Jeśli wszyscy kandydaci na aplikacje 21 listopada 2018 r. pojawią się na sali egzaminacyjnej, na jedno miejsce w KSSiP przypadać będzie ponad 9 chętnych.
W bieżącym roku Minister Sprawiedliwości wyznaczył bowiem limit 110 miejsc na aplikację sędziowską. Jeśli chodzi natomiast o aplikację prokuratorską, będzie to równe 100 miejsc. Należy podkreślić, że obecny nabór jest już drugim naborem bezpośrednio na aplikacje specjalistyczne.
- W 2017 roku zmienił się model szkolenia wstępnego w Krajowej Szkole Sądownictwa i Prokuratury, a mianowicie likwidacji uległa aplikacja ogólna. Oznacza to, że zakwalifikowani aplikanci, rozpoczynają szkolenie wstępne bezpośrednio na aplikacji sędziowskiej lub prokuratorskiej – przypomina Mateusz Martyniuk, rzecznik prasowy Krajowej Szkoły Sądownictwa i Prokuratury.
zobacz także:
Jak wygląda nabór do KSSiP?
Składa się on z dwóch etapów: testu sprawdzającego wiedzę z poszczególnych dziedzin prawa oraz pracy pisemnej sprawdzającej umiejętności dokonywania wykładni i stosowania prawa, stosowania argumentacji prawniczej oraz kwalifikowania stanów faktycznych do zakresu właściwych norm prawnych.
Podczas trwającego 150 minut testu konkursowego jednokrotnego wyboru zawierającego trzy propozycje odpowiedzi, kandydaci będą musieli wykazać się znajomością następujących dziedzin prawa:
1) prawa konstytucyjnego wraz z zagadnieniami z zakresu ustroju sądów, prokuratury, organów kontroli państwowej i ochrony prawa;
2) prawa cywilnego materialnego wraz z prawem rodzinnym i opiekuńczym;
3) postępowania cywilnego;
4) prawa pracy;
5) prawa gospodarczego publicznego i prywatnego;
6) prawa karnego materialnego wraz z materialnym prawem wykroczeń;
7) postępowania karnego oraz postępowania w sprawach o wykroczenia;
8) prawa administracyjnego materialnego, postępowania administracyjnego i postępowania sądowoadministracyjnego;
9) prawa międzynarodowego publicznego – prawa traktatów i międzynarodowej ochrony praw człowieka;
10) ustroju Unii Europejskiej wraz z zagadnieniami ustroju organów ochrony prawnej Unii Europejskiej.
Test zawiera 150 pytań testowych, w tym co najmniej 120 pytań sprawdzających wiedzę z dziedzin wymienionych w pkt 2‒8.
Do drugiego etapu konkursu zostają dopuszczeni kandydaci, stosowanie do liczby uzyskanych punktów, w liczbie odpowiadającej sumie dwukrotności limitów przyjęć na aplikację sędziowską i aplikację prokuratorską.
Jak informuje Mateusz Martyniuk, konkurs do KSSiP przeprowadza Komisja Konkursowa powołana przez Ministra Sprawiedliwości. W jej skład wchodzi 12 członków – sędziów i prokuratorów, a przewodniczącym jest sędzia Rafał Dzyr - Prezes Sądu Apelacyjnego w Krakowie.
zobacz także:
I etap konkursu na aplikację sędziowską i aplikację prokuratorską, prowadzonego przez Krajową Szkołę Sądownictwa i Prokuratury odbędzie się 21 listopada 2018 r. w hali EXPO w Krakowie. Drugi etap konkursu odbędzie się dnia 11 grudnia 2018 r. w Krakowie. Kandydaci otrzymają do rozwiązania trzy kazusy z prawa: prywatnego, publicznego i karnego. Aplikanci rozpoczną szkolenie w Krajowej Szkole Sądownictwa i Prokuratury w marcu 2019 r. Obie aplikacje trwają 36 miesięcy.
Wiola(2018-11-20 08:48) Zgłoś naruszenie 1216
A jak to jest w Izbie Notarialnej w Krakowie ? wystarczy poczytać na wizytówce google - komentarze - Izba Notarialna w Krakowie...
Pokaż odpowiedzi (2)OdpowiedzZabawa(2018-11-20 18:08) Zgłoś naruszenie 89
Wielką zaletą Rady Izby Notarialnej w Krakowie jest to, że jest Izba prorodzinną, wspierającą przyjaźnie i więzi koleżeńskie 1/ not. Maria Zarzycka - V Kadencja Rady Izby Notarialnej w Krakowie, jej syn Wojciech, odbywa wówczas aplikację notarialną, potem zostaje notariuszem, 2/ not. Waldemar Wajda - V Kadencja Rady Izby Notarialnej Krakowie, jego żona Dominika, odbywa wówczas aplikację notarialną, potem zostaje notariuszem 3/ not. Czesław Waldemar Salagierski - VI i VII kadencja Rady Izby Notarialnej w Krakowie, jego syn, Tomasz odbywa wtedy aplikację notarialną, potem zostaje notariuszem 4/ not. Wanda Miłoszewska - VI, VII i VIII kadencja Rady Izby Notarialnej w Krakowie, jej córka Dagmara odbywa wtedy aplikację notarialną, potem zostaje notariuszem 5/ not.Adam Ziomek - VI, VII i VII kadencja Rady Izby Notarialnej w Krakowie, jego syn Bartosz, odbywa wtedy aplikację notarialna, teraz jest afera z komisję egzaminacyjną w której zdawał egzamin notarialny, bo jej członkami byli .... Salagierski, Miłoszewska 6/ not Jadwiga Krupa - VII, VIII kadencja Rady Izby Notarialnej w Krakowie, jej syn Marcin odbywa wtedy aplikację notarialną, teraz jest notariuszem a przykłady "więzi przyjacielskiej" 8/ not. Długopolska-Pliszka, jeszcze z siermiężnego okresu post-PRL (w notariacie) jej TATA był wówczas, adwokatem - pełnomocnikiem RIN - Kraków w postępowaniach sądowych 9/ not. Biermat, jeszcze z siermiężnego okresy post-PRL (w notariacie) jego TATA zasłynął z fotografowania owczesnego prezea RIN w Krakowie niejakiego seniora "Knuplerza" 10/ przy okazji, córka i wnuk tegoż "Knuplerza" tez notariusze w Krakowie itp. itp.itp. ot, przykład pro-rodzinności i towarzyskości "notariatu krakowskiego" tyle, że ta "przyjaźń" ich została wysadzona - komisja nr 2 do spraw egzaminu notarialnego w 2018 r....
