Ferie zwykle kojarzą się z zimowym szaleństwem, jednak coraz częściej Polacy zamieniają szusowanie na nartach na wylegiwanie się na słonecznych plażach. Najpopularniejszym celem zimowych wycieczek są Egipt, Maroko i Wyspy Kanaryjskie.

Początek roku to doskonała okazja do wypoczynku w ciepłych miejscach. Coraz więcej rodzin z Polski korzysta z możliwości zaplanowania w tym okresie drugiego urlopu i wybiera słoneczne plaże zamiast narciarskich stoków. Coraz większa dostępność ofert nie tylko z Europy powoduje, że stanowią one ciekawą alternatywę dla tradycyjnych zimowych wyjazdów.

"Klienci, którzy wybierają odpoczynek na plaży, najczęściej pytają w tym okresie o takie kierunki jak Egipt (21,3 proc. wszystkich wyjazdów), Maroko (11,3 proc.) oraz Wyspy Kanaryjskie (10,1 proc.). Wśród wysp szczególnie dużym zainteresowaniem w tym sezonie cieszy się Fuerteventura, która skutecznie konkuruje z pozostałymi wyspami: Teneryfą, Gran Canarią oraz Lanzarote" - informuje Jolanta Kołodziejczyk z sieci biur podróży Wakacyjny Świat z grupy eTravel.

"Coraz częściej klienci są też zainteresowani egzotycznymi kierunkami dalekiego zasięgu na czele z Dominikaną, Kubą oraz Tajlandią. Wakacje na egzotycznych plażach spędzi około pięć procent naszych klientów wyjeżdżających w tym okresie" - dodaje.

Co roku przybywa również turystów, którzy na miejsce wypoczynku wybierają bardziej odległe miejsca, jak na przykład Karaiby. Do takiej decyzji skłania nie tylko gwarantowana tam zawsze pogoda, ale i egzotyczne atrakcje dostępne na miejscu, m.in. nurkowanie z płaszczkami, zwiedzanie destylarni rumu oraz podziwianie z bliska raf koralowych.

"Na Karaibach czas polskiej zimy to szczyt sezonu letniego, więc wielu już na stałe w swój kalendarz wpisało zimowy urlop właśnie tam. W sezonie 2012/2013 na Karaiby wyjedzie z nami ponad 200 osób, a średnia cena zakupionego rejsu w tym kierunku wynosiła około 4 500 zł" - mówi Agnieszka Kłopocińska z rejsy.pl.