Pokrywa śnieżna na trasie narciarskiej w Kotle Gąsienicowym wynosi od 50 do 148 cm. Trasa jest przygotowana przez ratraki. Aby dostać się na słynny narciarski szlak należy wyjechać kolejką linową z Kuźnic na Kasprowy Wierch. Trasa rozpoczyna się od wierzchołka góry i ciągnie się w kierunku Hali Gąsienicowej. Nieczynna jest jeszcze nartostrada prowadząca z Hali Gąsienicowej do Kuźnic, dlatego aby wrócić na dół, należy ponownie zjechać główną kolejką linową.
Polskie Koleje Linowe na otwarcie sezonu narciarskiego przygotowały specjalną ofertę - skipass na cztery godziny korzystania z wyciągu krzesełkowego w Kotle Gąsienicowym kosztuje 88 zł, a za ulgowy trzeba zapłacić 69 zł. Za całodzienny bilet narciarze zapłacą odpowiednio 99 zł i 79 zł.
Druga trasa narciarska z Kasprowego Wierchu znajduje się w Kotle Goryczkowym. Ten stok jest jeszcze nieczynny, z uwagi na zbyt małą ilość śniegu.
W sobotę w Tatrach jest słoneczna i mroźna pogoda. W górach obowiązuje trzeci, znaczny stopień zagrożenia lawinowego.
Trasy narciarskie w rejonie Kasprowego Wierchu to jedyne w Polsce trasy typu alpejskiego.
Stoki narciarskie w Tatrach nie są sztucznie naśnieżane z uwagi na ochronę przyrody, dlatego wyciągi tam położone ruszają dopiero, gdy spadnie odpowiednio dużo śniegu. Decyzję o otworzeniu tras narciarskich w rejonie Kasprowego Wierchu podejmuje komisja, w skład której wchodzą pracownicy Tatrzańskiego Parku Narodowego, Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego i Polskich Kolei Linowych.
Polskie Koleje Linowe, do których należą wyciągi na Hali Gąsienicowej i Hali Goryczkowej, istnieją od 1936 r. Najstarszą kolejką PKL i jednocześnie pierwszą w kraju jest kolej linowa na Kasprowy Wierch, uruchomiona w 1936 r. Dwa lata później w Kotle Gąsienicowym powstał wyciąg saniowy, który w 1962 roku został zastąpiony kolejką krzesełkową. W 1969 roku w Kotle Goryczkowym ruszył kolejny wyciąg krzesełkowy w Tatrach.