prawo o notariacie.
Po pierwsze, chodziło o możliwość zdawania egzaminu notarialnego przez osoby, które nie odbyły aplikacji notarialnej. Możliwość taką daje art. 12 § 2 pkt 3 ustawy. Warunek jest tylko taki, by po ukończeniu wyższych studiów prawniczych, przez co najmniej pięć lat, kandydat na notariusza praktykował w kancelarii notarialnej, na podstawie umowy o pracę lub umowy cywilnoprawnej.
Z art. 17 ust. 1 konstytucji wynika bowiem, że Krajowa Rada Notarialna jako samorząd zawodowy sprawuje pieczę nad należytym wykonywaniem zawodu notariusza "w granicach interesu publicznego i dla jego ochrony".
Rada zwracała też uwagę na to, że nie ma żadnej możliwości sprawdzenia, w jakim faktycznie wymiarze czasu kandydat na notariusza praktykował w kancelarii notarialnej na podstawie umowy cywilnoprawnej, na przykład umowy zlecenia. To również powoduje, że samorząd zawodowy nie może sprawować pieczy nad tymi osobami w rozumieniu art. 17 ust. 1 konstytucji.
Kwestionowane przepisy "nie są dotknięte na tyle poważną wadą, która wymagałaby ingerencji w postaci stwierdzenia ich niekonstytucyjności" - stwierdził w środę Trybunał Konstytucyjny (sygn. K 1/10).
Trybunał dodał, że jeśli umowa cywilnoprawna, na przykład umowa zlecenia, nie wskazuje na wymiar czasu, w jakim kandydat na notariusza zdobywał doświadczenie w kancelarii notarialnej, to przewodniczący komisji kwalifikacyjnej wzywa do usunięcia braku formalnego wniosku o dopuszczenie do egzaminu notarialnego (w trybie art. 64 § 2 kodeksu postępowania administracyjnego).
Przy tym - jak dodał TK - umowa cywilnoprawna nie jest jedynym dowodem potwierdzającym odpowiednie doświadczenie zawodowe. "Przedłożenie odpowiedniego zaświadczenia wystawionego przez notariusza również będzie spełnieniem ustawowego wymogu przedłożenia dokumentu potwierdzającego co najmniej pięcioletnią praktykę w zawodzie" - stwierdził Trybunał.
Drugie zastrzeżenie Krajowej Rady Notarialnej dotyczyło tego, że ustawodawca zrezygnował z ustnej formy egzaminu notarialnego i poprzestał jedynie na egzaminie pisemnym (art. 74 § 4 ustawy). Zdaniem KRN, rodzi to ryzyko dopuszczania do zawodu notariusza osób, które nie będą wykonywać zawodu w sposób prawidłowy. Tymczasem - jak przekonywała Rada - samorząd notarialny powinien mieć możliwość "chociażby elementarnego weryfikowania podstawowych umiejętności leksykalnych osób zdających egzamin, zwłaszcza tych, które nie odbywały wcześniej aplikacji notarialnej."
Również i w tym zakresie Trybunał nie dopatrzył się naruszenia konstytucji. "Forma egzaminu notarialnego (pisemna, ustna) nie mieści się w zakresie normowania art. 17 ust. 1 konstytucji" - stwierdził.
"Pominięcie części ustnej egzaminu notarialnego jest świadomym wyborem prawodawcy. Ustawodawca działał w zakresie przysługującej mu swobody, realizując obowiązek zgodności z konstytucją wprowadzonych rozwiązań poprzez zapewnienie odpowiedniego wpływu samorządu zawodowego na treść i przebieg egzaminu notarialnego" - napisano w komunikacie wydanym po rozprawie.