?(2018-11-20 17:27) Zgłoś naruszenie 112
Kto właściwie plusuje coś takiego i po co?
xyz(2018-11-21 00:17) Zgłoś naruszenie 100
Być może jest jakieś ziarno prawdy w tej wypowiedzi, ale łączenie zjawiska przestępczości i jego redukcji z kształceniem sędziów, prokuratorów itd. jest na tyle absurdalne, że nie sposób tą wypowiedź pozostawić bez komentarza 😅 o nawiązaniu do smogu już nie wspomnę
Odpowiedzkie(2018-11-20 05:22) Zgłoś naruszenie 825
Oczywiście tradycyjnie nauczanie prawników oparte jest na absurdzie. Po pierwsze znajmość tylu dziedzin prawa - jest zwyczajnie NIEMOŻLIWA. W prawie diabeł zawsze tkwi w szczegółach o których wkuwając kodeks nawet się nie wie. Wystarczy zapytać jakiegokolwiek czołowego prawnika, czy zna się na kilkudziesięciu dziedzinach prawa. Popuka wam palcem w czoło. Druga sprawa - to całkowity brak naukowego podejścia. Nikt nie bada zasadność takiego szkolenia ani skuteczność takiej nauki. Czy sędzia tak szkolony jest lepszym sędzią niż taki, który by takiego szkolenia nie przeszedł. Przecież nie robi się w tym zakresie żadnych badań. Nauczanie w tym kraju oparte jest na mitologii. Zupełnie jak w średniowieczu uważa się, że takie nauczanie jest dobre, bo poprzednio też tak uczono. Tylko skąd po kilku stuleciach takiego nauczania prawa dalej jest przestępczość? To tak jakby walczono z emisją smogu od stuleci, a emisja smogu się nie zmniejszała. :)))
Pokaż odpowiedzi (4)Odpowiedzxyz(2018-11-21 07:40) Zgłoś naruszenie 50
Być może jest jakieś ziarno prawdy w tej wypowiedzi, ale łączenie zjawiska przestępczości i jego redukcji z kształceniem sędziów, prokuratorów itd. jest na tyle absurdalne, że nie sposób tą wypowiedź pozostawić bez komentarza 😅 o nawiązaniu do smogu już nie wspomnę
rene kolejorz (2018-11-20 11:10) Zgłoś naruszenie 112
Z tego co piszesz widac wyraźnie, że masz dość mgliste pojęcie o nauczaniu prawników oraz o tym, czego się od tego nauczania oczekuje.
rene kolejorz (2018-11-20 11:10) Zgłoś naruszenie 132
Z tego co piszesz widac wyraźnie, że masz dość mgliste pojęcie o nauczaniu prawników oraz o tym, czego się od tego nauczania oczekuje.
prawnik - Szczecin(2018-11-20 08:10) Zgłoś naruszenie 152
Bzdury piszesz, typowy bełkot internetowy. Prawnik ma mieć ogólne przygotowanie z poszczególnych dziedzin prawa. Tego wymaga specyfika zawodu. Dopiero na aplikacji i w późniejszej praktyce pogłębi wiedzę i doświadczenie w wybranych dziedzinach prawa. Sugeruję zabrać się za naukę, zamiast przedstawiać tego rodzaju filozoficzne myśli.
Dzi(2018-11-19 18:30) Zgłoś naruszenie 53
W bieżącym roku w ustawodawstwie pojawiły się przepisy o aplikacji uzupełniającej dla asystentów sędziów i prokuratorów. Obecnie to całkiem spora grupa osób. Ponoś prokuratury i sądy cierpią na niedobory kadrowe. Czy ministerstwo ma jakiś zamiar uruchomienia tej procedury szkolenia sędziów i prokuratorów, bo poza przepisami nic się nie dzieje?
Pokaż odpowiedzi (2)OdpowiedzMAXI(2018-11-20 10:30) Zgłoś naruszenie 49
Zaoczne studia prawnicze to dopiero rzetelna wiedza😂
prawnik - Szczecin(2018-11-20 08:08) Zgłoś naruszenie 92
Tego rodzaju roczne szkolenie, w ramach zjazdów weekendowych, to żadne rzetelne przygotowanie. O tym przede wszystkim należy pamiętać. Nie będzie również czasu na własną naukę do egzaminu zawodowego, gdy aplikant aplikacji uzupełniającej na co dzień pracuje zawodowo a w weekendy ma zjazdy. Ministerstwo rozumie ten problem. Stąd też, choć pomysł był przedni, nie będzie go dalej forsować, ani modyfikować kosztem zakładów pracy (sądów i prokuratur). Najlepiej startować w konkursie na "pełnowymiarową" aplikację.